Horner: Red Bull prowadził rozmowy z Volkswagenem

Brytyjczyk jest zdeterminowany, by jego ekipa zapewniła sobie dostawcę silników na sezon 2016.
24.10.1521:35
Nataniel Piórkowski
2178wyświetlenia


Szef Red Bull Racing - Christian Horner ujawnił, że jego stajnia rzeczywiście prowadziła z Volkswagenem rozmowy na temat potencjalnej współpracy w Formule 1.

Brytyjczyk przyznał, że aż do czasu wybuchu ogromnego skandalu z fałszowaniem danych dotyczących emisji szkodliwych gazów do atmosfery, nawiązanie współpracy z Volkswagenem było postrzegane jako poważna i realna opcja związana z przyszłością stajni z Milton Keynes.

Wiadomo, że prowadzone były dyskusje z VW Group, ale oczywiście patrząc na ich obecne problemy, Formuła 1 jest ostatnią rzeczą, na jakiej zamierzają się w tej chwili koncentrować. Odbywały się także inne rozmowy i nie mam wątpliwości co do tego, że w przyszłości wyjdą one na światło dzienne - podobnie jak obietnice, jakie wtedy zostały złożone. Obecnie towarzyszy nam ogromna ilość spekulacji i domysłów, ale kiedy dojdzie do finalizacji porozumienia, wszystko stanie się bardzo jasne - powiedział.

Nie wiadomo dokładnie, co miał na myśli Horner używając słowa "obietnice". Sugeruje się, że Brytyjczyk mógł użyć go w odniesieniu do negocjacji prowadzonych z Mercedesem, który aż do wrześniowego weta rady nadzorczej, wykazywał zainteresowanie dostarczaniem RBR swych silników.

Horner przyznał, że jego ekipa nadal dysponuje kilkoma możliwościami na sezon 2016, a już niedługo powinna zostać wyjaśniona kwestia ewentualnego przedłużenia współpracy z Renault. Oczywiście od jakiegoś czasu rozmawiamy z Renault, by zyskać wiedzę o ich planach na kolejny sezon. Dopóki nie podejmą decyzji o tym, czy będą w dalszym ciągu zaangażowani w F1, trudno jednak o jakiekolwiek postępy. Mamy porozumienie z Renault, które obowiązuje do końca następnego roku. Wiele o nim spekulowano. Jestem pewny, że w ciągu kilku dni możemy spodziewać się jakiegoś potwierdzenia.

Fakt tego, że Red Bull w dalszym ciągu poważnie rozważa opcje związane z Renault oraz Hondą potwierdza, że Red Bull nie zamierza wycofywać się ze startów w Formule 1. Dla mnie nie ma innej opcji. Musimy znaleźć rozwiązanie i ciężko pracuję nad tym, by nasz zespół znalazł się w przyszłorocznej stawce, pozostał w niej w kolejnych latach i prezentował konkurencyjne osiągi.

Zapytany o nastawienie właściciela ekipy - Dietricha Mateschitza, Horner odparł: Oczywiście koniec końców to jego zespół. Zdaje sobie jednak sprawę z zaangażowania, umiejętności oraz determinacji naszych pracowników i chce znalezienia rozwiązania na przyszłość. Jest zaangażowany w pomoc za kulisami i bierze udział w różnych dyskusjach mających na celu rozwiązanie obecnego problemu.

KOMENTARZE

8
robekbielsko
25.10.2015 07:41
@paymey852 dalsza wypowiedź chyba nie dotyczy już VW
paymey852
25.10.2015 06:34
@rno2 nie możesz pominąć dalszej wypowiedzi [quote]Odbywały się także inne rozmowy i nie mam wątpliwości co do tego, że w przyszłości wyjdą one na światło dzienne – podobnie jak obietnice, jakie wtedy zostały złożone[/quote] nawet jeśli skończy się na wielkich karach to i tak VW Group jest na tyle potężne aby dalej myśleć o sukcesach
rno2
24.10.2015 09:23
VW może otrzymać olbrzymie kary finansowe. Zaangażowanie się w F1 wymaga ogromnych pieniędzy. Ja tu widzę zależność.
Ambrozya
24.10.2015 08:45
Od dłuższego czasu to, co mówią włodarze F1 i zespołów nie jest dla mnie w żaden sposób warte uwagi :) Traktuję to mniej więcej tak samo jak "Wypowiedzi po wyścigu". Bełkot i potok słów pijarowców...
rno2
24.10.2015 08:41
@Ambrozya [quote]Wiadomo, że prowadzone były dyskusje z VW Group, ale oczywiście patrząc na ich obecne problemy, Formuła 1 jest ostatnią rzeczą, na jakiej zamierzają się w tej chwili koncentrować[/quote] Wg mnie Horner tu się nie myli.
Ambrozya
24.10.2015 08:38
@rno2 Skąd pewność, że już nie pracują nad jakimś silnikiem?
rno2
24.10.2015 08:32
@paymey852 Tak jak jest napisane na wstępie newsa - F1 jest ostatnią rzeczą o jakiej teraz myśli VW. A jeśli mieli by wejść do F1 ze swoim silnikiem za 2-3 lata, to już teraz musieliby zacząć nad tym pracować.
paymey852
24.10.2015 08:12
Z hondą nie bardzo bo za 1-2 lata widocznie planują romans z VW Group czyli stare Ferrari albo nowe 0,2 s na okrążeniu szybsze Renault :/