Red Bull zwołał spotkanie kryzysowe po Grand Prix Bahrajnu
Obecne problemy z RB21 mają omówić Horner, Marko, Wache i Monaghan.
14.04.2516:35
1260wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ekipa Red Bulla zdecydowała się na organizację spotkania kryzysowego po przebiegu weekendu w Bahrajnie.
Stajnia z Milton Keynes po zdobyciu pole position do Grand Prix Japonii oraz zwycięstwie w wyścigu, na torze Sakhir wyraźnie ustępowała konkurencji. Max Verstappen przekroczył linię mety w Bahrajnie na szóstym miejscu, podczas gdy Yuki Tsunoda był dziewiąty.
Szczególnie alarmujące było zachowanie bolidu RB21, który zmieniał balans aerodynamiczny między sesjami oraz generował problemy z prowadzeniem. W rezultacie Red Bull Racing zdecydowało się na zwołanie spotkania kryzysowego, podczas którego mają zostać omówione pomysły na jak najszybsze rozwiązanie trudności. Obecni mają być szef Christian Horner, konsultant Helmut Marko, dyrektor techniczny Pierre Wache oraz główny inżynier Paul Monaghan.
Max Verstappen zapytany o swoje przemyślenia na temat sytuacji Red Bulla po Grand Prix Bahrajnu, dodał:
Ekipa Red Bulla zdecydowała się na organizację spotkania kryzysowego po przebiegu weekendu w Bahrajnie.
Stajnia z Milton Keynes po zdobyciu pole position do Grand Prix Japonii oraz zwycięstwie w wyścigu, na torze Sakhir wyraźnie ustępowała konkurencji. Max Verstappen przekroczył linię mety w Bahrajnie na szóstym miejscu, podczas gdy Yuki Tsunoda był dziewiąty.
Szczególnie alarmujące było zachowanie bolidu RB21, który zmieniał balans aerodynamiczny między sesjami oraz generował problemy z prowadzeniem. W rezultacie Red Bull Racing zdecydowało się na zwołanie spotkania kryzysowego, podczas którego mają zostać omówione pomysły na jak najszybsze rozwiązanie trudności. Obecni mają być szef Christian Horner, konsultant Helmut Marko, dyrektor techniczny Pierre Wache oraz główny inżynier Paul Monaghan.
To był bardzo trudny dzień dla Red Bulla, dla wszystkich z nas- powiedział Helmut Marko po Grand Prix Bahrajnu.
Musimy jak najszybciej odzyskać konkurencyjne osiągi samochodu, a także przywrócić nasze standardy podczas pit stopów. Bolid nie był najszybszy, a do tego doszły słabe postoje. To jest nie do zaakceptowania.
To bardzo alarmujące. Wiemy, że nie jesteśmy konkurencyjni i wkrótce pojawią się nowe części, które mam nadzieję przyniosą sporą poprawę. Mamy wiele problemów, głównym jest zmienny balans i słaba przyczepność. Wydaje mi się, że z tego powodu doszły trudności przy układzie hamulcowym. Jeżeli nawet pit stopy nie idą sprawnie, to jeden problem generuje kolejny.
Max Verstappen zapytany o swoje przemyślenia na temat sytuacji Red Bulla po Grand Prix Bahrajnu, dodał:
Wszystko co mogło pójść źle, poszło źle. Nasze tempo było naprawdę słabe. Mamy swoje problemy i jeżeli nie jesteś w stanie wygrać, to po prostu trzeba starać się o poprawę.