Bearman wystąpi z Haasem w pierwszym treningu w Barcelonie
19-latek będzie w Hiszpanii kontynuował realizację swojego programu.
18.06.2408:54
Maciej Wróbel 335wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Haasa, Ayao Komatsu, potwierdził występ Olivera Bearmana w pierwszej sesji treningowej przed zbliżającym się Grand Prix Hiszpanii.
19-letni junior Ferrari, który w tym sezonie zaliczył udany debiut w wyścigu F1 w barwach Ferrari podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej, po raz kolejny w tym roku zasiądzie za sterami bolidu Haasa w oficjalnej sesji F1. Tym razem Bearman zastąpi Nico Hulkenberga podczas pierwszego piątkowego treningu w Barcelonie. Będzie to drugi z sześciu zaplanowanych dla Brytyjczyka występów w sezonie 2024.
Bearman od dłuższego czasu łączony jest również z przyszłoroczną posadą w amerykańskiej ekipie. Zapytany o ewentualne zakontraktowanie 19-latka, Ayao Komatsu nie ukrywał, że jest on poważnym kandydatem.
Komatsu, dopytywany o to, z jak wieloma kandydatami prowadzi w tej chwili rozmowy, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
W najbliższy weekend Bearman będzie także kontynuował rywalizację w Formule 2. Po bardzo nieudanym początku sezonu Brytyjczyk zaczął w ostatnich rundach odrabiać straty dzielące go od czołówki mistrzostw. Obecnie kierowca Premy plasuje się na trzynastej pozycji w tabeli z osiemnastoma punktami na koncie. Podczas ostatniej rundy w Monako Bearman wywalczył w głównym wyścigu czwarte miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem w tym roku.
Szef Haasa, Ayao Komatsu, potwierdził występ Olivera Bearmana w pierwszej sesji treningowej przed zbliżającym się Grand Prix Hiszpanii.
19-letni junior Ferrari, który w tym sezonie zaliczył udany debiut w wyścigu F1 w barwach Ferrari podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej, po raz kolejny w tym roku zasiądzie za sterami bolidu Haasa w oficjalnej sesji F1. Tym razem Bearman zastąpi Nico Hulkenberga podczas pierwszego piątkowego treningu w Barcelonie. Będzie to drugi z sześciu zaplanowanych dla Brytyjczyka występów w sezonie 2024.
Bearman od dłuższego czasu łączony jest również z przyszłoroczną posadą w amerykańskiej ekipie. Zapytany o ewentualne zakontraktowanie 19-latka, Ayao Komatsu nie ukrywał, że jest on poważnym kandydatem.
Oczywiście, że go oceniamy- powiedział Japończyk.
Gdybyśmy go nie rozważali, to nie otrzymywałby szans w treningach, a kolejny jego występ w naszym samochodzie będzie miał miejsce w Barcelonie.
Komatsu, dopytywany o to, z jak wieloma kandydatami prowadzi w tej chwili rozmowy, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
Nie narzuciliśmy sobie konkretnych terminów. Bardziej chodzi o pozyskanie właściwego kierowcy dla naszego zespołu. Ciągle jesteśmy dość małym zespołem. Ktoś doświadczony, z dobrą etyką pracy, ktoś, kto dobrze zintegruje się z zespołem i pomoże mu pójść naprzód - kogoś takiego szukamy, więc rozmawiamy z kilkoma kierowcami.
W najbliższy weekend Bearman będzie także kontynuował rywalizację w Formule 2. Po bardzo nieudanym początku sezonu Brytyjczyk zaczął w ostatnich rundach odrabiać straty dzielące go od czołówki mistrzostw. Obecnie kierowca Premy plasuje się na trzynastej pozycji w tabeli z osiemnastoma punktami na koncie. Podczas ostatniej rundy w Monako Bearman wywalczył w głównym wyścigu czwarte miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem w tym roku.
