Sainz na czele w drugim treningu na Monzy
Tuż za Hiszpanem uplasował się Norris. P3 dla Pereza.
01.09.2318:01
3240wyświetlenia
Embed from Getty Images
Carlos Sainz osiągnął najlepszy czas okrążenia w drugim piątkowym treningu F1 na Monzy.
Jednym z pierwszych kierowców, którzy pojawili się na torze, był Lance Stroll, którego miejsce w bolidzie zajmował podczas FP1 Felipe Drugovich. Kanadyjczyk nie nacieszył się jednak zbyt długo jazdą po torze, bo po niecałych pięciu minutach zatrzymał swój bolid za szykaną Ascari, zgłaszając zespołowi nagły spadek mocy.
Sesja została przerwana czerwonymi flagami, aby umożliwić porządkowym zepchnięcie konstrukcji AMR23 w bezpieczne miejsce. Gdy zajęcia wznowiono, na czele klasyfikacji znajdował się Zhou z czasem 1:24,755s, uzyskanym na pośredniej mieszance.
Po dziesięciu minutach w czołówce nie było już żadnego śladu po Alfie Romeo - pierwsze miejsce należało do Sainza, mającego przy swym nazwisku rezultat 1:21,565s. Na drugiej pozycji ujrzeć można było Leclerca a trzeci był Verstappen. Świetnie na miękkiej mieszance radził sobie Albon, który był czwarty, 0,7s za liderem. TOP5 zamykał Perez.
Meksykanin przeskoczył niedługo po tym przed Taja oraz Verstappena, jednak jaszcze większych postępów dokonał Alonso. Hiszpan awansował na trzecią lokatę, zbliżając się do Sainza na nieco ponad pół sekundy. Należało jednak wziąć poprawkę na opony, z jakich korzystał dwukrotny mistrz świata - były to "czerwone" PZero, miększe od pośredniego ogumienia znajdującego się w bolidach konkurentów.
Hamilton, który próbował zawalczyć o progres, zrezygnował z szybkiej próby, niezadowolony z konfiguracji tylnego skrzydła, wprowadzonej w przerwie przed rozpoczęciem FP2. Brytyjczyk zajmował dziewiąte miejsce, za Russellem oraz Sargeantem.
Z biegiem czasu coraz większa liczba kierowców przechodziła na miękkie ogumienie. Korzystając z holowania Perez wskoczył na pierwszą pozycję, odnotowując rezultat lepszy o 0,025s od Sainza. Verstappen przesunął się na P3, narzekając przy tym na duży ruch w środkowym sektorze. Osiągami nadal imponował Albon, który po zmianie opon na pośrednie, utrzymał się w okolicach P5 ze stratą 0,5s do najlepszego w tamtej chwili Pereza.
Sytuacja ta nie utrzymała się zbyt długo, gdyż do ścisłej czołówki z powodzeniem zapukali reprezentanci McLarena: Norris oraz Piastri. Zawodnicy teamu z Woking awansowali odpowiednio na P1 i P3. Ku uciesze Tifosich Sainzowi udało się jednak odpowiedzieć na tempo rywali, powracając na fotel lidera z zapasem niespełna dwóch setnych sekundy.
Ostatni kwadrans nie obfitował już w tak częste zmiany w klasyfikacji. Priorytetem stały się przejazdy z większym zapasem paliwa i ocena pracy poszczególnych mieszanek w kontekście niedzielnego wyścigu.
Verstappen - autentycznie rozżalony nieudanym przejazdem na miękkich oponach - tracił po około sekundzie w każdym z trzech sektorów. Jeszcze wolniejsze tempo prezentował Sainz. Był to ewidentny znak świadczący o rozpoczęciu realizacji kolejnego, mniej ekscytującego fragmentu programu treningowego.
Drugim obok Verstappena rozczarowanym kierowcą był z pewnością Hamilton, który kończył piątkowe przygotowania na siedemnastym miejscu, przed Lawsonem, Zhou oraz Strollem.
Zawód pod koniec treningu sprawił Red Bullowi Perez - wyjeżdżając z Paraboliki zawodnik z Guadalajary zahaczył lewym przednim kołem o żwirową pułapkę, stracił kontrolę nad bolidem i uderzył tyłem bolidu RB19 o bandę.
Po krótkiej przerwie kierowcy otrzymali cztery ostatnie minuty na sprawdzenie możliwości swych konstrukcji. Do niespodzianek nie doszło - w tabeli nie odnotowane zostały żadne znaczące przetasowania.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 3,9 km/h
Wilgotność powietrza: 42%
Sucho
Carlos Sainz osiągnął najlepszy czas okrążenia w drugim piątkowym treningu F1 na Monzy.
Jednym z pierwszych kierowców, którzy pojawili się na torze, był Lance Stroll, którego miejsce w bolidzie zajmował podczas FP1 Felipe Drugovich. Kanadyjczyk nie nacieszył się jednak zbyt długo jazdą po torze, bo po niecałych pięciu minutach zatrzymał swój bolid za szykaną Ascari, zgłaszając zespołowi nagły spadek mocy.
Sesja została przerwana czerwonymi flagami, aby umożliwić porządkowym zepchnięcie konstrukcji AMR23 w bezpieczne miejsce. Gdy zajęcia wznowiono, na czele klasyfikacji znajdował się Zhou z czasem 1:24,755s, uzyskanym na pośredniej mieszance.
Po dziesięciu minutach w czołówce nie było już żadnego śladu po Alfie Romeo - pierwsze miejsce należało do Sainza, mającego przy swym nazwisku rezultat 1:21,565s. Na drugiej pozycji ujrzeć można było Leclerca a trzeci był Verstappen. Świetnie na miękkiej mieszance radził sobie Albon, który był czwarty, 0,7s za liderem. TOP5 zamykał Perez.
Meksykanin przeskoczył niedługo po tym przed Taja oraz Verstappena, jednak jaszcze większych postępów dokonał Alonso. Hiszpan awansował na trzecią lokatę, zbliżając się do Sainza na nieco ponad pół sekundy. Należało jednak wziąć poprawkę na opony, z jakich korzystał dwukrotny mistrz świata - były to "czerwone" PZero, miększe od pośredniego ogumienia znajdującego się w bolidach konkurentów.
Hamilton, który próbował zawalczyć o progres, zrezygnował z szybkiej próby, niezadowolony z konfiguracji tylnego skrzydła, wprowadzonej w przerwie przed rozpoczęciem FP2. Brytyjczyk zajmował dziewiąte miejsce, za Russellem oraz Sargeantem.
Z biegiem czasu coraz większa liczba kierowców przechodziła na miękkie ogumienie. Korzystając z holowania Perez wskoczył na pierwszą pozycję, odnotowując rezultat lepszy o 0,025s od Sainza. Verstappen przesunął się na P3, narzekając przy tym na duży ruch w środkowym sektorze. Osiągami nadal imponował Albon, który po zmianie opon na pośrednie, utrzymał się w okolicach P5 ze stratą 0,5s do najlepszego w tamtej chwili Pereza.
Sytuacja ta nie utrzymała się zbyt długo, gdyż do ścisłej czołówki z powodzeniem zapukali reprezentanci McLarena: Norris oraz Piastri. Zawodnicy teamu z Woking awansowali odpowiednio na P1 i P3. Ku uciesze Tifosich Sainzowi udało się jednak odpowiedzieć na tempo rywali, powracając na fotel lidera z zapasem niespełna dwóch setnych sekundy.
Ostatni kwadrans nie obfitował już w tak częste zmiany w klasyfikacji. Priorytetem stały się przejazdy z większym zapasem paliwa i ocena pracy poszczególnych mieszanek w kontekście niedzielnego wyścigu.
Verstappen - autentycznie rozżalony nieudanym przejazdem na miękkich oponach - tracił po około sekundzie w każdym z trzech sektorów. Jeszcze wolniejsze tempo prezentował Sainz. Był to ewidentny znak świadczący o rozpoczęciu realizacji kolejnego, mniej ekscytującego fragmentu programu treningowego.
Drugim obok Verstappena rozczarowanym kierowcą był z pewnością Hamilton, który kończył piątkowe przygotowania na siedemnastym miejscu, przed Lawsonem, Zhou oraz Strollem.
Zawód pod koniec treningu sprawił Red Bullowi Perez - wyjeżdżając z Paraboliki zawodnik z Guadalajary zahaczył lewym przednim kołem o żwirową pułapkę, stracił kontrolę nad bolidem i uderzył tyłem bolidu RB19 o bandę.
Po krótkiej przerwie kierowcy otrzymali cztery ostatnie minuty na sprawdzenie możliwości swych konstrukcji. Do niespodzianek nie doszło - w tabeli nie odnotowane zostały żadne znaczące przetasowania.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 3,9 km/h
Wilgotność powietrza: 42%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 2
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Carlos Sainz (55) | Ferrari SF-23 | 1:21,355 | 23 | |||
2 | Lando Norris (4) | McLaren MCL60 | 1:21,374 | 0,019 | 0,019 | 19 | |
3 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB19 | 1:21,540 | 0,185 | 0,166 | 17 | |
4 | Oscar Piastri (81) | McLaren MCL60 | 1:21,545 | 0,190 | 0,005 | 21 | |
5 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB19 | 1:21,631 | 0,276 | 0,086 | 20 | |
6 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF-23 | 1:21,716 | 0,361 | 0,085 | 23 | |
7 | Alexander Albon (23) | Williams FW45 | 1:21,979 | 0,624 | 0,263 | 19 | |
8 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR23 | 1:22,071 | 0,716 | 0,092 | 16 | |
9 | George Russell (63) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:22,176 | 0,821 | 0,105 | 20 | |
10 | Nico Hulkenberg (27) | Haas VF-23 | 1:22,291 | 0,936 | 0,115 | 19 | |
11 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-23 | 1:22,584 | 1,229 | 0,293 | 21 | |
12 | Valtteri Bottas (77) | Alfa Romeo C43 | 1:22,595 | 1,240 | 0,011 | 19 | |
13 | Pierre Gasly (10) | Alpine A523 | 1:22,651 | 1,296 | 0,056 | 22 | |
14 | Yuki Tsunoda (22) | AlphaTauri AT04 | 1:22,696 | 1,341 | 0,045 | 23 | |
15 | Esteban Ocon (31) | Alpine A523 | 1:22,716 | 1,361 | 0,020 | 22 | |
16 | Logan Sargeant (2) | Williams FW45 | 1:22,755 | 1,400 | 0,039 | 24 | |
17 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:22,783 | 1,428 | 0,028 | 23 | |
18 | Liam Lawson (40) | AlphaTauri AT04 | 1:23,167 | 1,812 | 0,384 | 23 | |
19 | Guanyu Zhou (24) | Alfa Romeo C43 | 1:23,346 | 1,991 | 0,179 | 20 | |
20 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR23 | - | - | - | 2 |
107% najlepszego czasu: 1:27,049