Wolff: Wolelibyśmy odnieść zwycięstwo walcząc na torze

Austriak dał jednak jasno do zrozumienia, że zespół musi wykorzystywać błędy innych.
09.06.1922:37
Nataniel Piórkowski
729wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef działu sportów motorowych - Toto Wolff przyznał, że wolałby, gdyby jego zespół wywalczył zwycięstwo w Grand Prix Kanady swoją formą na torze, a nie orzeczeniem sędziowskim.

Sebastian Vettel otrzymał 5-sekundową karę czasową za zmuszenie Lewisa Hamiltona do uniknięcia kolizji po tym, jak powracał na tor z trawiastego pobocza za czwartym zakrętem. Niemiec minął linię mety jako pierwszy, ale w ostatecznych wynikach został sklasyfikowany za liderem klasyfikacji generalnej.

Tuż po zakończeniu rywalizacji Vettel nie skierował się pod podium, ale przeszedł do pomieszczeń gościnnych Ferrari. Później skierował się do strefy dla trójki najlepszych kierowców w wyścigu. Postawił jednak tabliczkę "numer dwa" przy bolidzie Hamiltona.

W rozmowie z BBC Wolff dał jasno do zrozumienia, że widząc ostateczne wyniki wyścigu ma mieszane uczucia. Zwycięstwo to zwycięstwo. Musisz zdobywać punkty. Wolisz jednak, aby działo się to w czysty sposób, poprzez walkę na torze. Z drugiej strony korzystać z takich dni jak ten.

Sędziowie zawsze będą podejmować decyzje, które budzą kontrowersje. Mamy przepis, a przepis mówi, że trzeba zostawić miejsce na szerokość bolidu. Sebastian tego nie zrobił i został za to ukarany. Sędziowie są czasem bardziej pobłażliwi, czasem podejmują ostrzejsze decyzje, ale koniec końców zawsze trzeba godzić się z ich werdyktami.