Nasr: Sauber jest atrakcyjną opcją na sezon 2017

24-latek nie zaprzeczył jednak, czy prowadzi rozmowy z Renault i Williamsem
17.10.1612:02
Mateusz Szymkiewicz
1064wyświetlenia


Felipe Nasr przyznał, że ekipa Sauber jest dla niego interesującą opcją na sezon 2017.

Brazylijczyk startuje dla zespołu z Hinwil już drugi sezon, lecz tegoroczny stał pod znakiem sporych kłopotów finansowych, zmiany właściciela, a także niekonkurencyjnego bolidu, który nie pozwolił na zdobycie choćby jednego punktu. Mimo to po zmianach przeprowadzonych w ostatnich miesiącach Nasr uważa, iż pozostanie na kolejny rok będzie słuszną decyzją.

To był trudny rok, nie tylko dla mnie, lecz dla całego zespołu - powiedział Felipe Nasr. Kto był w naszej sytuacji ten wie, że nie można analizować tylko wyników, lecz należy naciskać na zespół i patrzeć w stronę pozytywów, więc nasza praca będzie kluczowa dla sezonu 2017.

24-latek jest wymieniany wśród kandydatów do zajęcia posady w Renault lub Williamsie i zapytany o tę kwestię nie zaprzeczył, że coś jest na rzeczy. Tak, mamy kontakt. Posiadam kilka opcji, ale w tym momencie nie podjęliśmy decyzji. To kwestia oczekiwania. To co zauważyłem, to fakt, że Sauber idzie właściwą drogą po przybyciu nowych właścicieli. To atrakcyjny zespół i mam nadzieję, iż potwierdzę swoje plany na przyszłość już wkrótce.

KOMENTARZE

3
WrobelGP
17.10.2016 01:42
@NoName To nie jest tak, że ja go nie lubię - nie mam nic do tego kierowcy. Chodzi mi po prostu o poziom, jaki prezentuje. Wiem, że w tym szrocie, jakim są ostatnie bolidy Saubera ciężko błysnąć, ale nawet na tle Marcusa Ericssona Nasr wypada co najwyżej średnio.
NoName
17.10.2016 01:36
@WrobelGP Ja tam Nasra lubie. Ogólnie Brazylijczyków lubie. Tak z innej beczki to Sto Lat Kimi 37 lat jak ten czas szybko leci pamiętem jak zdobywał mistrzostwo świata.
WrobelGP
17.10.2016 10:31
Wątpię w to, że w Williamsie nie zatrudnią Strolla, a do Renault z kolei przymiarki robi chyba pół stawki, więc łatwo nie będzie. Dla niego zatem chyba zostaje tylko Sauber na przyszły rok, wydaje mi się, że tak łatwo w F1 nie zrezygnują z ostatniego Brazylijczyka :) Aczkolwiek nie płakałbym, jakby go brakło w przyszłym sezonie (nie tylko przez kłopotliwe do odmiany nazwisko ;P). Zaryzykuję stwierdzenie, że w tym roku obok Gutierreza jest chyba najsłabszy w całej stawce.