WTCC: Reforma balastu sukcesu od przyszłego sezonu
Dodatkowe kilogramy będą teraz przydzielane do modelu samochodu, a nie do kierowcy
02.12.0813:00
2419wyświetlenia
Mistrzostwa Świata Samochodów Turystycznych (WTCC) czeka poważna zmiana w sprawie "balastu sukcesu", który od przyszłego roku będzie przydzielany do konkretnego modelu samochodu, a nie do kierowcy.
Poprzedni system był powszechnie krytykowany, bowiem uniemożliwiał kierowcom uzyskiwanie na torach równych wyników. Organizatorzy serii są przekonani, że nowy system pomoże wyrównać różnicę w osiągach samochodów i pozwoli kierowcom na swobodną rywalizację.
Nowy system będzie obliczany na podstawie średniej dwóch najszybszych czasów danego auta w kwalifikacjach oraz w wyścigu na przestrzeni trzech weekendów wyścigowych z rzędu. Zmiany wagi będą zatwierdzane na trzy kolejne rundy mistrzostw.
Jeśli średni czas auta w trzech ostatnich rundach będzie mieścił się w obrębie 0,3 sekundy straty do najszybszego auta, to żadne kroki nie będą podejmowane. Jeżeli ta strata wyjdzie poza zakres 0,3 sekundy, to dany samochód będzie miał odjęte 10 kilogramów balastu za każde 0,1 sekundy, ale nie więcej niż 60 kg. Jeśli średni czas samochodu ze zredukowanym balastem zbliży się na 0,3 sekundy do najszybszego, to wówczas 10 kg zostanie dodane za każdą 0,1 sekundy.
Szefowie serii zapewniają, że zamierzeniem nowego systemu nie jest całkowite wyrównanie osiągów samochodów, a pomoc wolniejszym w uzyskiwaniu bardziej konkurencyjnych miejsc. Ich zdaniem sukces nadal będzie zależał od kombinacji najlepszego kierowcy i samochodu, a nie od przyznawanego balastu. Decyzja władz WTCC od razu została dobrze przyjęta przez koncern BMW, który potwierdził, że będzie kontynuował starty w tej serii, licząc na odzyskanie tytułu mistrzowskiego, który w tym roku po raz pierwszy stracił na rzecz Seata.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE