Nowy silnik Renault F1 mógłby być używany w Le Mans

Renault nie wykluczyło możliwości dostarczania swojego przyszłorocznego silnika F1 zespołom rywalizującym w Le Mans.

Carlos Tavares, szef operacyjny francuskiego producenta, przyznał, iż jest otwarcie podchodzi do możliwości zaadaptowania silnika 1.6 turbo dla potrzeb samochodów sportowych.

Gdyby doszło do takiej sytuacji, to silnik byłyby sprzedawany zespołom startującym w LMP1 pod marką Alpine. Renault już w tym roku powróciło do wyścigów długodystansowych po związaniu się z ekipą Signatech, które przemianowało swój prototyp LMP2 na Alpine A450. Pełnoprawne zaangażowanie się w LMP1 nie wchodzi jednak w grę.

Na pewno nie zbudujemy samochodu LMP1, gdyż nie byłoby to zgodne z duchem Alpine - powiedział Tavares. W przypadku tej marki zawsze chodziło o walkę Dawida z Goliatem. Spoglądamy w kierunku wyścigów długodystansowych, gdyż moglibyśmy dostarczać silnik ekipom startującym w LMP1. Nowa jednostka będzie musiała pokonać teraz 5000 kilometrów, co jest bardzo zbliżone do dystansu jaki pokonuje się w Le Mans.

Szef operacyjny Renault zdradził, że już wcześniej proponowano mu użycie silnika F1 w wyścigach samochodów sportowych. Niektórzy proponowali ten pomysł i chcieli zobaczyć moją reakcję, gdyż wiedzą, że jestem fanem sportów motorowych. Zobaczymy czy podczas dwóch najbliższych lat będziemy konkurencyjni w F1. Nie przewiduję, aby ten silnik pojawił się w wyścigach długodystansowych przed sezonem 2016.

Źródło: autosport.com