Norris dyktuje tempo przed czasówką

Embed from Getty Images

Lando Norris uzyskał zdecydowanie najlepszy czas pojedynczego okrążenia podczas ostatniej sesji treningowej przed Grand Prix Meksyku. W czołówce znaleźli się również Lewis Hamilton i George Russell.

Sobotnia sesja treningowa rozkręcała się powoli - Fernando Alonso i Lance Stroll na początku treningu pokonali okrążenia instalacyjne, po czym powrócili do garażu, by wyjechać na tor raz jeszcze kilka minut później. Po upływie niespełna pięciu minut na tor wyjechał najszybszy kierowca piątkowych zajęć, Max Verstappen. Holender jako pierwszy pokonał również pomiarowe kółko, uzyskując czas 1:18,194 na pośrednim ogumieniu. Pierwszą próbę porzucić musiał szybko Hamilton, który przestrzelił dohamowanie do pierwszego zakrętu i zaliczył krótką wycieczkę przez trawiaste pobocze.

W następnych minutach kierowcy konsekwentnie urywali kolejne ułamki sekund a lider zmieniał się kilkakrotnie. Po upływie kwadransa najlepszy czas (1:18,028) na miękkich oponach wykręcił Sainz, który teraz wyprzedzał Verstappena, Tsunodę, Leclerca, Hamiltona i Bortoleto. Dopiero później na tor wyjechał duet McLarena. Lando Norris na swoim pierwszym pomiarowym kółku popełnił błąd w czwartym zakręcie, ale szybko poprawił się na kolejnym, wykręcając trzeci czas ze stratą jedynie 0,037 sekundy do Sainza.

Norris wkrótce poprawił czas Sainza, ale minimalnie (1:18,015), a granica minuty i osiemnastu sekund nadal była nie do przebicia. Mało widowiskowy początek sesji notował Piastri, który nie był w stanie nawiązać do tempa zespołowego kolegi, który był dopiero dziewiąty ze stratą 0,451 sekundy. Na bardzo niską przyczepność narzekał w międzyczasie George Russell, co nie przeszkodziło mu w wykręceniu najlepszego czasu (1:17,892) kilka minut później. Wciąż był to jednak czas o równo pół sekundy słabszy od najlepszego wyniku Verstappena z piątku.

Ostatnie piętnaście minut sesji kierowcy poświęcili na szybkie próby na miękkim ogumieniu. Jako pierwszy sygnał innym dał Isack Hadjar (1:17,396), za którym ze stratą 0,019 sekundy plasował się Tsunoda. Czas Hadjara - uzyskując jednocześnie, na tę chwilę, najlepszy czas weekendu - poprawił wkrótce o 0,081 sekundy lider mistrzostw świata, a więc Oscar Piastri. Australijczyka niebawem minimalnie wyprzedził Leclerc, a później Antonelli.

Jako pierwszy poniżej jednej minuty i siedemnastu sekund dość niespodziewanie zszedł Lewis Hamilton (1:16,978), który teraz wyprzedzał drugiego Antonellego o 0,275 sekundy. Lando Norris nie zamierzał jednak tego tak zostawić - kierowca McLarena pobił rekordy we wszystkich trzech sektorach i wyprzedził Hamiltona aż o 0,345 sekundy. Trzeci Russell tracił już przeszło pół sekundy zaś czwarty, ze stratą aż 0,599 sekundy, był Oscar Piastri.

Bezskutecznie odpowiedzieć próbował Max Verstappen, którego stać jednak było dziś tylko na szósty czas. Holender aż do końca sesji narzekał na zupełny brak przyczepności zarówno tylnej osi, jak i przedniej.

Norris utrzymał się na czele tabeli wyników już do samego końca, a tuż za nim uplasowali się dwaj jego rodacy - Lewis Hamilton i George Russell. Charles Leclerc zakończył sesję z czwartym czasem, a kolejne pozycje zajęli Piastri, Verstappen, Antonelli, Hadjar, Tsunoda i Bortoleto.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 47°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 3,6 km/h
Wilgotność powietrza: 35%
Sucho