Relacja z drugiego dnia drugiej tury testów w Barcelonie (zakończona)

Ricciardo na czele tabeli z nowym nieoficjalnym rekordem toru.
07.03.1818:00
Nataniel Piórkowski
11725wyświetlenia
&,news/tory/catalunya_testy_mala.jpg,,


Najnowszy wpis

Przejdź do komentarzy na dole strony


08:50 Ruszamy z relacją z drugiego dnia drugiej tury testów w hiszpańskiej Barcelonie.

Zimy nie ma i już nie będzie (przynajmniej nie w tym tygodniu i na pewno nie w Katalonii) - we wtorek na torze panowały idealne warunki czego efektem była nadspodziewanie wysoka aktywność kierowców i zespołów. Dzisiaj nie powinno być inaczej. Wszystkim zależy na nadrobieniu strat z pierwszej tury.

Czasu do startu nowego sezonu jest coraz mniej. Pojawiają się pierwsze nerwowe pytania o formę niektórych zespołów. Ulubieńcem mediów w dalszym ciągu jest McLaren, który nawet bez silników Hondy nie jest w stanie odpędzić od siebie demonów przeszłości.

Po pięciu dniach team z Woking zajmuje odległe ósme miejsce w tabeli podsumowującej dystans pokonany przez poszczególne ekipy w trakcie testów. Mniej kilometrów przejechały jedynie bolidy Haasa i Force India. Czy środa okaże się Brytyjczyków przełomowym momentem zimowych jazd?

Dziś na torze będzie można zobaczyć: Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa (Mercedes), Kimiego Raikkonena (Ferrari), Daniela Ricciardo (Red Bull), Estebana Ocona (Force India), Lance'a Strolla i Siergieja Sirotkina (Williams), Carlosa Sainza i Nico Hulkenberga (Renault), Brendona Hartleya (Toro Rosso), Romaina Grosjeana (Haas), Fernando Alonso (McLaren) oraz Charlesa Leclerca (Sauber).

Zapraszamy do wspólnego śledzenia dzisiejszych zajęć na Circuit de Catalunya.

10:00 Wbrew wcześniejszym informacjom za sterami Ferrari nie zasiadł Raikkonen, ale Sebastian Vettel. Fin ma drobne problemy ze zdrowiem i chociaż sugerowano, że może powrócić do jazdy po południu, wszystko wskazuje na to, że Vettel drugi dzień z rzędu będzie odpowiadał za realizację całego programu Scuderii. Nie uniknięto jednak małego zamieszania, bowiem na monitorach w centrum prasowym system pomiaru czasu nadal pokazywał na liście nazwisko mistrza świata z 2007 roku.

Tradycyjnie po okrążeniach instalacyjnych pierwsze przejazdy były często wykorzystywane do oceny pracy aerodynamiki bolidów. Zespoły wykorzystywały więc różnego typu czujniki, stelaże z aparaturą, kamery i zewnętrzne sensory. McLaren MCL33 od samego początku sesji był wyposażony w dodatkowy mały wlot powietrza w tylnej części osłony silnika, mający za cel wspomóc chłodzenie w obszarze wydechu.

Alonso nie marnował czasu na torze i po pierwszej godzinie miał na koncie 16 okrążeń i czas 1:19,856s, który zapewniał mu pierwsze miejsce w tabeli. Hiszpan pokonał swoje najlepsze jak dotąd kółko korzystając z hipermiękkiej mieszanki. Czołową trójkę uzupełniali Hamilton oraz Vettel, za którymi plasowali się Sainz oraz Ricciardo. Po pierwszych sześćdziesięciu minutach najmniejszą liczbą przejechanych kilometrów mogli pochwalić się okupujący doły klasyfikacji Lance Stroll i Charles Leclerc. Tuż przed dziesiątą na pozycję lidera klasyfikacji awansował Hamilton (1:20,246s na nieoznaczonych kolorem oponach rozwojowych).

11:00 Kilka minut po godzinie dziesiątej Daniel Ricciardo dołączył do grona kierowców, którzy legitymowali się czasem na poziomie 1m19s. Zawodnik Red Bulla pokonał okrążenie w tempie 1:19,955s, korzystając z pośredniej mieszanki. Przez chwilę na pierwszym miejscu znajdował się Esteban Ocon z wynikiem 1:19,067 - szybko okazało się jednak, że Francuz ściął szykanę, a jego rezultat został anulowany.

Toro Rosso testowało dzisiaj T-winga umieszczonego pod tylnym skrzydłem, nadrabiając zaległości powstałe po wtorkowej sesji, w trakcie której posłuszeństwa odmówił układ hamulcowy bolidu STR13. Około 10:30 Lewis Hamilton rozpoczął bardzo szybki stint na pośredniej mieszance, schodząc schodząc poniżej bariery 1m19s. Kilka minut później Brytyjczyk zaskoczył wszystkich niesamowicie konkurencyjnym czasem 1:18,3s, który został jednak odrzucony z podobnego powodu co ten Ocona.

Dłuższe przejazdy wykonywali o poranku Vettel i Sainz. Podczas gdy rezultaty osiągane przez Niemca utrzymywały się na poziomie 1:20,7 (z kilkoma wolniejszymi kółkami w tempie 1m26-28s), Sainz znajdował się na bardzo spójnym stincie z wynikami poniżej 1m22s. Pod koniec swojej obecności na torze Vettel awansował na drugą pozycję w tabeli, wykręcając 1:19,541s.

Postępy można było dostrzec także w dole tabeli - Hartley przesunął się na P8 z czasem 1:21,230s. Nieco później Nowozelandczyk dokonał kolejnego progresu i znalazł się na siódmej pozycji z rezultatem 1:20,834s. Tuż przed godziną jedenastą na szybkim kółku znalazł się Ricciardo, który dzięki wynikowi 1:19,827s wskoczył do czołowej trójki, przed Alonso.

11:05 Tymczasem tuż po jedenastej, wspomniany wyżej Alonso zatrzymał się na poboczu w środkowym sektorze. Problemów McLarena ciąg dalszy. Za bolidem miał unosić się dym.




12:00 Alonso zatrzymał swój bolid na drodze ewakuacyjnej za siódmym zakrętem. Jak informował śledzący akcję na torze z tego miejsca Will Buxton: Poprzez wlot powietrza i spod tylnej karoserii wydobywa się dym. Ostry zapach spalonego włókna węglowego. Gdy ściągną osłonę nie zobaczą nic miłego. Sesja została wznowiona kwadrans po godzinie jedenastej. Ze względów bezpieczeństwa służby poświęciły nieco czasu na uprzątnięcie oleju pozostawionego za bolidem McLarena.

Niedługo przed 11:30 w bolidzie Ricciardo pojawiły się ultramiękkie opony, a Australijczyk poprawił swój osobisty rekord na 1:19,831, awansując tym samym na drugą lokatę - za Hamiltona i przed Vettela. Odpowiadając na wszelkie wątpliwości Pirelli poinformowało, że nieoznaczone żadnym kolorem opony pochodzą z fabryki w Turcji. Kilka minut po tym Stroll ustanowił wynik 1:21,168s, dzięki czemu znalazł się przed Leclerkiem. Tymczasem zapomnieć nie dawał o sobie Hamilton. Piętnaście minut przed wybiciem południa czterokrotny mistrz świata podniósł poprzeczkę na 1:18,752s, mając w swoim bolidzie supermiękkie opony. Tuż po tym Brytyjczyk zjechał do alei serwisowej.

Ciszę jaka zapanowała na torze przerwał wyjazd Hartleya, który po pierwszym, stosunkowo wolnym kółku, uzyskał czas 1:22,006s. Wkrótce do Nowozelandczyka dołączyli Hamilton i Ricciardo, korzystający z oznaczonych fioletowym kolorem opon Pirelli PZero.

12:08 McLaren podjął decyzję o wymianie silnika w bolidzie Alonso. Niemal na pewno oznacza to, że Hiszpan nie pojawi się na torze przez co najmniej trzy godziny.

13:00 Ricciardo i Hamilton poprawili swoje czasy dzięki ultramiekkiej mieszance. Kierowca Red Bulla zszedł na 1:19,161s, a reprezentant Mercedesa: 1:18,684s. Przez moment nad torem powiewały czerwone flagi w związku z przygodą Brendona Hartleya. Nowozelandczykowi udało się jednak wydostać ze żwirowej pułapki i bez większych problemów powrócić do alei serwisowej na sprawdzenie stanu bolidu.

Około godziny 12:15 Hamilton poprawił rekordowe osiągnięcie dnia na 1:18,400s, w dalszym ciągu mając w swoim bolidzie ultramiękkie opony Pirelli. Po nieco ponad kwadransie jeszcze lepszym wynikiem popisał się Ricciardo - Australijczyk korzystał już jednak z najszybszej, hiprmiękkiej mieszanki. Pomimo tego, iż Robert Kubica wyjedzie na tor dopiero jutro rano, na główniej trybunie Circuit de Catalunya pojawiła się już gigantyczna biało-czerwona flaga, złożona z miniaturek zdjęć kibiców polskiego kierowcy. Nie umknęło to uwadze mediów i fanów zebranych na torze.

W McLarenie trwały prace związane z wymianą silnika. Jak informują dziennikarze Autosportu do awarii, jaka zatrzymała na torze Fernando Alonso doprowadził "mały wyciek oleju".

Temperatura toru rosła i przed trzynastą wynosiła już 36 stopni Celsjusza. Dzisiejszy program jazd nie przewiduje przerwy obiadowej, więc aleja serwisowa będzie otwarta nieprzerwanie do 18:00 - chyba, że dojdzie do przerwania sesji czerwonymi flagami. Na krótki przejazd wybrał się Charles Leclerc - na supermiękkich oponach Monakijczyk dokonał drobnego postępu notując czas 1:21,110s, ale pozostał na dziesiątym miejscu z 0,3s straty do osobistego rekordu Hartleya.




13:50 Tuż po godzinie trzynastej, w trakcie krótkiego stintu na hipermiękkich oponach, Ricciardo ustanowił czas 1:18,047s. Jest to nowy nieoficjalny rekord toru Catalunya.

Pomimo tego, że organizatorzy nie przewidzieli na dzisiaj oficjalnej przerwy obiadowej, zespoły solidarnie odstąpiły od pracy do godziny czternastej. Mechanicy niektórych ekip przygotowywali bolidy do kierowców, którzy przejmowali obowiązki związane z realizacją programu.

Po południu na torze pojawią się Valtteri Bottas (Mercedes), Nico Hulkenberg (Renault) oraz Siergiej Sirotkin (Williams). Wszystko wskazuje także na to, że za kierownicę Ferrari SF71H powróci Kimi Raikkonen, któremu o poranku dokuczały problemy żołądkowe.




15:00 Dziewięć minut po godzinie czternastej na tor wyjechał Nico Hulkenberg, który rozpoczął swój stint na miękkiej mieszance od wykręcenia czasu 1:22,480s. Niemal równo z tym Ferrari oficjalnie potwierdziło, że w trakcie popołudniowej sesji za sterami SF71H zasiądzie Kimi Raikkonen.

Hulkenberg zwiększał tempo z okrążenia na okrążenie i po kilku minutach osiągnął nowy osobisty rekord: 1:21,234s. Około 14:20 garaż Williamsa opuścił Siergiej Sirotkin, do którego wkrótce dołączył Valtteri Bottas. Fin z miejsca przystąpił do kręcenia szybkich kółek. Zespołowy partner Lewisa Hamiltona wykręcił w końcu 1:18,658s na pośrednich oponach i wskoczył na trzecie miejsce.

Niedługo po tym Mercedes jako pierwszy spośród wszystkich zespołów przekroczył próg 100 okrążeń. Wkrótce do stajni z Brackley dołączył w tym zestawieniu team Renault Sport.

Ruch na torze wzrastał, aktywni byli szczególnie ci kierowcy, którzy rozpoczęli pracę po przerwie na lunch. Przed 15:00 jedynym zawodnikiem, który nie miał na koncie ani jednego okrążenia był Raikkonen.

16:00 Hulkenberg wyjechał na tor na supermiękkiej mieszance, dzięki czemu poprawił swój najlepszy czas schodząc do poziomu 1:20,758s. Około godziny 15:30 Brendon Hartley zatrzymał swój bolid na wyjeździe z alei serwisowej, powodując wywieszenie czerwonych flag. Te powiewały nad torem tylko szesnaście sekund, bo STR13 został szybko zepchnięty w przestrzeń zajmowaną przez garaże.

Niedługo po tym okrążenie instalacyjne pokonał Kimi Raikkonen. Na jego Ferrari SF71H dało się dostrzec ślady farby flow-vis, służącej do prezentowania przepływu powietrza wokół bolidu. Pięć minut później w pit lane wydarzył się kolejny drobny incydent - tuż przed stanowiskiem Red Bulla swojego Williamsa FW41 zaparkował Siergiej Sirotkin. Podczas gdy Daniel Ricciardo wykonywał symulację wyścigu, Haas tracił czas próbując uporać się z wyciekiem oleju.

W tabeli nie doszło do nieoczekiwanych zmian. Największych postępów dokonał Raikkonen, którego najlepszy wynik: 1:20,600s, zapewniał dziewiątą lokatę. W garażu nadal przebywał Alonso.

17:00 Warunki do testów idealne - temperatura powietrza 16 stopni Celsjusza, toru: 29. Nie dziwiło więc, jak wiele zespołów pracowicie spędzało przedostatnią godzinę środowych zajęć.

Przeważały dłuższe przejazdy, chociaż Raikkonen i Bottas zmieścili w swoim programie także krótsze stinty. Pierwszy przesunął się na ósme miejsce w tabeli z wynikiem 1:20,242s na miękkich oponach, a drugi pozostał co prawda na trzeciej lokacie, ale legitymując się czasem 1:18,643s wykręconym na ultramiękkich oponach. Nieco później Fin zszedł na 1:18,560s, po czym zjechał do boksów.

Dużo czasu na torze spędzali Hartley, Leclerc i Hulkenberg. W jednym z segmentów swojego przejazdu Niemiec utrzymywał bardzo spójne tempo na poziomie 1m22s. McLaren nadal pracował nad wymianą silnika w bolidzie Alonso. Wczoraj Eric Boullier zwracał uwagę, że ze względu na nową instalację wymiana silnika może na początku sezonu trwać nawet sześć godzin. Fani brytyjskiego teamu na pewno zadawali sobie coraz poważniejsze pytania o to, czy Hiszpan w ogóle opuści jeszcze dzisiaj swój garaż.




18:00 W trakcie ostatniej godziny najwięcej uwagi poświęcano pracy mechaników McLarena, którzy z wielkim zaangażowaniem kończyli montowanie nowego silnika w bolidzie MCL33, pragnąc umożliwić Fernando Alonso powrót na tor. Ich determinacja przyniosła oczekiwany owoc - dwukrotny mistrz świata opuścił garaż na dziesięć minut przed końcem sesji.

Gdy Hiszpan pokonywał okrążenie instalacyjne Brendon Hartley z STR-Honda plasował się na dziewiątym miejscu, mając w swoim dorobku 115 kółek. Niedługo później do bolidu 28-latka założono hipermiękkie opony, dzięki czemu ten awansował na piąte miejsce z rezultatem 1:19,823s.

Rzutem na taśmę prace nad usunięciem wycieku zakończył Haas. Do pracy na torze powrócił także po dłuższej przerwie Siergiej Sirotkin. Sesja dobiegła końca cztery minuty wcześniej niż powinna, po tym jak Leclerc zakopał swojego Saubera C37 w żwirowej pułapce. Po tym jak służby usunęły bolid z pobocza przeprowadzono jeszcze próbę nowej procedury restartu wyścigu.
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.CzasStrataOdstęp
1Daniel Ricciardo (3)Red Bull TAG-Heuer RB141651:18,047
2Lewis Hamilton (44)Mercedes W09901:18,4000,353 0,353
3Valtteri Bottas (77)Mercedes W09851:18,5600,513 0,160
4Sebastian Vettel (5)Ferrari SF71H661:19,5411,494 0,981
5Brendon Hartley (28)Toro Rosso Honda STR131191:19,8231,776 0,282
6Fernando Alonso (14)McLaren Renault MCL33571:19,8561,809 0,033
7Carlos Sainz (55)Renault R.S.18881:20,0421,995 0,186
8Romain Grosjean (8)Haas Ferrari VF-18781:20,2372,190 0,195
9Kimi Raikkonen (7)Ferrari SF71H491:20,2422,195 0,005
10Lance Stroll (18)Williams Mercedes FW41631:20,3492,302 0,107
11Nico Hulkenberg (27)Renault R.S.181021:20,7582,711 0,409
12Esteban Ocon (31)Force India Mercedes VJM111301:20,8052,758 0,047
13Charles Leclerc (16)Sauber Ferrari C371601:20,9182,871 0,113
14Siergiej Sirotkin (35)Williams Mercedes FW41801:22,3504,303 1,432

KOMENTARZE

35
MairJ23
08.03.2018 03:00
@marios76 zauwaz ze jest potrzebna tylko jedna awaria na wyscig aby tego wyscigu nie ukonczyc wiec to wyglada dosc slabo u Maca
marios76
08.03.2018 05:41
@Malineusz Czyli widzisz, żeMcLaren jest szybki . Na pewno szybszy niż rok temu, czy trzy... Realna dla nich jest walka o... 4 miejsce w klasyfikacji. Co do awaryjności- fakt, że mogłoby to wyglądać lepiej, ale drugi- McLaren częściej dojedzie do mety na silniku Renault, niż na Hondzie ... Cofnijmy się i zobaczmy ile w zeszłym roku stracił Red Bull... z winy silników. A jednak wyniki były. Tych McLaren nie miał, choćby Alonso dwoil się i troil :/ Mercedes wiedział też, żeMcLaren to nie Williams , że ma większy potencjał i dlatego nie chciał im sprzedać silników-, a te sąod paru lat najlepsze w stawce. McLaren ma się odbić od dna- to jest ich cel.
Malineusz
07.03.2018 08:46
@marios76 Nie podważylem tylko zrobiłem żart, a wy sie za ostro z tym spięliscie. Okej Alonso zrobił te kółko z marszu na zimnym torze, zgadzam sie, temat znam nie musisz mnie uczyć. Chodzi o to, że STR miało być na szarym końcu z silnikiem hondy, a jednak daje rade i robi te 120 kółek, a Mclaren gdzie wreszcie miał być spokój i walka w czołówce dalej ma problemy i awarie, a hondy juz przeciez nie ma, sam piszesz, że boisz sie o awaryjność. Zobaczymy jak będzie dalej, ja jednak czuje, ze to nie koniec kłopotów Mclarena.
marios76
07.03.2018 08:22
@Malineusz Podwazyles wyjazd Alonso, pokazaliśmy Ci, że w lesie z tym jesteś- wątpiąc w fakty, a potem z faktu robisz NIC bo tak Ci wygodniej ukryć swój błąd. Nie uda się :) Drugi temat to nie zauważyłeś, że Alonso zrobił swój najlepszy wynik " z marszu " - pierwszy wyjazd , jeszcze dość zimny tor chyba 7 mierzone okrążenie. Toro Rosso w idealnych warunkach- ciepły tor, spora ilość pokonanych okrążeń, o ile było szybsze? ... :) Gratuluję znajomości tematu. Mamy dwa dni testówdo Australii, gdzie mniej mnie martwi szybkość McLarena niż awaryjność. Powiem tak- oni z Toro Rosso na wojnę pójdą, byle udowodnić wyższość Renault nad Honda. 3 lata w nich wierzyli, będą chcieli z nimi wygrać!
agentwrogiegoukladu
07.03.2018 06:03
[quote="Malineusz"]Nikt tu nie układa stawki, ale mniej więcej układ sił juz mozna przewidzieć.[/quote] Po to się właśnie śledzi testy. Jak ktoś uważa, że nie ma to sensu to niech odpuści i czeka do Australii.
Malineusz
07.03.2018 05:54
@AleQ Na pewno Mclaren nie będzie poprawiał czasów jak będzie spędzał 6h w garażu by naprawić kolejną awarie. Narazie to wygląda tak, że jednak nie wszystko to była wina hondy bo STR po raz kolejny ponad 100 kółek. Nikt tu nie układa stawki, ale mniej więcej układ sił juz mozna przewidzieć.
AleQ
07.03.2018 05:46
Przecież się dziś dowiedzieliśmy, jaki będzie układ sił, a McLaren na pewno nie poprawiłby czasu przez 6h ( o programie testów nawet nie wspomnę) ... Kolejny geniusz, który musi już sobie budować stawkę ( a lakonicznie wspomnę, że często "bardzo dobre wyniki STR" na testach nie miały przełożenia na początek sezonu). Jak masz pisać głupoty, to FB Gutowskiego/ Onet polecam ;)
Malineusz
07.03.2018 05:05
@marios76 No wyjechali co nie zmienia faktu, ze są w ciemnym lesie, 50 kółek przy na przykład 190 Renault to jest przepaść. Toro Rosso dziś prawie 120 kółek i szybsze na hyperach od Mclarena :)
marios76
07.03.2018 05:00
@Malineusz Okulary załóż jak to jest rower... :)
marion6660
07.03.2018 04:54
A niby kto jest teraz na torze ? Kolarz Alonso ?
Malineusz
07.03.2018 04:47
@marion6660 Na rowerze chyba :D
marion6660
07.03.2018 04:22
McLaren lada chwila ma wyjechać.
Gerhard_Berger
07.03.2018 02:32
No to teraz McLaren liczy ze Hartleyowi padł silnik
mich909090
07.03.2018 01:42
Bottas 1:18:658 na pośrednich :O
rno2
07.03.2018 01:40
Czas Bottasa 1:18:658 na pośredniej mieszance - WOW! Coś czuję, że do piątku zbliżymy się do 1:16.
bolekse
07.03.2018 12:18
Alonso na twitterze robi dobrąmine do złej gry. Wloty do chłodnic McLaren ma jedne z mniejszych w stawce i chyba najmniejsze z Renault-owych zespołów.
Gerhard_Berger
07.03.2018 11:50
Dzień Świstaka dla Nando; Fernando napisał że wroca na tor po lunchu
marcelo92
07.03.2018 11:44
Jeśli mają za słabe chłodzenie to niezły klops. Może to wymusić duże zmiany w konstrukcji bolidu. A Australia już niedługo.
marion6660
07.03.2018 11:43
Coś McLaren przekombinował. Oby jak najszybciej odrobili lekcje bo nie wygląda to dobrze. Kibicuje im od lat ale mam wrażenie że Honda nie była wszystkiemu jednak winna. Wymiana silnika czeka Alonso. Coś Williams i Force India cieniutko mimo silnika Mercedesa.
marios76
07.03.2018 11:26
@teambuktu To ja poprosze te posrednie z tureckiej fabryki na caly sezon :) Wydaja sie szybsze... sporo. @michal132 Podobno... silnik sie zatarl, wybuchł czy rozszczelnil, bolid zapalil itp. czy jakis problem do naprawienia?
michal132
07.03.2018 11:10
Podobno McL za bardzo ograniczył chłodzenie i jest dupa :D
dex
07.03.2018 10:43
@marios76 nie ma za co :)
teambuktu
07.03.2018 10:35
@piro i to właśnie Pirelli twierdzi, że pośrednie. @nate dokładnie
marios76
07.03.2018 10:22
@Gerhard_Berger Wiesz cos wiecej?
nate
07.03.2018 10:20
@piro @teambuktu W ramach wyjaśnienia - nieoznaczone kolorem opony to pośrednia mieszanka, ale wyprodukowana w tureckiej fabryce Pirelli.
piro
07.03.2018 10:17
@marios76 @teambuktu Ten czas hamiltona to nie jest na pośrednich tylko na nieoznaczonych. W live z testów są pokazana jako medium ale tylko Pirelli wie jakie to były opony. Oczywiście Hamilton i Merc mogą się domyślać ale raczej niczego nam nie powiedzą.
Gerhard_Berger
07.03.2018 10:07
McLaren poszedł z dymem... jest jednak źle
marios76
07.03.2018 10:02
@piwo u mnie w telefonie na internet explorer wszystko ok. @dex Przy okazji dzieki za linka :) @piro - czas zrobil na 7-8 pomiarowym. Potem nieco wolniej. Hamilton zlamal 1:19 na posrednich?? (!)
dex
07.03.2018 09:57
@piwo Mi się wszystko wyświetla, zobacz na operze. Może zaktualizuj przeglądarkę ? bo nie wiem co się dzieje, u mnie wszystko wyświetla, kto w PIT jest, kolor opon, czasy + z lewej strony komentarze.
teambuktu
07.03.2018 09:51
te opony Hamiltona to podobno mediumy tylko z drugiej fabryki i porównują czy są takie same jak te z pierwszej.
piwo
07.03.2018 09:27
dex, jak ta strone odpalic by czasy sie wyswietlaly a nie pusta tabelka?
piro
07.03.2018 08:53
Ale pamiętaj że on na tych hypersoftach przejechał 12 okrążeń więc raczej nie cisnął za bardzo.
marios76
07.03.2018 08:34
@dex Czyzby stres przed ostatnim sezonem? ;) Wlasciwie jak to sie ma w przypadku testów- czy zespol może zastapic niedysponowanego kierowcę? Alonso juz na torze- 1:20,320 I juz zlamal granice 1:20 Oczywiscie hypersoft- ale mandarynka jezdzi ;)
dex
07.03.2018 08:30
Relacja na żywo z oponami. https://www.f1today.net/en/live/f1/236603/follow-live-the-second-day-of-the-second-test-in-2018 Kimi będzie jeździł popołudniu ma jakieś problemy żołądkowe.