Hamilton umniejsza znaczenie plotek łączących Vettela z jego posadą

Na ten temat wypowiedziały się obie zainteresowane strony
24.07.1419:28
Mateusz Szymkiewicz
1697wyświetlenia

Lewis Hamilton nie martwi się o swoją przyszłość w Mercedesie i umniejsza znaczenie plotek, które łączą Sebastiana Vettela z jego posadą.

Niedawno doradca Red Bulla - Helmut Marko, ujawnił, iż stajnia z Brackley chce zatrudnić czterokrotnego Mistrza Świata na sezon 2016, kiedy to obecny kontrakt Lewisa Hamiltona dobiegnie końca. Brytyjczyk zapytany jednak o te plotki, odpowiedział, iż nie martwi się o swoją przyszłość, i że chce pozostać w Mercedesie.

Nie martwię się o to - powiedział obecny wicelider klasyfikacji. Kolejny niemiecki kierowca? Nie wiem czy to jest coś, czego Mercedes by chciał. W tym momencie jestem tutaj do końca przyszłego roku. Mercedes jest najlepszy, więc wielu chciałoby dla niego jeździć. Wykazałem zainteresowanie, by usiąść i porozmawiać. Jeszcze tego nie zrobiliśmy, ale zespół wie, że chciałbym kontynuować współpracę, a oni chcą zrobić to samo.

Jestem częścią Mercedesa od trzynastego roku życia, więc czuję się jakbym miał wytatuowane ich logo na piersi. Oni są dla mnie jak rodzina. Nigdy nie wiesz co się wydarzy w przyszłości, ale szczerze mówiąc nie widzę siebie nigdzie indziej. Ale dla przykładu, jeżeli oni będą chcieli mieć kogoś innego, to nie będę z tego powodu rozpaczał. Są tutaj miejsca dla wszystkich - zakończył Hamilton.

Z kolei sam Sebastian Vettel zaprzeczył, jakoby wyrażał zainteresowanie przedstawionymi mu, rzekomo lukratywnymi ofertami. Myślę, że każda oferta powinna zostać przejrzana, ale nic się nie zmieniło. Dlatego też nie rozmawiam o tych rzeczach. Nie wiem jakie źródła posiada Helmut. Najwyraźniej różnią się one od siebie - stwierdził Niemiec.

KOMENTARZE

9
killer whale
25.07.2014 04:14
My oglądamy wyścigi, oni w tym biznesie siedzą i nim rządzą. Inna wiedza, inna perspektywa i widać inne poglądy.
rno2
25.07.2014 07:38
@zoolwik Skoro każdy, to dlaczego Webber nie zdobył przez te kilka lat ani razu? Tylko nie pisz proszę o sabotażu...
zoolwik
25.07.2014 06:51
@killer whale a co ogladaja inne wyscigi z vettelem niz my? Prawda jest taka, ze kazdy na miejscu vettela zdobyl by 4 majstrow z takim partnerem jak webber i z takim bolidem jaki mial vettel. Dowody masz na kazdym kroku. A jak jakis zespol mysli, ze vettel wygra mu mistrzostwo bez zapewnienia bolidu co robi 5s przewagi nad pozostalymi to musi sie leczyc niestety. Vettel jest przecietniakiem ktory mial gigantyczne szczescie i tyle w temacie.
killer whale
24.07.2014 10:37
Widać szefowie zespołów mają inne zdanie niż ta "większość".
kabans
24.07.2014 09:20
Dobra bądźmy szczerzy, Vetel w tym roku potwierdził to co większość o nim myślała, nie jest najlepszy po prostu Webber robił taką różnicę, więc dlaczego chcą vetela w mercu gdzie jeszcze będą mu włazić w du....? Dlaczego Hunkelberg, który w tym samym samochodzie zdublowałby Vetela nie pójdzie do Merca? Życie nie jest sprawiedliwe ale takie łajzy jak Vetel denerwują. Fajnie byłoby zobaczyć Hamitlona w Ferrari
Gszegosz
24.07.2014 08:00
Lewis dostał mega konkurencyjne auto i szybko go nie opuści.
natan
24.07.2014 07:41
@cobra Lewis wyjaśniał to w ten sposób, że gdy był związany z McLarenem programem juniorskim, duży wkład w jego rozwój miał także naturalnie Mercedes - koncern bezpośrednio związany z McLarenem dostawami silników a także przez ponad dziesięć lat poważny udziałowiec w McLaren Group (40%).
rzeznik
24.07.2014 07:28
Twój post jest bełkotem. Wspierał go McLaren, który był fabrycznym zespołem Mercedesa, dopóki ten nie kupił Brawn GP.
cobra
24.07.2014 07:05
"Jestem częścią Mercedesa od trzynastego roku życia, więc czuję się jakbym miał wytatuowane ich logo na piersi. Oni są dla mnie jak rodzina." Co za bełkot... do niedawna mówił to samo o McLarenie. Ciekawe czy jak kiedyś przejdzie np. do Red Bulla to czy też zacznie pierdzielić, że to dzięki nim stał się utytułowanym kierowcą.