FIA zaplanowała w Bahrajnie spotkanie w sprawie silników V10
Na tę chwilę pierwszy realny termin powrotu do wolnossącej jednostki to sezon 2031.
05.04.2507:30
Mateusz Szymkiewicz 264wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA zaplanowała na Grand Prix Bahrajnu spotkanie w sprawie omówienia powrotu wolnossącego silnika V10.
Według ustaleń sprzed kilku tygodni, Federacja ma rozważać szybkie porzucenie kolejnej generacji jednostek napędowych. Najbardziej radykalny plan miałby zakładać zupełne odstawienie projektu napędu uzależnionego w większym stopniu od silnika elektrycznego, przy jednoczesnym utrzymaniu obecnych regulacji.
Inny pomysł ma polegać na wprowadzeniu tych jednostek, jednakże miałyby one zostać porzucone już po dwóch lub trzech latach, a nie jak oficjalnie ustalono, co najmniej po pięciu. Alternatywą ma być wolnossące V10, które mogłoby wrócić do Formuły 1 dzięki opracowaniu neutralnych paliw.
Z inicjatywą przed startem sezonu wyszedł prezes FIA - Mohammed bin Sulayem. Z kolei swoje poparcie publicznie już wyrazili Christian Horner oraz Max Verstappen z Red Bulla. Według ustaleń Autosportu, Federacja zaplanowała na przyszły tydzień spotkanie z wszystkimi producentami silników, chcąc omówić perspektywę powrotu do V10.
Póki co szczegółowe plany dotyczące wprowadzenia wolnossących jednostek nie są znane. Mimo to ze względu na liczne zobowiązania wynikłe z zatwierdzenia regulaminów na sezon 2026, pierwszym realnym terminem wprowadzenia silników V10 wydaje się być dopiero 2031 rok.
Na wejście do Formuły 1 zdecydowało się Audi, które przede wszystkim wyraziło zainteresowanie rozwojem jednostki kolejnej generacji. Podobny krok wykonała Honda, która oficjalnie wróci do Formuły 1 jako fabryczny partner Astona Martina. Niemiecki producent publicznie już wyraził sprzeciw związany z próbą wprowadzenia silnika V10, podczas gdy koncern z Tokio nie przedstawił jeszcze swojego stanowiska.
Autosport podaje jednak, że sytuacja może ulec sporej zmianie przez coraz większą popularność pomysłu o powrocie do wolnossących silników. Publikacja zwraca uwagę na zmianę trendów w sektorze motoryzacyjnym, który stopniowo odwraca koncentrację od układów hybrydowych i elektrycznych na rzecz neutralnych paliw.
FIA zaplanowała na Grand Prix Bahrajnu spotkanie w sprawie omówienia powrotu wolnossącego silnika V10.
Według ustaleń sprzed kilku tygodni, Federacja ma rozważać szybkie porzucenie kolejnej generacji jednostek napędowych. Najbardziej radykalny plan miałby zakładać zupełne odstawienie projektu napędu uzależnionego w większym stopniu od silnika elektrycznego, przy jednoczesnym utrzymaniu obecnych regulacji.
Inny pomysł ma polegać na wprowadzeniu tych jednostek, jednakże miałyby one zostać porzucone już po dwóch lub trzech latach, a nie jak oficjalnie ustalono, co najmniej po pięciu. Alternatywą ma być wolnossące V10, które mogłoby wrócić do Formuły 1 dzięki opracowaniu neutralnych paliw.
Z inicjatywą przed startem sezonu wyszedł prezes FIA - Mohammed bin Sulayem. Z kolei swoje poparcie publicznie już wyrazili Christian Horner oraz Max Verstappen z Red Bulla. Według ustaleń Autosportu, Federacja zaplanowała na przyszły tydzień spotkanie z wszystkimi producentami silników, chcąc omówić perspektywę powrotu do V10.
Póki co szczegółowe plany dotyczące wprowadzenia wolnossących jednostek nie są znane. Mimo to ze względu na liczne zobowiązania wynikłe z zatwierdzenia regulaminów na sezon 2026, pierwszym realnym terminem wprowadzenia silników V10 wydaje się być dopiero 2031 rok.
Na wejście do Formuły 1 zdecydowało się Audi, które przede wszystkim wyraziło zainteresowanie rozwojem jednostki kolejnej generacji. Podobny krok wykonała Honda, która oficjalnie wróci do Formuły 1 jako fabryczny partner Astona Martina. Niemiecki producent publicznie już wyraził sprzeciw związany z próbą wprowadzenia silnika V10, podczas gdy koncern z Tokio nie przedstawił jeszcze swojego stanowiska.
Autosport podaje jednak, że sytuacja może ulec sporej zmianie przez coraz większą popularność pomysłu o powrocie do wolnossących silników. Publikacja zwraca uwagę na zmianę trendów w sektorze motoryzacyjnym, który stopniowo odwraca koncentrację od układów hybrydowych i elektrycznych na rzecz neutralnych paliw.
