Kierowcy obawiają się niektórych metod oszczędzania paliwa

Kwestia ta została poruszona podczas piątkowego spotkania z Charliem Whitingiem.
15.03.1406:38
Nataniel Piórkowski
2137wyświetlenia

Topowi kierowcy Formuły 1 ostrzegli FIA, że agresywne oszczędzanie paliwa może w tym roku doprowadzić do występowania niebezpiecznych incydentów.

Podczas piątkowego briefingu z Charliem Whitingiem, kilku zawodników, wliczając Sebastiana Vettela, Jensona Buttona oraz Fernando Alonso, przekazało delegatowi FIA swe obawy dotyczące sytuacji, w której jadący z przodu kierowca zacznie niespodziewanie zwalniać na końcu prostych.

Jedną z metod oszczędzania paliwa (lift and coast), która nie ma dużego przełożenia na czasy okrążeń, jest odkładanie nogi z pedału przyspieszenia już na około sto metrów przed początkiem strefy hamowania. Niektórzy kierowcy obawiają się, że w razie konieczności zastosowania takiej taktyki w przypadku ścigania się o pozycję, istnieje wysokie prawdopodobieństwo zderzenia się samochodów, jeśli atakujący kierowca nie zdąży zareagować na czas.

Whiting miał przekazać kierowcom informację, iż ci dobrze zdają sobie sprawę z sytuacji i podtrzymał swoje zdanie, że najlepszym sposobem zapobiegnięcia wszelkim kontaktów jest zachowanie ostrożności i upewnienie się, że nagłe spowolnienie samochodu nie spowoduje żadnych incydentów. W rozmowie z Autosportem, jeden z kierowców przyznał, że kwestia obaw ostatecznie wyjaśni się podczas wyścigu. Równie dobrze mogą być one całkowicie bezpodstawne. Jeśli bowiem zawodnik będzie zmuszony do agresywnego oszczędzania paliwa metodą lift and coast, powinien zostać bardzo szybko wyprzedzony przez jadącego w normalnym trybie rywala.

FIA podjęła już starania zminimalizowania ewentualnych problemów związanych z oszczędzających benzynę maruderami. W sezonie 2014 zadebiutował system, który ostrzega atakującego kierowcę o aktywacji przez zawodnika z przodu mapowania ograniczającego zużycie paliwa poprzez zapalenie się u niego tylnego światełka ostrzegawczego. Nie wszyscy są jednak przekonani co do jego efektywności. System działa tylko i wyłącznie w automatycznym trybie oszczędzania paliwa i nie reaguje na ewentualne zastosowanie przez kierowców taktyki lift and coast.

KOMENTARZE

3
towi
15.03.2014 09:51
no kozackie kwalifikacje ... emocje niesamowite. Niestety, zaczyna powoli tego brakować w F1. Button prawidłowo stwierdził, że dziś kierowcy zmieniają się w inżynierów, którzy tylko kalkulują, a nie ścigają się co powinno być ich głównym celem.
bogoosh
15.03.2014 08:17
To są jeszcze wyścigi, czy co? Może niedługo kierunkowskazy jeszcze dostaną, bo przecież nagły skręt kierownicą może spowodować zagrożenie dla jadącego z tyłu... :/ Właśnie dlatego w F1 próżno szukać dziś takich emocji, jak chociażby w tej serii https://www.youtube.com/watch?v=hAFRS5r2g8E
Kara Nocny Cień
15.03.2014 07:01
oszczędzanie oszczędzanie bla bla bla...