Vettel nie martwi się skutkami błędu ze startu GP Francji

Niemiec przekonuje, że pomyłki są nieodłączną częścią wyścigów.
29.06.1813:38
Nataniel Piórkowski
886wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sebastian Vettel nie obawia się, że błędy popełnione w rozegranych dotąd wyścigach Formuły 1 przeszkodzą mu w walce o tytuł mistrzowski.

We Francji Niemiec doprowadził na starcie do kolizji z Valtterim Bottasem i po spadku na koniec stawki oraz pięciosekundowej karze czasowej musiał zadowolić się finiszem na piątym miejscu. W tym samym wyścigu najgroźniejszy rywal Niemca - Lewis Hamilton, odniósł przekonujące zwycięstwo i wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Vettel wyjaśnia: Zdarzają się błędy, których nie powinno się popełniać. Tak bywa. Wszystko zależy od rodzaju błędów. Za mną wiele wyścigów i wiem, że takie rzeczy po prostu się zdarzają. Staram się minimalizować ryzyko, ale nie jestem przesadnie zmartwiony. Nie uważam, bym popełnił karygodny błąd.

Pomyłki nigdy nie są częścią planu. Nikt ich nie chce. Przed nami długi sezon i błędy są czymś normalnym. Na pewnym etapie po prostu człowiek je popełni. Staramy się jechać na limicie. W Baku nie myślałem o tym, aby zostać z tyłu, poddać się i dowieźć do mety kilka punktów. Nie tak definiuję ściganie. Starałem się znaleźć wolną przestrzeń, skorzystać z niej. Miałem szansę, ale nie wyszło. Nie udało się. Czasem wszystko idzie po twojej myśli i jest super. Czasem nie - kontynuował.

Pod koniec roku zawsze starasz się, by wszystko szło idealnie. Nie chcesz żadnej wpadki. To naturalne, to część ekscytującej walki. Zobaczymy, jak będzie wyglądało to w tym sezonie.

KOMENTARZE

6
marios76
29.06.2018 08:12
@Kamikadze2000 Masz pojecie co piszesz? Lewis przyjechal 7 sekund przed Red Bullem- gdzie bylby Vettel szybszy od Verstappena? Przypomne, ze na tym torze da sie wyprzedzać. Vettel spaprał. Ucieklo cos wiecej niz utrata prowadzenia w mistrzostwach i miejsce na najnizszym stopniu podium. Tego sezonu nie wygra Mercedes. Nie wygra go tez Ferrari. Jest moc e jak nie bylo od 11lat! Vettel niech tak dalej bagatelizuje... to sezon kierowców. Moze wygrac, moze gk przegrac. Nie ma przewagi jak kiedys w Red Bullu. Pokazal, ze potrafi spaprac końcówkę sezonu teraz zaczal wcześniej. @mbwrobel Takie rzeczy nie powinny miec miejsca! :D
mbwrobel
29.06.2018 03:05
Ciekaw jestem jak wyglądałaby jego wypowiedź, gdyby to np. Grosjean w niego wjechał.
Kamikadze2000
29.06.2018 03:05
@teambuktu - pomijam kwestię kierowcy. Mają duży większy potencjał w pojeździe i tylko opony czasem ich hamują (a raczej fakt, że Hamilton nie radzi sobie z problemami). Z poprawkami na tę rundę ponownie zdominują weekend. We Francji byłby lekko dublet. ;)
teambuktu
29.06.2018 12:08
@Kamikadze2000 Merc ma lepszy pakiet? Pewien jesteś? Czyli do pakietu wliczasz bolid razem z kierowcą? Bo sam bolid to raczej nie bardzo.
Kamikadze2000
29.06.2018 12:04
Gdyby miał dominujący bolid to ten błąd nie miałby wielkiego znaczenia. Ale to Merc jest faworytem, ma lepszy pakiet i większy potencjał do wygrywania... Ferrari powinno wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję do wygrywania. A punktów potracili więcej niż mocniejsi rywale. ;)
teambuktu
29.06.2018 11:56
i w sumie ma rację. każdy popełnia błędy i są one nieodłączną częścią każdego sportu. kwestia ilości i wagi tych błędów. w jego przypadku błędy są nieodłączną częścią przegrywania tytułu. tak było w poprzednim sezonie. w tym też jest na dobrej drodze.