F1 pozostanie przy hybrydowych jednostkach V6 po sezonie 2020
Układy zostaną jednak pozbawione MGU-H, a silnik spalinowy będzie pracował na wyższych obrotach
31.10.1715:23
5608wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA, właściciel praw komercyjnych Formuły 1 oraz przedstawiciele producentów przygotowali projekt zmian w przepisach na sezon 2021 dotyczący układów napędowych.
Podczas dzisiejszego spotkania w Paryżu debatowano nad aktualnie wykorzystywaną technologią w Formule 1 oraz nad dalszym jej zastosowaniem. Mimo różnych spekulacji na temat porzucenia systemów hybrydowych czy zwiększenia doładowania silnika spalinowego, ostatecznie zdecydowano się tylko na modyfikację aktualnie wykorzystywanych podzespołów.
Najważniejszą informacją jest pozostanie po 2020 roku przy sześciocylindrowych jednostkach o pojemności 1.6 litra, które będą dysponowały jedną turbiną o ograniczonych rozmiarach oraz masie. Mimo to silnik spalinowy będzie mógł osiągać obroty wyższe o 3000 rpm niż obecnie, w celu poprawy brzmienia bolidów Formuły 1. Zmiana ta jest równoznaczna ze zwiększeniem limitu paliwa na wyścig oraz przepływu, choć na ten temat póki co nie zostały opublikowane żadne dane. Ponadto FIA narzuci swoje wytyczne projektowe w kontekście silnika, by m.in. ograniczyć koszty oraz zniechęcić inżynierów do eksperymentowania z warunkami pracy układu.
Kolejną ważną zmianą będzie porzucenie generatora energii cieplnej (MGU-H), co tym samym oznacza, że od 2021 roku jedynym systemem hybrydowym będzie generator energii kinetycznej (MGU-K). Według przedstawionego planu, MGU-K zostanie zmodernizowane w celu zwiększenia mocy, a także powierzenia nad nim kontroli kierowcy, by mógł magazynować energię w trakcie jazdy oraz wykorzystywać ją w dowolnym momencie, tak jak to było z KERS obecnym w Formule 1 w okresie 2009 oraz 2011-2013.
Inne modyfikacje w obszarze układów napędowych to wprowadzenie standardowych baterii i systemów kontrolujących magazynowanie energii oraz opracowanie nowych wymagań konstrukcyjnych, pozwalających na elastyczną wymianę w obszarach podwozia, przekładni oraz elementów jednostki napędowej. Ponadto planowane jest ustalenie bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących paliwa oraz limitów w zakresie liczby wykorzystywanych mieszanek.
Prace nad projektem zmian od sezonu 2021 będą kontynuowane przez najbliższe dwanaście miesięcy, w celu ustalenia szczegółów, bez których rozwój zmodyfikowanego pakietu będzie niemożliwy. Ponadto FIA chce w ten sposób wymusić na producentach kontynuowanie prac nad aktualną specyfikacją jednostek, by na trzy lata przed wygaśnięciem formuły nie doszło do spowolnienia tempa rozwoju.
FIA, właściciel praw komercyjnych Formuły 1 oraz przedstawiciele producentów przygotowali projekt zmian w przepisach na sezon 2021 dotyczący układów napędowych.
Podczas dzisiejszego spotkania w Paryżu debatowano nad aktualnie wykorzystywaną technologią w Formule 1 oraz nad dalszym jej zastosowaniem. Mimo różnych spekulacji na temat porzucenia systemów hybrydowych czy zwiększenia doładowania silnika spalinowego, ostatecznie zdecydowano się tylko na modyfikację aktualnie wykorzystywanych podzespołów.
Najważniejszą informacją jest pozostanie po 2020 roku przy sześciocylindrowych jednostkach o pojemności 1.6 litra, które będą dysponowały jedną turbiną o ograniczonych rozmiarach oraz masie. Mimo to silnik spalinowy będzie mógł osiągać obroty wyższe o 3000 rpm niż obecnie, w celu poprawy brzmienia bolidów Formuły 1. Zmiana ta jest równoznaczna ze zwiększeniem limitu paliwa na wyścig oraz przepływu, choć na ten temat póki co nie zostały opublikowane żadne dane. Ponadto FIA narzuci swoje wytyczne projektowe w kontekście silnika, by m.in. ograniczyć koszty oraz zniechęcić inżynierów do eksperymentowania z warunkami pracy układu.
Kolejną ważną zmianą będzie porzucenie generatora energii cieplnej (MGU-H), co tym samym oznacza, że od 2021 roku jedynym systemem hybrydowym będzie generator energii kinetycznej (MGU-K). Według przedstawionego planu, MGU-K zostanie zmodernizowane w celu zwiększenia mocy, a także powierzenia nad nim kontroli kierowcy, by mógł magazynować energię w trakcie jazdy oraz wykorzystywać ją w dowolnym momencie, tak jak to było z KERS obecnym w Formule 1 w okresie 2009 oraz 2011-2013.
Inne modyfikacje w obszarze układów napędowych to wprowadzenie standardowych baterii i systemów kontrolujących magazynowanie energii oraz opracowanie nowych wymagań konstrukcyjnych, pozwalających na elastyczną wymianę w obszarach podwozia, przekładni oraz elementów jednostki napędowej. Ponadto planowane jest ustalenie bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących paliwa oraz limitów w zakresie liczby wykorzystywanych mieszanek.
Prace nad projektem zmian od sezonu 2021 będą kontynuowane przez najbliższe dwanaście miesięcy, w celu ustalenia szczegółów, bez których rozwój zmodyfikowanego pakietu będzie niemożliwy. Ponadto FIA chce w ten sposób wymusić na producentach kontynuowanie prac nad aktualną specyfikacją jednostek, by na trzy lata przed wygaśnięciem formuły nie doszło do spowolnienia tempa rozwoju.
Jednostka napędowa na sezon 2021 jest przykładem drogi, którą obrało FIA jako twórca przepisów, F1 jako właściciel praw komercyjnych, a także zespoły i producenci jako strony zainteresowane dobrem sportu- powiedział Ross Brawn, dyrektor zarządzający ds. sportowych Formuły 1.
Przedstawiona dziś propozycja jest efektem serii spotkań, które odbyły się w 2017 roku z przedstawicielami zespołów oraz producentów, którzy są zainteresowani dołączeniem na szczyt motorsportu.
Słuchaliśmy również starannie co kibice myślą o obecnych jednostkach napędowych, a także czego oczekują w najbliższej przyszłości , w celu zdefiniowania przepisów, które pozwolą nam na prostsze, tańsze oraz głośniejsze silniki. To stworzy warunki dla nowych producentów, by mogli wejść do Formuły 1 jako dostawcy jednostek oraz byli w stanie wyrównać poziom konkurencyjności.
KOMENTARZE