Trzeci dzień testów na torze Catalunya

Hakkinen po pięciu latach przerwy w prowadzeniu bolidu F1 wolniejszy od czołówki o trzy sekundy
30.11.0617:21
Marek Roczniak
2082wyświetlenia
W czwartek na czele nieoficjalnej klasyfikacji ponownie znalazł się kierowca Ferrari, jednak tym razem nie był to już Felipe Massa, którego po dwóch dniach zastąpił Marc Gene. Pod nieobecność Brazylijczyka najszybszy okazał się główny tester włoskiej stajni Luca Badoer, jednak tym razem przewaga Ferrari nad pozostałymi zespołami nie była już tak wyraźna, wliczając w to Renault.

Trzeci dzień testów na torze Catalunya rozpoczął się przy dosyć niskiej temperaturze powietrza (około 5 stopni Celsjusza), jednak cały czas świeciło słońce i w końcu zaczęło się ocieplać. W momencie zakończenia jazd próbnych o godzinie 17:00 słupek rtęci wskazywał blisko 17 stopni Celsjusza, a że dzisiaj nie padał w ogóle deszcz, to warunki do jazdy były nawet lepsze niż w środę.


Główna uwaga podczas czwartkowych testów była skupiona na Mice Hakkinenie, który po pięciu latach przerwy powrócił za kierownicę bolidu F1. Dwukrotny mistrz świata z początku był dużo wolniejszy od czołówki, jednak niemal z każdą kolejną wizytą na torze następowała poprawa czasu i ostatecznie jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła niewiele ponad trzy sekundy.

Fin uplasował się co prawda na ostatniej pozycji, jednak mimo to był bardzo zadowolony z przebiegu testów, zwłaszcza że przejechał w sumie 79 okrążeń. Tymczasem prowadzący drugiego McLarena MP4-21 Lewis Hamilton testy ukończył na czwartej pozycji, bez problemu mieszcząc się poniżej jednej sekundy straty do Badoera.

Zespół Renault po dwóch dniach ostrożnego poznawania opon Bridgestone, w czwartek mógł wreszcie pochwalić się konkurencyjnym czasem, jako że Heikki Kovalainen uplasował się na drugiej pozycji, tracąc mniej niż 0,3 sekundy do Badoera. Fin był w dodatku najbardziej pracowitym kierowcą, tak więc mistrzowie świata w bardzo optymistyczny sposób zakończyli pierwszą serię zimowych testów 2006/2007. Drudzy reprezentanci zespołów Ferrari i Renault - Marc Gene oraz Nelson Piquet Jr - uplasowali się odpowiednio na szóstej i ósmej pozycji, mając niewiele ponad sekundę straty do Badoera. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom czwartek był także ostatnim dniem testów w tym tygodniu dla Ferrari.

Trzeci czas uzyskał Robert Kubica, który w czwartek przesiadł się do wyposażonego w nową skrzynię biegów bolidu BMW Sauber F1.06B, prowadzonego w dwa poprzedni dni przez Nicka Heidfelda. Polak od Badoera okazał się wolniejszy o niewiele ponad 0,4 sekundy i jako ostatni kierowca zdołał dzisiaj zejść poniżej jednej minuty i 17 sekund. Drugi bolid F1.06B poprowadził tymczasem Timo Glock, przejeżdżając podczas swojego debiutu w barwach BMW równo 100 okrążeń. Dla Niemca były to pierwsze testy za kierownicą samochodu F1 od 2004 roku i w tej sytuacji dziewiąte miejsce (strata mniej niż półtorej sekundy do najszybszego kierowcy) należy uznać za całkiem przyzwoite osiągnięcie. Były kierowca Jordana weźmie także udział w testach na torze Jerez, podobnie zresztą jak i Kubica, który dzisiaj ze względu na problemy z hydrauliką przejechał tylko 65 okrążeń.

Najwięcej kilometrów przejechali podobnie jak w środę kierowcy Hondy - Rubens Barrichello i Christian Klien, plasując się odpowiednio na 5 i 10 pozycji. Obaj kierowcy przejechali ponad 100 okrążeń, co przełożyło się na ponad 1000 kilometrów. Japońska stajnia skupiła się w tym tygodniu - podobnie zresztą jak i inne zespoły - na poznaniu nowych opon Bridgestone i dostosowaniu do nich ustawień bolidu RA106, wliczając w to pracę nad zawieszeniem. Dla Kliena testy te były także pierwszą okazją do poznania bolidu RA106 i metod pracy zespołu. Honda jest jak na razie zadowolona ze swojego nowego testera, który już podczas pierwszych jazd zdołał wnieść pozytywny wkład w przygotowania do sezonu 2007. Austriak weźmie także udział w najbliższych testach na torze Jerez, które odbędą się w przyszłym tygodniu.

W pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze tylko jeden z kierowców Toyoty - Ralf Schumacher (P7, +1,0s), natomiast jego partner Jarno Trulli podczas swojego pierwszego dnia testów od zakończenia sezonu 2006 musiał zadowolić się 12 pozycją. Japońska stajnia, którą wczoraj reprezentowali Olivier Panis i Kamui Kobayashi, testy pod Barceloną będzie przeprowadzała także i jutro, mając już do swojej wyłącznej dyspozycji cały tor Catalunya. Z pozostałych uczestników dzisiejszych testów najszybszy okazał się David Coulthard (Red Bull), plasując się tuż za swoim byłym partnerem Klienem na 11 pozycji. Na pozycjach od 13 do 17 testy ukończyli Anthony Davidson (Super Aguri), Narain Karthikeyan (Williams), Scott Speed (Toro Rosso), Michael Ammermuller (Red Bull) i Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso).

Wszystkie zespoły uczestniczące w tym tygodniu w testach pod Barceloną pojawią się także w przyszłym tygodniu na torze Jerez.

Pogoda w momencie zakończenia testów
Temperatura powietrza: 16,8°C
Temperatura toru: 21°C
Wilgotność powietrza: 56,66%
Prędkość wiatru: 2 km/h
Słonecznie

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Czasy uzyskane w czwartek na torze Catalunya (4,627 km)
KierowcaNar.KonstruktorBolidCzas okr.Okr.
1Luca BadoerFerrari248 F11:16.31788
1Heikki KovalainenRenaultR261:16.609119
1Robert KubicaBMW SauberF1.06B1:16.72965
1Lewis HamiltonMcLaren MercedesMP4-211:17.07787
1Rubens BarrichelloHondaRA1061:17.190115
1Marc GeneFerrari248 F11:17.34083
1Ralf SchumacherToyotaTF106B1:17.35992
1Nelson Piquet JrRenaultR261:17.42895
1Timo GlockBMW SauberF1.06B1:17.632100
1Christian KlienHondaRA1061:17.774105
1David CoulthardRBR FerrariRB21:17.87683
1Jarno TrulliToyotaTF106B1:18.01972
1Anthony DavidsonSuper Aguri HondaSAF11:18.045111
1Narain KarthikeyanWilliams ToyotaFW28B1:18.08778
1Scott SpeedSTR CosworthSTR11:18.52895
1Michael AmmermullerRBR FerrariRB21:18.74171
1Vitantonio LiuzziSTR CosworthSTR11:18.79899
1Mika HakkinenMcLaren MercedesMP4-211:19.34079
Źródło: Circuit de Catalunya, F1Editorial.com

KOMENTARZE

19
McMarcin
02.12.2006 12:20
to pierwszy kontakt Hakkinena z bolidem F1 po 5 latach. Jeśli wróci do ścigania, będzie coraz lepszy. Brawo Mika!
Falarek
30.11.2006 10:03
Trzeci dzień i czasy coraz krótsze. Jakby jeździł Massa zszedłby pewnie poniżej minuty 16 sekund bo gdzieś średnio o 0,5 sek był na testach szybszy od Badoera.
bolekse
30.11.2006 09:08
ehhh to testy przecierz mika nie przyjechal po to zeby przejechac na oparach pare kółek zuzyc 5 kompletów opon byle miec najlepszy czas... w takim wypadku McLaren wolałby puscic na tor DeLaRose :P
Maraz
30.11.2006 08:52
Co do Miki, to twierdzi że użył dzisiaj tylko jednego zestawu opon, co w sumie tłumaczy słaby czas.
viertolcia
30.11.2006 08:40
rmn ale debiutanci śmigają na codzień open-wheelami:D i są dobre 15 lat młodsi. Super ze Mika wrócił, pewnie potestuje jeszcze pare razy przed sezonem.
Kazz
30.11.2006 08:06
Ale Robert zrobił dużo lepszy czas niż Nik i to cieszy. Wogóle cieszy progres BMW
rmn
30.11.2006 08:00
Hakkinen strasznie wolno.. dobra mial przerwe, ale debiutanci w takich samochodach bywaja szybsi.
Piter
30.11.2006 07:15
Czasy BMW z nową skrzynią biegów wyglądają bardzo obiecująco :P nie uważacie?
zitol
30.11.2006 07:05
Zrozumcie że to tylko testy!!! Nie wiadomo jakie bebechy miał jego bolid... Jeśli byłby to ten sam bolid co Hamilton, nie sądzę żeby mógł stracić 0,5 sekundy nawet... (zakładając że Mika jechałby na czas). Nawet Glock po przerwie był teoretycznie szybki.. P.S. Ale ten niebiesko-biały kask pasuje do McLarena... :)
Arczyn
30.11.2006 06:35
Żeby wynik Miki był fantastyczny to raczej nie powiem... Stracił kontakt dawno temu i dzisiaj był jak debiutant, a bywają szybsi debiutanci.
Bablo
30.11.2006 06:30
Ale popatrzmy na to z innej strony jak ta tabela ładnie wygląda z takim nazwiskiem jak Hakinnen :P i Kubica :D
rafaello85
30.11.2006 06:09
Nie przypuszczałem, że Hakkinen będzie ostatni, sądziłem, że zdoła wyprzedzić najsłabszych kierowców. Ale to w końcu jego pierwsza od 5 lat jazda bolidem F1, gdyby trochę potestował to sądzę, że walczyłby z najlepszymi.
bioly74
30.11.2006 06:07
Widać, że jednak Hakkinenowi nie jeździ się tak łatwo bolidem z 2006 roku. Widać u niego tę przerwe, ale i tak niezły wynik po tylu latach bez F1. Robert poprostu pokazał, że jak chce to może pojechać szybko. Testy są od tego, aby realizować zadania, a nie żyłować z okrążenia na okrążenie jak najlepszy czas ;)
pawlos
30.11.2006 06:00
Ferrari nadal na czele. Ale przewaga już nie tak duża. Teamy, które przeszły z michałków na bridże dość szybko odnajdują się w nowej sytuacji:)
godzil2
30.11.2006 05:55
Hakkinen stracił wprawę, i to bardzo.
mkpol
30.11.2006 05:25
No i Robercik dziś udowodnił, że poprostu realizuje program teastów. A jak chce to może jechać szybko. Normalna praca i nie ma się czym podpalać. Brawo Mika mimo tak długiej przewy fantastyczny wynik
007jerzy
30.11.2006 05:13
Robert przejechał po prostu kilka kółek szybszym tempem, żeby nie odpowiadać na pytania niektórych dziennikarzy w stylu: "dlaczego tak słabo ?, dlaczego wolniej od Heidfeld'a ? itp).
Adriannn
30.11.2006 05:05
Hakkinen.Aż miło patrzeć jak znowu w takiej tabeli.
bambaryła
30.11.2006 05:03
No i Kubicia dzisiaj przycisnął! Bardzo ładnie ale ciezko bedzie im byc przed McLarenem w sezonie.