Hamilton oczyścił atmosferę w relacjach z Rosbergiem

Obaj kierowcy odbyli rozmowę na temat niejasnego incydentu z kwalifikacji do GP Monako.
30.05.1420:10
Nataniel Piórkowski
3672wyświetlenia
Lewis Hamilton przyznał, że odbył rozmowę ze swym zespołowym partnerem z Mercedesa - Nico Rosbergiem, podczas której udało się wyjaśnić i rozwiązać wszystkie niejasne sytuacje, jakie powstały podczas weekendu o Grand Prix Monako.

Relacje pomiędzy kierowcami stajni z Brackley załamały się po kwalifikacjach w Monte Carlo, gdzie Rosberg zdobył pole position po tym jak w ostatnich sekundach Q3 zatrzymał swój samochód w strefie wyjazdowej zakrętu Mirabeau, powodując wywieszenie żółtych flag.

Udzielając wywiadów, Hamilton zasugerował, iż działanie Niemca mogło być celowe i miało w założeniu pozbawić go szans walki o pierwsze pole startowe do niedzielnego wyścigu.

W piątek wieczorem, na Twitterze Hamiltona pojawiło się jednak zdjęcie sprzed kilku lat, na którym widać jego i Rosberga bawiących się na jednokołowych rowerach. W opisie możemy przeczytać: Jesteśmy przyjaciółmi od długiego czasu i jak przyjaciele przeżywamy nasze wzloty i upadki. Dziś odbyliśmy rozmowę i wyluzowaliśmy, wciąż jesteśmy przyjaciółmi #noproblem.



KOMENTARZE

25
Duzy Pies
01.06.2014 12:30
@bbrbutch Racja..to rozpieszczony dzieciak, ktory czuje, ze jest pępkiem świata...az strach pomyslec jak sie bedzie obnosił po zdobyciu tytułu. Pokory do wywali i do świata nauczyłoby go gdyby z Rosbergiem przegrał tytuł w podobnych okolicznosciach jak wygrał swój tytul. Dla mnie ten kierowca to mizerniak do tego wyscigowy lanser pełna gębą. Mam nadzieje, ze jego kariera sie wiecej nie rozwinie.
Viper
01.06.2014 08:10
Obecny poziom rywalizacji w Mercedesie pokazał mi, że już nie jestem taki pewny talentu i szybkości Lewis'a. A po Monaco wygląda, że na Rosbergu koncentruje się uwagę :-) Ciekawe w jakim stopniu dominacja Mercedesa może kontrolować(mieć wpływ na) emocje, talent, szybkość zespołowych kierowców :)
mich909090
31.05.2014 08:55
@bbrbutch Hamilton nie musi nic zmieniać. Musi jeździć i robić wszystko tak jak robił od początku sezonu i zdobędzie bez problemu majstra. Jak się ma taki talent i umiejętności to można sobie pozwolić na różne rzeczy. Gorzej jak się na torze jest miernotą i jeszcze poza torem się wywija. Być może gdyby Lewis był bardziej poukladany nie był by jednak taki szybki. Coś za coś.
bbrbutch
31.05.2014 08:04
Pozbierać to raczej Hamilton się musi bo to on ma problem ze sobą. Musi sobie uświadomić, że nie jest sam na świecie,a jak już to zrobi to dopiero znacznie się o nim mówić wielki mistrz. Jak narazie widać to zniego jest jeszcze rozpieszczak i musi dojrzeć albo zostać doszlifowany tak jak się to stałoz Rosbergiem. Pod okiem mistrza wyrósł na szybkiego i poukladanego drivera.
MairJ23
31.05.2014 05:15
@Viper dlaczego mieli by niby mu nie pozwolic wygrac ? Moim zdaniem wygra te mistrzostwa bo jest poprostu lepszy od Rosberga. Ale akcje obrazalskiego moze sobie odlozyc na starosc :) Przeciez co mu innego jest potrzebne niz jego talent i predkosc aby wygrac ? po co sie obrazac i boczyc ? Tu by pokazal wielkosc dopiero jakby przestal gadac i zaczal robic to co do niego nalezy - wyrgywac wyscigi jeden za drugim. Stac go na to ? Kazdy z nas tutaj wie ze owszem. Mysle ze z calej stawki mozna by bylo tylko postawic kolo niego Alonso no i moze Hulkenberga aby Lewis mial na serio problem z wygraniem mistrza w tym roku. Wtedy mielibysmy super rywalizacje w Mercedesie. Jak Rosberg sie pozbiera i zacznei walczyc z Lewisem jak rowny z rownym to bede tez zadowolony ale nie sadze ze do tego dojdzie. najpozniej za 3-4 wyscigi bedzie juz wszystko wiadomo. Mercedes ma to gdzies ktory z nich wygra. Wazne zeby oni zgarneli korone konstruktorow. Tak na serio bardziej (marketingowo) zalezec im powinno na wygranej wlasnei Lewisa.
Viper
31.05.2014 04:03
:-) temat rzeka. Każdy kibicuje na swój sposób. Jedni widzą talent, drudzy kochają się w wypowiedziach itp itp - nie ma idealnego kierowcy. IMHO włodarze Mercedesa nie pozwolą wygrać Hamiltonowi mistrzostwa, nawet gdy Rosberg jest przeciętniakiem. Hamilton ma pod górkę, a obrażanie i pokazywanie swego ego nie na miejscu. W Monaco wyszło beznadzieje, jednak Lewis niech skoncentruje się na pozostałych wyścigach i może ten emblemat powyżej o tym świadczy. Co było nie cofnie, musi wygrać nie tylko z Rosberegiem ale także z Mercedesem - dziwne, ale prawdziwe :D
katinka
31.05.2014 03:58
[quote]Ze mną jest podobnie jak z LH, przez to narobiłem sobie kilku wrogów.[/quote] @iceneon, no niestety tak czasem jest w życiu i w F1 widocznie też tak musi być. Lewis to świetny kierowca, ale chyba nie należy do najbardziej ulubionych kierowców w tym światku F1, ideałem nie jest. Ale serio milion razy wolę tą jego szczerość prosto z emocji, niż gdy inni coś mówią, a myślą inaczej... [quote]I teraz nie wiadomo - "lepiej późno, niż wcale", czy lepiej wcale, niż tak późno (po fali krytyki i naciskach ze strony zespołu)?[/quote] Ja tam @JPS wolę tą drugą opcję, lepiej wcale niż pod przymusem. Myślę, że Lauda i Wolff chcieli by była nawet pozorna zgoda między Lewisem, a Rosbergiem, bo niby wizerunek Merca i te inne pierdoły. A krytyką innych mam nadzieję, że Hamilton ma w i bardzo się nie przejmuje, ludzie zawsze będą krytykować i pouczać, a zwłaszcza kogoś takiego jak On. Robią wielkie halo, że nie podał ręki, może nie ładnie, ale stało się, no i co z tego? Mi akurat jest obojętne, czy Rosberg z Lewisem będą się lubić czy nie, czy podadzą sobie rękę lub nogę, to sprawa między nimi. Mam tylko nadzieję, że Mercedes pozwoli swoim kierowcom nadal walczyć na torze. [quote]Rządzisz i błyszczysz dopiero jak masz odpowiedni sprzęt pod 4literami,a wtedy panowie ze sponsorskimi walizkami przekonują szefa wszystkich szefów,że to ich podopieczny powiniem zdobyć puchar. [/quote] Ta jasne walizki i bolid, a kierowca to tylko dodatek? Powiedz to Shumiemu i tym jego 7 tytułom WDC, gdy walczył pięknie na torze może i czasem kontrowersyjnie, ale o każde zwycięstwo, każdy cm toru i każdy punkt. Co do walki o WDC w Mercu, to wydaje mi się, że może większość tam sercem jest chyba bardziej z Rosbergiem. Bo jest też szybki, ale taki bardziej poukładany niż Lewis, umie się zachować w wielu sytuacjach tak jak wszyscy oczekują, no prawie idealny brr, no i jest Niemcem. Ale jak na razie zwyczajnie było widać, że są w zespole na równi i że pozwalają chłopakom walczyć o to WDC na torze.
MairJ23
31.05.2014 03:15
@iceneon ja nie mowie ze jest wybitnym super talentem ale nazywanie go sredniakiem to lekka przesada - nie dal rady go pokonac 7mio krotny mistrz swiata - rozumiem ze to byl powrot z emerytury i mial swoje lata ale nadal... 7 mistrzostw za darmo nie dostal !
mich909090
31.05.2014 01:15
@zefu Widzisz specjalnie to robi żeby Ci namieszać w głowie ;) Lewis w tym sezonie pewnie jeszcze z 5 razy będzie zmieniał zdanie, a wszyscy będą się tym ekscytować.
jpslotus72
31.05.2014 01:12
[quote]Według pewnych źródeł, pierwsze wspólne spotkanie po GP Monako, zainicjowane przez Toto Wolffa i Niki Laudę, nie przyniosło żadnej poprawy nastroju i Hamilton nadal czuł się oszukany. Minęło dalszych 5 dni i jak sytuacja się zmieniła.[/quote]źródło: http://f1news.autoroad.cz/novinky/47859-hamilton-se-usmiril-s-rosbergem/ I teraz nie wiadomo - "lepiej późno, niż wcale", czy lepiej wcale, niż tak późno (po fali krytyki i naciskach ze strony zespołu)? Każdy może osądzić sam. Ja wolę, kiedy sytuacja nie budzi wątpliwości, że krok w stronę zgody wypływa od samego zainteresowanego, nawet jeśli w pierwszej chwili, na gorąco, emocje były inne... Im więcej czasu mija, im więcej ludzi się o tym wypowiada, tym większe wątpliwości co do motywacji "pojednania"...
zefu
31.05.2014 12:47
Heh, co za gość. Najpierw podkreśla, że nie są przyjaciółmi, a potem odwrotnie.
iceneon
31.05.2014 12:14
@katinka Ze mną jest podobnie jak z LH, przez to narobiłem sobie kilku wrogów. @MairJ23 Chyba nie sądzisz, że Rosberg jest wybitnym kierowcą. IMHO solidny niczym Button, nic więcej.
AleQ
31.05.2014 07:41
@LH44fan Nie rozśmieszaj mnie kolego. Dział PR już naprawił biadolenie Lewiska, nie ma mowy o jakimkolwiek "zdrowym" dogadaniu się...
bbrbutch
31.05.2014 04:18
Kolego ,ci co trafiają do F1 to wyspecjalizowane maszyny wyścigowe,a średnie to mogą być jedynie ich turbo v6.Czy ty wogóle wiesz jaką drogę muszą oni przejść zanim tutaj trafią? Rządzisz i błyszczysz dopiero jak masz odpowiedni sprzęt pod 4literami,a wtedy panowie ze sponsorskimi walizkami przekonują szefa wszystkich szefów,że to ich podopieczny powiniem zdobyć puchar..Po tych wszystkich wypowiedziach ach,och o Hamiltonie mam wrażenie to przynajmniej 7-o krotny majster(litości).Spójżcie sobie na Jensona niby takie nic,a Brawn dał mu bolid z kosmosu,menadżer dogadał podpunkty umowy i tytuł gotowy-Bari wiecznie 2gi. Przecież to jasne jak słońce z najlepszym pociskiem każdego z nich stać na mistrza ,ale bez hajsu i tak nic nie wskórają .pozdrawiam
MairJ23
31.05.2014 12:35
@karrot Vettel sredni - chcialbym byc takim sredniakiem z 4rema tytulami ! Co do talentu Hamiltona musze sie zgodzic - kazdy wie ze ten dzieciak ma talent ale nazywanie Rosberga sredniakiem i Vettela tak samo to chyba troche za duzo. Widze ze kanapa przemowila ! Podziel sie z nami swoimi osiagnieciami !
karrot
30.05.2014 10:38
Lewis jest prosty do rozgryzienia w kwestii gadki.. wali prosto z mostu niekoniecznie madrze i po mysli marketingowej.. potem wpada PR i musi odspiewac.. przewaga umiejetnosci i talentu jest po jego stronie przy srednim jak Vettel - Rosbergu. Z Hamiltonem zawalczyc moglby Alonso lub Hulkenberg w obecnej F1 ale nie maja Merca, wiec kwestia jest dla mnie jasna.
LH44fan
30.05.2014 08:29
Dobrze, że potrafią się dogadać :)
katinka
30.05.2014 08:27
Czuję w tym rękę Laudy i Toto Wolffa. Słodzizna. Mam nadzieję, że to całe porozumienie nie będzie obowiązywać na torze, bo liczę na prawdziwą, ostrą walkę między kierowcami Merca, którą wiadomo kto wygra, bo był i jest w tym lepszy. [quote]Jak mocno by nie eksponować wszystkich jego zalet jako kierowcy wyścigowego i człowieka, ewidentnie Lewis należy do specyficznej grupy ludzi, których nie lubię, czyli "najpierw powiem, a potem myślę".[/quote] A ja odwrotnie, właśnie między innymi dlatego Lewisa najbardziej lubię. Czasem ludzie, którzy długo się zastanawiają zanim coś powiedzą, chyba nie mówią wszystkiego co myślą, co chcieliby powiedzieć, a akurat Hamilton tak ma, co w sercu to na języku i to mi się podoba.
Indy
30.05.2014 08:25
@bbrbutch "Potem to Lewis może już sobie wygrywać,ale jeżeli w Montrealu wygra Nico to sprawa będzie jasna kto jest Nr 1 w obecnym sezonie." Nr 1 będzie ten, kto zakończy sezon wyżej. Sezon który nie kończy się w Montrealu o czym chyba nie wiesz i trzeba Ci przypomnieć.
bbrbutch
30.05.2014 07:54
A Nico i tak mu skopie tyłek w Kanadzie,żeby zamknąć usta obrażonym za Monaco.Potem to Lewis może już sobie wygrywać,ale jeżeli w Montrealu wygra Nico to sprawa będzie jasna kto jest Nr 1 w obecnym sezonie. Oczywiście nadal twierdzę,że kto aspiruje do Majstra w MB było już dawno ustalone w zarządzie Merca i bynajmniej nie jest nim Rosberg.Lobby Hamiltona już trzyma rękę na pulsie,a ta wypowiedz Lewisa jest czysto PR-ska.Zbyt dużo ludzi formuły skrytykowało go po Monaco i panowie w garniturach musieli reagować,żeby słupki rosły.pozdrawiam
Krauza
30.05.2014 07:20
Ah ten piar
mbwrobel
30.05.2014 07:14
Rysa została zaklejona. Ale to miejsce zostało osłabione i w przypadku wystąpienia naprężeń znów pęknie w tym samym punkcie.
hejter
30.05.2014 06:53
Widać chłopcy od PR się przebudzili.
Anderis
30.05.2014 06:16
Hamilton parę dni temu: "Nie jesteśmy przyjaciółmi." Hamilton dziś: "Wciąż jesteśmy przyjaciółmi." Jak mocno by nie eksponować wszystkich jego zalet jako kierowcy wyścigowego i człowieka, ewidentnie Lewis należy do specyficznej grupy ludzi, których nie lubię, czyli "najpierw powiem, a potem myślę".
cobra
30.05.2014 06:13
#noproblemuntilJune8th