Kanaan o swoich wrażeniach po ósmej wygranej w Granja Viana

Tymczasem inny Brazylijczyk z IndyCar - Castroneves może nie wystartować w sezonie 2009
18.11.0813:45
Mariusz Karolak
1459wyświetlenia

Wczoraj pisaliśmy już krótko o kartingowym wyścigu wytrzymałościowym Granja Viana 500 i sukcesie ekipy dowodzonej przez Rubensa Barrichello. Jednym z jej członków był kierowca IndyCar - Tony Kanaan, dla którego było to już ósme zwycięstwo w tym wyścigu na przestrzeni ostatnich dwunastu lat.

W zwycięskiej ekipie znaleźli się także Felipe Giaffone, Renato Russian i Luciano Burti. Łącznie w rozegranym 15 listopada wyścigu uczestniczyło 65 kartów, a wśród nich również inni kierowcy IndyCar: Vitor Meira, Mario Moraes i Raphael Matos, a także byli kierowcy Champ Car: Cristiano da Matta i Antonio Pizzonia. Z pole position wystartowała ekipa Kanaana, której kart miał nr 72.

Za każdym razem jak wygrywam, odczuwam inne emocje. - przyznał trzeci zawodnik tegorocznych mistrzostw IndyCar. Zespół pracował z dużym poświęceniem w trakcie wyścigu i właśnie to pomogło nam w zwycięstwie. To moja ósma wygrana tutaj i będę miał o czym opowiadać mojemu synowi! Z początku był to bardzo wyczerpujący wyścig, zwłaszcza fizycznie, kiedy prowadziłem karta przez trzy godziny w słońcu. Jestem już dość stary, ale byłem w stanie przez to przebrnąć.

Kanaan potwierdził także swój udział w kolejnym wyścigu kartingowym, jaki ma odbyć się 30 listopada w brazylijskim Florianopolis. Chodzi o charytatywny International Challenge of Go-Kart Champs, który jest organizowany przez Felipe Massę. Tymczasem inny Brazylijczyk z serii IndyCar - Helio Castroneves może mieć kłopoty z wystartowaniem w przyszłorocznym sezonie. Kierowca ten ma na 2 marca przyszłego roku wyznaczoną datę rozpoczęcia procesu przed sądem amerykańskim w sprawie zaległości podatkowych za okres 1999-2004, szacowanych na około 5,5 miliona dolarów.

Zespół Penske poinformował już wcześniej, że będzie zmuszony zastąpić Castronevesa innym kierowcą, jeśli Brazylijczyk nie będzie mógł wystartować we wszystkich wyścigach. Prawnikom Castroneversa nie udało się jednak przesunąć rozprawy na późniejszy termin, już po zakończeniu sezonu 2009, gdyż sąd w Miami nie zgodził się na to. Nowy sezon IndyCar Series rozpocznie się 5 kwietnia 2009 wyścigiem Honda Grand Prix of St. Petersburg na Florydzie.

Źródło: IndyCar.com, Autosport.com