Leclerc: Sainz nie potrzebuje ode mnie żadnych porad

"Mogę mu tylko życzyć powodzenia".
28.01.2116:16
Nataniel Piórkowski
692wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc nie planuje przekazywać żadnych znaczących porad nowemu zespołowemu koledze z Ferrari - Carlosowi Sainzowi.

W środę, przy okazji sesji testowej na torze Fiorano, Leclerc odbył krótką rozmowę z przedstawicielami włoskich mediów. W jej trakcie 23-latek otrzymał typowe pytanie o porady, które mógłby przekazać Sainzowi.

Jeśli zaszedł tak daleko, to wydaje mi się, że nie potrzebuje żadnych porad. Doskonale wie, co robi. To dzień, w którym mógł zbudować pewność w relacjach z zespołem.

Znam tę ekipę nieco lepiej i to wszystko. Z dużym zainteresowaniem śledziłem jego przejazdy. Mogę mu tylko życzyć powodzenia - dodał.

Dzień wcześniej, we wtorek, Leclerc miał okazję do przetestowania tego samego bolidu z 2018 roku. Monakijczyk jest zdania, że próbne przejazdy w SF71H przysłużą się Sainzowi, ponieważ ogólne procedury są bardzo podobne do tych, które mają zastosowanie obecnie.

Sainz przekonywał z kolei, że ma w zespole równy status z Leclerkiem i postara się pozostać tym samym kierowcą, pomimo tego, że broni czerwonych barw. Mój styl pracy i mój charakter doprowadziły mnie do tego momentu kariery. Zawsze będę się ich trzymał. Nie mam powodów do obaw.