GP3: De Vries wygrał niedzielny wyścig GP3 na Monzy

Nyck de Vries odniósł w niedzielę swoje pierwsze zwycięstwo w serii GP3.

Junior McLarena rozpoczynał rywalizację z drugiego pola. Chociaż po starcie Holender spadł na trzecią lokatę, to później, dzięki dwóm manewrom wyprzedzania, powrócił na pierwsze miejsce.

Dramat przeżył faworyt do wywalczenia tegorocznego mistrzostwa - Charles Leclerc, który nie dojechał do mety po zderzeniu z Nireim Fukuzumim w zakrętach Lesmo.

Obaj kierowcy toczyli zaciętą walkę o piątą pozycję, po tym, jak na trzecim okrążeniu Japończyk został wyprzedzony przez sobotniego triumfatora - Jake'a Dennisa. Podczas gdy Jackowi Aitkenowi udało się uniknąć incydentu, Tatiana Calderon nie miała tyle szczęścia i uszkodziła swój bolid i została zmuszona do nieplanowanego zjazdu do alei serwisowej.

De Vries piął się w kierunku pierwszego miejsca, wyprzedzając przed neutralizacją Antonio Fuoco, a po niej także Alexa Albona, wygrywając wyścig z przewagą 1,7s nad Tajlandczykiem.

Na najniższym stopniu podium stanął Fuoco, a czołową piątkę uzupełnili Dennis i Aitken. Dalej w tabeli znaleźli się Arjun Maini i Alex Palou oraz Artur Janosz i Ralf Boschung.