Więcej plotek i spekulacji na temat Rossiego

Starty Włocha w Ferrari są podobno uzależnione od przyszłości Michaela Schumachera
13.02.0620:46
Mateusz Grzeszczuk
815wyświetlenia

Wielokrotny mistrz MotoGP, Valentino Rossi, jest na skraju podjęcia decyzji o wejściu do F1 w 2007 roku.

Po ostatnich testach Włocha w Walencji, gazeta Motorcycle News zacytowała wypowiedź przyjaciela Rossiego, który stwierdził, że 26-latek jest "bardzo bliski" przystania na warunki Ferrari.

Z kolei włoska La Gazzetta dello Sport napisała, że ewentualna posada Rossiego w Ferrari zależy w dużej mierze od decyzji Michaela Schumachera i jego planów na przyszłość.

Z doniesień prasowych wynika, iż Ferrari jest niewątpliwie zainteresowane podpisaniem kontraktu z Kimi Raikkonenem, ale nie zaryzykuje zatrudnienia dwóch nowych kierowców na przyszły rok, jeśli Schumacher w końcu zdecyduje się na odejście.

Artykuł ten to ostatnia z wielu publikacji, jakie w ostatnim czasie poruszyły temat przyszłości Rossiego. Głos zabrał nawet Bernie Ecclestone, stwierdzając, że Włochowi może być trudno rozstać się z jego obecnym statusem niekwestionowanej gwiazdy w świecie wyścigów MotoGP.

Tymczasem Mistrz Świata Fernando Alonso powiedział hiszpańskiemu radiu Sociedad Espanola de Radiodifusion, że nie wydaje mu się, aby Rossi był zdolny do wygrywania w F1.

"Poszło mu całkiem nieźle (podczas testów w Walencji)", powiedział Alonso, "ale nie wiemy dokładnie jak skonfigurowany był silnik (Ferrari V10) w jego bolidzie".

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

7
Pussik
14.02.2006 03:41
10mln to wydają na produkcje części. :P Nie licząc badań. ;P Nie lubie zmian na szczycie. Szumacher póki jeździ powinien wygrywać, Isinbajewa, póki skacze powinna wygrywać, Mourice Green póki biega powinien wygrywać, a Rossi... wiadomo, że on w Moto GP będzie na szczycie.Nie ważne jaki ma motor (Yamaha była jednym ze słabszych teamów, póki Valentino do nich nie przeszedł). Miło mi się ogląda jego zwycięstwa - jeśli trafi do F1 to tylko mocniej mnie przyciągnie do ekranu TV, a zwłaszcza do czerwonych barw.
dawo
14.02.2006 10:55
i przez takich frajerow jak zarzad ferrari,nasz Robert bedzie kierowca testowy,bo banda takich kretynow zatrudni sobie rossiego dostanie dobry bolid i bedzie wygrywal :/ to niejest formula 1 to jakis cyrk na kolach :/a moze by tak ograniczyc budzety wszystkich stajni do 10 mln dolarow(wiem to jest durny pomysl,ale juz glupsze wprowadzono w zycie)i wtedy naprawde to kierowcy by sie liczyli a nie samochody,bo to juz sie smieszne stalo,taki massa do tej pory nic nieznaczyl,a teraz nagle kazdy krzyczy ze to mega talent-błazenada i tyle... przepraszam najmocniej jesli kogos z was urazilem,ale juz normalnie oszalalem,jak przeczytalem ten news...
piotrek
14.02.2006 09:57
i wlasnie dlatego ze wielu ludzi chetnie by go obejzalo za kierownica bolidu ferrari mysli o zatrudnieniu rossiego. jest to wieksza ogladalnosc wyscigow, wieksza atrakcja dla kibicow, ferrari jest czesciej pokazywane w telewizji, a co za tym idzie sponsorzy chetniej wylozyli by gotowke. dzis kazdy musi myslec o fiannsachbo sie w F1 dlugo nie utrzyma, nawet ferrari bez sponsorow bylo by niczym
marcjan86
14.02.2006 09:15
hehe! fajnie by go było znowu obejrzeć jak kręci bączki, na torze:) a tak serio to mysle ze szybko mu sie znudzi F1. Z drugiej strony zupełnie nie rozumiem kierownictwa Ferrari, które decyduje się na zatrudnienie Rossiego! Przeciez jest tylu utalentowanych kierowców (jak chociażby nasz Robert ;-), a oni sięgają akurat po motocyklistę. WSTYD i HAŃBA! to bedzie mega blamaż, ale chętnie go obejrzę.
rakes
14.02.2006 12:37
Niech przechodzi !! Przynajmniej Moto gp nie będzie takie nudne jak teraz ( kto ma Rossiego ten ma mistrzostwo )
Metalpablo
13.02.2006 10:04
Ja bym na jego miejscu poszedłdo F1.W Moto GP zdobył wszystko,a człowiek musi sie rozwijac i stawiac poprzeczke coraz wyżej.Powinien pójść jeżeli ma taka opcje(chociaz z drugiej strony wolałbym zeby pojawili sie jacys nowi nieznani i bardzoo utalentowani kierowy ).
Adriannn
13.02.2006 09:34
Rossi to niech się jeździ na motorach!