Audi pozyskuje Wolfa Zimmermanna z Ferrari

Ceniony inżynier ponownie będzie miał więc okazję współpracować z Mattią Binotto.
11.09.2518:21
Maciej Wróbel
65wyświetlenia
Embed from Getty Images

Wieloletni szef działu silnikowego Ferrari, Wolf Zimmermann, oraz jego zastępca - Lars Schmidt - opuszczają Maranello, by ponownie połączyć siły z Mattią Binotto w Audi.

Zimmermann odgrywał kluczową rolę w dziale jednostek napędowych Ferrari od momentu, gdy w 2014 roku przeszedł z Mercedesa na prośbę Mattii Binotto. To włąśnie on zaprojektował tzw. jednostkę napędową Superfast i przewodził pracom nad kolejną generacją silnika Ferrari pod nowe przepisy techniczne na sezon 2026.

Corriere della Sera opisało Zimmermanna jako długowłosego geniusza o wyglądzie gwiazdy rocka, podkreślając, że odejście zarówno jego, jak i Schmidta, następuje w wyjątkowo delikatnym momencie dla Scuderii.

Dwa znaczące odejścia na kilka miesięcy przed wejściem w życie nowych regulacji w 2026 roku zwiastuje trudny czas dla działu kierowanego przez Enrico Gualtieriego - napisał dziennikarz Daniele Sparisci.

Inny włoski dziennik, La Repubblica, nazwał Zimmermanna ojcem silników Ferrari, potwierdzając, że zarówno on, jak i Schmidt dołączą do nowego fabrycznego zespołu Audi, którym kieruje Binotto. Ekipa ta zastąpi Saubera na gridzie od przyszłego roku i będzie korzystać z zupełnie nowej, niemieckiej jednostki napędowej.

Ferrari utrzymuje, że rozstanie odbyło się w przyjaznej atmosferze i stanowi część normalnej rotacji kadrowej, wskazując przy tym na nowych specjalistów pozyskanych z Alpine i Mercedesa, którzy mają wspierać Gualtieriego.

Pomimo tego, odbiór sytuacji jest niekorzystny, zwłaszcza że rywale posuwają się naprzód ze swoimi projektami na 2026 rok. Krążą pogłoski, że Mercedes może mieć już przewagę w nowej formule, choć doniesienia te nie zostały oficjalnie potwierdzone.

Włoski publicysta Leo Turrini zwrócił uwagę na niewygodne pytania, jakie rodzi to odejście. To wiadomość, która może być interpretowana na dwa sposoby - napisał w Quotidiano Nazionale. Albo Ferrari jest rozczarowane swoim silnikiem na 2026 rok, albo Binotto po prostu przekonał ich, by poszli za nim do Audi. Zwycięstwa rodzą kolejne zwycięstwa - zaś gdy przegrywasz, plotki mnożą się na potęgę.

Szef zespołu, Frederic Vasseur, próbował bagatelizować sytuację, przedstawiając ją jako część naturalnego przepływu inżynierów w Formule 1. Jednakże moment jest znaczący - według doniesień, Ferrari wciąż nie przeprowadziło testów stanowiskowych kompletnej jednostki napędowej na sezon 2026, a do terminu homologacji FIA pozostały jedynie trzy miesiące.

Tymczasem Audi potwierdziło nawiązanie współpracy z firmą Adidas. Odzieżowy gigant od 2026 roku będzie więc dostarczał stroje i sponsorował obu niemieckich producentów w F1 - zarówno Audi, jak i Mercedesa.