Massa korzysta z problemów Raikkonena i wygrywa we Francji

Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Francji na torze Magny-Cours
Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Francji na torze Magny-Cours.

REZULTATY WYŚCIGU

1. Felipe Massa 270 okr. 1h31m50,245
2. Kimi Raikkonen 170 okr. +0:17,984
3. Jarno Trulli 1170 okr. +0:28,250
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 +1Felipe Massa 2Ferrari F2008701h31m50,2452
2 -1Kimi Raikkonen 1Ferrari F200870+0:17,9842
3 +1Jarno Trulli 11Toyota TF10870+0:28,2502
4 +6Heikki Kovalainen 23McLaren MP4-2370+0:28,9292
5 =Robert Kubica 4BMW Sauber F1.0870+0:30,5122
6 =Mark Webber 10Red Bull RB470+0:40,3042
7 +2Nelson Piquet Jr 6Renault R2870+0:41,0332
8 -5Fernando Alonso 5Renault R2870+0:43,3722
9 -2David Coulthard 9Red Bull RB470+0:51,0722
10 +3Lewis Hamilton 22McLaren MP4-2370+0:54,5213
11 -3Timo Glock 12Toyota TF10870+0:57,7382
12 =Sebastian Vettel 15Toro Rosso STR370+0:58,0652
13 -2Nick Heidfeld 3BMW Sauber F1.0870+1:02,0792
14 +6Rubens Barrichello 17Honda RA10869+1 okr.2
15 =Kazuki Nakajima 8Williams FW3069+1 okr.2
16 +3Nico Rosberg 7Williams FW3069+1 okr.1
17 -3Sebastien Bourdais 14Toro Rosso STR369+1 okr.2
18 -1Giancarlo Fisichella 21Force India VJM0169+1 okr.2
19 -1Adrian Sutil 20Force India VJM0169+1 okr.2
Niesklasyfikowani
Jenson Button 16Honda RA10816uszkodzenia z kolizji2
Najszybsze okrażenie: Kimi Raikkonen (Ferrari F2008) - 1:16,630 na 16 okr.

KOMENTARZE

44
Amalio
23.06.2008 04:43
No dokładnie tak jak mówi Maciej. Zoolwik gadasz jak Hamilton któremu to wszyscy powinni ustępować miejsca na torze :P Jarno walczył ostro o tą trzecią pozycję i mu się udało. A blokować to może dublowany kierowca...
maciej
23.06.2008 01:13
zoolwik, a co???? Jarno miał puścić Roberta??? Właśnie m.in. o to w tym sporcie chodzi! Wspaniale walczył(Po Twojemu blokował) i należą mu się brawa.
zoolwik
23.06.2008 10:38
Nie bardzo rozumiem powszechnej fascynacji wynikiem trullego. Jedyne co robil to blokowal tor Robertowi, przez co najpierw stracil on pozycje na rzecz Alonso, a pozniej Kowala. Gdyby nie to, Robert bez problemu bylby trzeci na mecie. Na szczescie to juz prawdopodobnie ostatni sezon dla takich korkow jak trulli. Inna sprawa, ze Robert mial ostatnio szczescie i podarowal mu los 2 pozycje, to teraz dla rownego rachunku dwie zabral. Ale lepsze to niz 2x 3cie miejsce.
hawaj
23.06.2008 09:57
Nie mam zamiaru bronić Hamiltona, ale gdyby tak odliczyć czas kary, to okazuje się że wyścig ukończyłby w okolicach Roberta. Z drugiej strony natomiast, gdyby miał więcej spokoju i umiejętność panowania nad sobą, to nie otrzymałby tej kary, a w ostatecznym rozrachunku nie liczy się który mógł być tylko który jest !!
melex
23.06.2008 06:56
Myślałem, że Raikkonen zostanie zdyskwalifikowany za wagę auta - a tu niespodzianka. No cóż - Ferrari - respect! Widać było, że BMW, Wiliamsowi i Hondzie "nie leży" ten tor. Sądzę, że już mogę publicznie powiedzieć to, co w zasiszu domowych ścian mówię od zeszłego roku o Hamiltonie: ALE LESZCZ!!!
Sub
22.06.2008 09:45
Słówko o Nelsinio - czyżby przebudzenie ? Nadal go nie lubię ale przynajmniej nie zbłaźnił się dzisiaj.
buczu
22.06.2008 07:22
Brednie gadacie. Teamy mają różną politykę. Niech sobie ustalają priorytety kierowców, ich brocha.
Hitokiri
22.06.2008 07:14
Ferrari stosowało TO za czasów Michaela, obecnie po zmianie "ekipy rządzącej" kierowcy dopuki uzyskują takie same rezultaty traktowani są równo. BTW, nie uważam za nic złego gdy zespół wyraźnie ustala role dla poszczególnych kierowców, czy jest to Ferrari czy McL, moim zdaniem dla teamu walczącego o mistrzostwo to doskonałe rozwiązanie.
michal2111
22.06.2008 06:38
Moje oceny po wyścigu: Massa - szczęściarz. Pech Icemana mu pomógł. Ale 1 miejsce w klasyfikacje jest :-) Raikkonen - szkoda mi go. Ale też jest dobrze, bo przeskoczył Hamiltonka. Trulli - very good race. Brawo!!! Kovalainen - no nareszcie sporo punktów wywalczył. Kubica - niedosyt. Webber - przyzwoicie. Piquet Jr. - BRAAAAAWWWOOOO! Wreszcie zdobył punkty! Może go z roboty nie wywalą xD. Alfonso - i tak nie jest źle. Hamilton - no i co. Sprawiedliwość dosięgnie każdego xD. Forza Ferrari! Widać, kto jest najlepszy w F1. Nie ma na nich bata. Tylko szkoda, że Raikkonen miał problem z wydechem, ale poza tym jest super. Do zobaczenia w Wielkiej Brytanii!
Amalio
22.06.2008 06:18
Wyścig był moim zdaniem bardzo ciekawy:) Najbardziej mnie poirytowało to iż od połowy wyścigu było widać w TV, że Raikkonenowi wydech roz***zieliło, a Mikołaj Sokół cały czas twierdził, ze to zepsuta skrzynia:/ Wielkie brawa dla Jarno! Przyznam szczerze, że nie chciałem żeby Kovalainen lub Kubica wskoczył na to trzecie miejsce. Trulli sobie zasłużył jak i cała Toyota. Bardzo się również cieszę z powodu pierwszych punktów młodego Piqueta. Nie przepadam za nim, ale moim zdaniem należały mu się:) Brawa dla idioty z McLarena - znów pokazał, że jak nie jedzie pierwszy to nie potrafi jechać wcale:/ Całe szczęście, że jak przywalił Heikkiemu zaraz na początku to mu opony nie przebił...
madry86
22.06.2008 05:51
teraz to nie wiem czy sobie kpisz czy przytakujesz ale może ujmę tak mój punkt widzenia: w żadnym zespole nie stosuje się w "aż tak widocznym stopniu" jak w macFIArenie taktyki faworyzowania jednego z zawodników...pasi?;)
andy
22.06.2008 05:44
tak tak masz racje.
madry86
22.06.2008 05:42
wcale się nie ośmieszam chyba nie powiesz mi że w Ferrari dzieje się to samo co w maclarenie gdzie jeden walczy o mistrzostwo a drugi przeciera tor i zabezpiecza tyły, w ferrari obydwaj zawodnicy uzyskują na przemian świetne rezultaty to w kwalifikacjach, to w wyścigu
andy
22.06.2008 05:38
madry86> nie ośmieszaj się mówiąc że scuderiaFIA traktuje swoich kierowców tak samo
madry86
22.06.2008 05:36
nic z tym nie zrobią, taka jest mentalność maclarena, to samo było z Alonso w zeszłym roku, na szczęście inne szanujące się zespoły jak Ferrari i bmw traktują obydwu kierowców tak samo i widać że wychodzi im to na dobre czego nie można powiedzieć o stajni z woking:/
reventón
22.06.2008 05:21
Kova wreszcie się obudził i pokazał piękną jazdę. Szacunek również dla Trullego, a co do team orders to było strasznie chamskie w stosunku do Heikkiego, ale Hamilton zawsze najważniejszy dla Mclarena. Powinni coś z tym zrobić
Mimol
22.06.2008 04:25
Wyścigu niestety nie oglądałem... Ale czytając relacje muszę dołączyć się do chwalących Piqueta - good job, at last:).
ice_man_86
22.06.2008 04:16
Maly-boy, kimiego bolid nie byl w pełni sprawny więc za co ich karac ? :|
gross
22.06.2008 03:24
Wreszcie mój ulubiony zespół na podium! brawo Jarno! szkoda, że Glock tak daleko został. Zobaczymy jak Toyota poradzi sobie na następnym gp. Boje się jednak, ze występuje tutaj pewna zależność tzn forma toyoty jest odwrotnie proporcjonalna do formy BMW :P. Chociaż po wynikach tego gp można wnioskować, że wprost proporcjonalna bo kubek 2 miejsca za Trullim, a heidfeld 2 za Glockiem.
Banditto
22.06.2008 03:18
@Wymiatacz - zdejmij te zaślepki podczas oglądania wyścigu. Jednym problemem Kovala był Hamilton a Kimi miał usterkę techniczną, przez którą uzyskiwał gorsze czasy w wyniku, czego został wyprzedzony przez Massę, więc gdzie ty tam widzisz team orders? Może rozkazali bolidowi żeby się zepsuł? xD
Maly-boy
22.06.2008 03:06
jesli mieli by dostac kare za Team orders to Ferrari tez nie ?
Wymiatacz
22.06.2008 02:56
"ewidentny team orders" - a słyszałeś to w "team radio"?? Więc skąd ta twoja pewność??
Banditto
22.06.2008 02:40
IMO bardzo dobry wyścig Roberta, ale za to słaby BMW. Robert wyciągnął z bolidu, co się tylko dało. Podejrzewam, że BMW po osiągnięciu swoich celów skupi się teraz na następnym sezonie... Wypowiedź Roberta po GP Kanady na temat pełnego wsparcia zespołu nabiera teraz nowego znaczenia. Być może BMW wcale nie chce mieć mistrza w tym roku? Ferrari - zasłużony dublet, ale także WIELKI minus za rozpadający się bolid Kimiego. Takie coś jest niedopuszczalne!!! Trulli - po świetnych kwalifikacjach utrzymał dobre tempo i zasłużenie stanął na podium tylko widać, że chłopach nie jest do tego przyzwyczajony, bo nie zakłada się czapki, kiedy zaczynają grać twój hymn... ;-) Piquet - pokazał się z bardzo dobrej strony nie dając się wyprzedzić obydwóm McLarenom. Alonso - znowu skopana strategia, bo tempo było w porządku tylko ciągle wyjeżdżał za wolnym Heidfeldem albo musiał męczyć się z Hamiltonem i według mnie nawet celowo go przesuszał żeby nie tracić czasu. Kovalainen - Za przesunięcie się 10 na 4 pozycję należą się uznania. McLaren za ewidentny team orders powinien dostać jakąś kolejną karę. Oni najwyraźniej nie potrafią uczyć się na własnych błędach...
Player1
22.06.2008 02:38
Ferrari poza zasięgiem - gratulacje. Jarno brawo, ale zuważyłem małą ryse. Podczas gdy KOV go wyprzedzał (był już narówni) TRU zjechał trochę do lewej zmuszając KOV do zjechania na zielone LP kołem w konsekwncji czego musiał odpuścić i nie mógł hamować z pełną siłą co dalej spowodowało scięcie szykany. Może to i dozwolone ale napewno nie po sportowemu. KUB - więcej się nie dało, choć gdyby na pierwszym Pitsopie dotankowali go więcej mógł być czwarty a nawet trzeci.
dmaot malach
22.06.2008 02:37
Ładna jazda całej czołówki dzisiejszego wyścigu, pozytywnym faktem jest to, iż GP ukończył niemal komplet kierowców. Słowa uznania dla Jarno za ostatnie okrążenia i odpieranie szaleńczych ataków Kovala. A Toyoty spisują się coraz lepiej. Brawo!
madry86
22.06.2008 02:32
Dobrze że Heikki po team orders i tak dokopał Lewisowi, aha panowie i panie, to był chyba pierwszy wyścig bez safety cara w tym sezonie:)
Falarek
22.06.2008 02:32
Czasami wyścigi tak się układają jak scenariusz jakiegoś filmu. W Kanadzie rok po cięzkim wypadku wygrywa Kubica, tutaj we Francji Toyota w żałobie po Ove Andersonie na podium.
Rura wydechowa
22.06.2008 02:29
Alonso strasznie dał ciała...;( Kubica robił co mógł, ale niewiele mógł - wystarczy spojrzeć na wynik Heidfelda. Co do Ferrari: miejmy nadzieję, że to tak nie będzie wyglądało do końca sezonu...;) Jedyny pozytywny aspekt, jak dla mnie, to przebudzenie Piqueta.
rafaello85
22.06.2008 02:28
FORZA Ferrari!!!!:))))))))) A nie mówiłem, że będzie dublet?;p Massa - bezbłędna jazda + wykorzystanie problemów technicznych Kimiego=zwycięstwo Raikkonen - bardzo mi go szkoda! Myslałem, że nic mu nie odbierze zwycięstwa... był rewelacyjnie szybki. Od połowy wyścigu zliczałem już okrążenia jakie pozostały do mety i sprawdzałem jego przewagę nad resztą stawki. Całe szczęście, że zdołał dojechać drugi. Mam tylko nadzieję, że ten popsuty układ wydechowy nie uszkodził jakichś ważnych podzespołów tj. silnika czy skrzyni biegów. Trulli - bardzo dobry występ, dodatkowo dość dobra obrona przed Heikkim. Kovalainnen - zaliczył całkiem udany wyścig, biorąc pod uwagę fakt, że ruszał z 10 pola. Niewiele brakowało a zdołałby wskoczyć na podium. Kubica - szkoda, że po 2 stopie stracił pozycję na rzecz Heikkiego. Gdy zaczęło padać to zbliżył się do Jarno i Heikkiego, myślałem,że zdoła ich wyprzedzić. Piquet - wreszcie jakieś punkty! Panował nad sytuacją w wyścigu, a pod koniec wykorzystał błąd Fernando i awansował o jedną pozycję Alonso - sporo stracił w trakcie trwania wyścigu. Na koniec jeszcze został wyprzedzony przez Nelsona. Hamilton - przed wyścigiem byłem prawie pewien, że nie zdobędzie dziś punktów! Po raz kolejny pokazał, że jest zbyt nerwowy i robi strasznie głupie błędy. Najpierw stuknął Heikkiego ( miał szczęście, że nie uszkodził spojera ), a później wyprzedził Bourdaisa ścinając szykanę:/ Ja zaczynam wątpić w to czy ten gość zna regulamin sportowy F1... Może powinien zacząć od przestudiowania tego regulaminu?;) Nie wiem czemu zespół nie kazał mu przepuścić Bourdaisa po tym zajściu. Lewis dziś nie zachwycił i wcale nie jest taki kozak, jak sam o sobie myśli...
michael85
22.06.2008 02:28
Super wynik. Bałem sie trochę o Kimiego ale się udało. Szkoda Robcia. Nie wiem co to był za potwór na końcu transmisji z jednym z ludzi z Ferrari?! Chyba zmutowana czarna wdowa. HAM pokazał że nie umie jeździć pod presją. A w poprzednim sezonie ubliżano Schumiemu mówiąc tak na Hamiltonka.
czarodziej_f1
22.06.2008 02:27
Robert kolejny dobry i bezbłędny wyścig. Wydaje mi się, że w BMW zaryzykowali z tym wcześniejszym zjazdem na drugi pit stop. Liczyli, że da to Robertowi podium, a nieoczekiwanie chyba dla nich, Roberta wyprzedził Heikki. Po czasach pierwszego tankowania myślę, że Robert mógł jeszcze pobyć na torze te 2-3 kółka dłużej i spróbować wziąć Trulli'ego w boksach. Cóż, jednak kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa, więc nie jest źle. Mam nadzieje, że forma BMW znacząco się poprawi do następnego wyścigu, bo o formę Roberta jestem przekonany, że możemy być spokojni;) BRAWO ROBERT!!! BRAWO BMW (za ryzyko, nie za dzisiejszą formę)!!!
CamilloS
22.06.2008 02:25
Brawa dla Toyoty za dobrze wykonaną robotę. 3-cie miejsce Trullego godnym hołdem dla Owe. Ferrari tak jak się można było spodziewać, było poza zasięgiem, choć o układzie na podium w dużym stopniu zadecydowały problemy Raikonnena. BMW wypadło przeciętnie ale od początku weekendu było widać, że nie jeździło im się tutaj dobrze Jednak 5 miejsce Roberta to przecież bardzo dobry wynik zważając na 13 Heidfelda :P Hamilton się dziś nie liczył, zaginął gdzieś pod koniec stawki :P Kovalainen godnie bronił honoru McLarena. Alonso i Renault tak jak się spodziewałem, pod publiczkę wczoraj lekkim bolidem wywalczyli dobre miejsca startowe, a dziś średnio. Piqet zaczyna się odnajdywać, dziś jechał nawet przyzwoicie. Udało mu się wykorzystać zamieszanie i ukończył wyścig przed Alonso :) Ogólnie mówiąc mieliśmy spokojny wyścig :)
Sub
22.06.2008 02:24
Dobry wyścig Roberta. Na więcej nie liczyłem. Szkoda, że Trullego nie dał rady przeskoczyć. Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk Toyoty :) BMW nie spisało się na tym torze zdecydowanie. Już po kwalifikacjach "na styk" było widać duuże problemy. Ferrari pięknie. No i w końcu Kovalainen pokazał, że ma jaja a nie wydmuszki :) Pierwszy wyścig z nim w którym było coś emocji.
Kolumb84
22.06.2008 02:23
Jasne ze było TO. Ham wyprzedzil Kava w ułamku sekundy a z NP nie mógl sobie poradzic?? dziwne....
maciej
22.06.2008 02:15
No cóż, team orders był jak Byk:P nie da się tego ukryć:(:(:(
Bartix
22.06.2008 02:11
Z ostatniej chwili. Prasa donosi: "Znany ekspert, komentator wyścigów Fomuły 1 otwiera salon piękności w centrum Warszawy. Specjalnością zakładu będzie MANICURE." A poza tym szkoda, że nie popadało mocniej.
madry86
22.06.2008 02:08
Szkoda trochę Roberta bo naprawdę mogło być dzisiaj podium, gdyby nie był blokowany przez Trullego jakiś czas ale mimo wszystko się cieszę z 5 pozycji bo cały weekend nie zapowiadał się dla bmw za ciekawie. Robert startował z piątego i ukończył na piątym miejscu. Trulli dzisiaj ładnie zawojował, gdyby Heikkiemu udało się go tam wyprzedzić na ostatnim kółku to byłoby trochę chamskie;p No i Heikki i Nelsinho pokazali się dzisiaj z lepszej strony, brawo dla nich. Tylko mam zastrzeżenia do tego wyprzedzenia z początku wyścigu kiedy to Lewis łyknął Heikkiego- nikt mi nie powie że nie było team orders:/
Statek
22.06.2008 02:08
Zgadzam sie z komentarzami wyżej gdyby Kimi jechał 1 to ta strata Kubicy i spółki była by zdecydowanie wyższa ogólnie Ferrari to zupełnie inna liga i taka prawda Hamilton znów kara za karą ,ale zasłużył sobie na nią bo scioł szykane.Kubica pojechał na tyle ile mógł niebył wstanie utrzymać tempa Ferrari...zreszta kto będzie wstanie???
maciej
22.06.2008 02:04
Brawa dla Ferrari!!! Gdyby nie problemy Kimiego , Felipe wąchał by jego spaliny:D Znakomity wyścig dla Trullego:):):) Zarozumiały Nelsonek może sie cieszyć wkońcu z dwóch punkcików:P Dziwi mnie troszkę końcowy rezultat Alonso.
Kolumb84
22.06.2008 02:04
Piękny dublet Ferrari! Po pełnym obaw wyścigu Kimi na 2 miejscu - ciesze się że tylko tak to się skończyło. Massa cały czas równe tempo i brawo za to. Bohaterem wyścigu Piquet i Trulli....świetnie trzymali za sobą McLareny! Hamilton jak zwykle nic nie pokazał..normalne kiedy startuje z dalszych pozycji. Kov całkiem całkiem...powinien dokopać Lewisowi w mistrzostwach :D
deeze
22.06.2008 02:04
Mam jedno do powiedzenia: Älä huolestu Kimi! I tak wygrasz mistrzostwa!
jolly
22.06.2008 02:02
brawa dla Nelsooona :) i nawet Alonso wyprzedził :) brawo
Mati93
22.06.2008 02:01
Bardzo nudny wyścig,żeby zaczął się o 16:00 na pewno byłby ciekawszy bo widać że pod koniec wyścigu zaczął padać deszcz.Robert niezbyt dobrze ale czasem się przegrywa jak to w sporcie. Kimi wielki pech,szkoda mi go mógł by być pierwszy.
buczu
22.06.2008 02:01
Jestem zdania, że gdyby nie Trulli, to Robert byłby znacznie wyżej. Trzecie miejsce było w zasięgu Roberta, ale nie w zasięgu BMW-Sauber. Widać było, że BMW odstaje i zostało dogonione przez Toyote i Reanult.