Bruce McLaren zostanie uwieczniony w filmie

Za powstanie filmu odpowiedzialny będzie Barrie Osborne - producent trylogii "Władca Pierścieni"
22.01.0713:22
Gregoff & Maraz
1220wyświetlenia

W ostatni weekend podczas zawodów A1GP w Taupo na Nowej Zelandii zostały ogłoszone plany dotyczące nakręcenia filmu o jednej z najbardziej znanych postaci świata sportu w tym kraju, której nazwisko wpisało się na stałe w dzisiejszą Formułę 1 - Brusie McLarenie.

Plany na temat stworzenia filmu o kierowcy, który odnosił sukcesy w F1, Le Mans 24 godziny, Indianapolis 500, a także w seriach CanAm i Tasman, zostały ogłoszone publicznie w obecności innych wyścigowych legend, takich jak Sir Jack Brabham, Chris Amon i Emerson Fittipaldi. Podczas tego wydarzenia obecne były także wdowa i córka po McLarenie.

Budżet filmu ma wynieść 100 milionów dolarów, a za jego powstanie jest odpowiedzialny nowozelandczyk Barrie Osborne, który wyprodukował trylogię "Władca Pierścieni" i "Matrixa". Film będzie opowiadał historię o człowieku, który przełamał wyniszczającą chorobę w wieku dziecięcym i stał się legendą sportów motorowych, która żyje długo po jego śmierci. Bruce McLaren zmarł w wieku zaledwie 33 lat w wyniku wypadku podczas testów na torze Goodwood w 1970 roku.


Patty McLaren-Brickett powiedziała nowozelandzkiej prasie, że najchętniej widziałaby w roli jej zmarłego męża supergwiazdę z Hollywood - Toma Cruise'a. Rozmawiałam o tym, kto mógłby zagrać tę rolę dziś rano z moją córką Amandą i pomyślałam, że Tom Cruise byłby dobrym wyborem. - powiedziała Patty agencji NZPA. Wygląda podobnie, ma ten sam wzrost i jest podobnej budowy ciała - był jedyną osobą, o której pomyślałem w tamtej chwili, ale byłby zbyt drogi.

Cały projekt jest jeszcze w początkowej fazie, jednakże Osborne ma nadzieję, że uda się wszystko ustalić przed końcem 2007 roku, tak aby film można było zacząć kręcić w przyszłym roku.

Źródło: Automoto365.com, Pitpass.com

KOMENTARZE

14
Hitokiri
24.01.2007 09:09
Dlaczego mam dziwne wrażenie, że ten film to będzie wielka komercha z widowiskowymi pościgami i kraksami w stylu Matrixa...? Jeszcze dajcie tam Toma Cruisa i napewno ostrzymacie lekkostrawną papkę dla odmóżdżonych amerykanów (przecież taaakie koszty muszą się jakoś zwrócić, a nikt prócz nas-wariatów nie pójdzie na film pseudo-dokumentalny)
deZZember
23.01.2007 01:36
To jeden film, w którym jak zazwyczaj (ale nie zawsze) wyszedł kiepsko. Znasz Pussik jeszcze jakiś, skoro twierdzisz, że grał "kilka postaci wyścigowych"?
Pussik
23.01.2007 06:52
Tom Cruise już grał kilka postaci wyścigowych (ale nie autentycznych). Np. film "Szybki jak błyskawica" i serii Nascar, wraz z Robertem Duvallem.
DarkArt
22.01.2007 09:21
No ok, filmu o Maxie i Bernie moze nie bedzie, ale na bank bedzie jakis tor imienia jednego z nich. Oczywiscie gdy ktorys filknie ;)
kuba
22.01.2007 06:06
"Wyścig" to bylo kompletne dno...kompletne - poprostu bez komentarza :D Uśmiałem się przy oglądaniu tego czegoś. Jeśli ten film o McLArenie powstanie - oby był dobry. W sumie ma go robić nie byle kto...
zitol
22.01.2007 04:26
"Ciekwe czy powstanie film o Mosleyu albo Ecclestone :P" Taśmy prawdy 2
adams
22.01.2007 03:32
To może być piękna historia.Mało osób wie,że dla McLarena kierowca był ważniejszy od maszyny(w przeciwieństwie do Ferrari)
Hitokiri
22.01.2007 03:21
"Ciekwe czy powstanie film o Mosleyu albo Ecclestone :P" lubisz horrory? ;)
DarkArt
22.01.2007 02:47
Ciekwe czy powstanie film o Mosleyu albo Ecclestone :P
McLuke
22.01.2007 01:28
Świetna wiadomość :D:D Wreszcie mógłby powstać film o prawdziwej gwieździe F1 :D a nie bajeczki typu "Wyscig" Czekam z niecierpliwością :)
deZZember
22.01.2007 01:08
Senna i Lauda to kierowcy, Bruce to ktoś więcej :) Poza tym lata romantycznych kierowców - przyjaciół są dużo ciekawsze niż bezkompromisowych rywali, nie tylko z punktu widzenia filmu ;) Super wiadomość, ale mam nadzieję, że nie będzie to Cruise ;p
Bart2005
22.01.2007 01:05
McMarcin---> zgadza się, Stallone miał kręcić ten film ale w końcu powstał inny film o amerykańskiej serii Cart (zresztą kiepski, więc może i dobrze, że nie nakręcił o Sennie). Chyba poszło o jakąś zgodę czy coś.
McMarcin
22.01.2007 12:54
Kiedyś był projekt nakręcenia filmu o Sennie - i nic z tego nie wyszło. Wydaje mi się, że historia Senny czy Niki Laudy byłaby dużo ciekawsza. A o Ayrtonie na pewno dużo lepsza niż o McLarenie albo podobny jest też nasz Zbigniew Zamachowski ;)
andrzej45
22.01.2007 12:35
Ciekawe, że dla takich ludzi jest jeszcze coś co jest "drogie"