Teixeira nie rezygnuje z ambicji utworzenia zespołu F1

"Zespół, który chcę utworzyć miałby swoją siedzibę w Portugalii"
24.02.0913:16
Marek Roczniak
3423wyświetlenia

Podczas gdy wszyscy oczekujemy z niecierpliwością wiadomości na temat losu zespołu Hondy, który podobno został już uratowany, a swoje plany ma dzisiaj ujawnić też USF1, szef serii A1GP - Tony Teixeira powiedział, że jego ambicją jest nadal utworzenie własnej ekipy Formuły 1.

Teixeira przyznał, że zakupił spory kawałek ziemi w pobliżu toru Algarve w Portimao, gdzie chce przenieść całą bazę serii A1GP łącznie z fabryką bolidów. W przyszłości swoją siedzibę miałaby mieć też tutaj jego ekipa F1. Plany mieszkającego w RPA biznesmena zakładają otrzymanie wsparcia finansowego od rządu Portugalii.

Zespół, który chcę utworzyć miałby swoją siedzibę w Portugalii i byłby wspierany przez portugalski rząd. - powiedział Teixeira. Jeśli miejsce to ma być tak ważnym centrum wyścigowym, to muszą mieć też zespół F1, który będzie startował. W przeciwnym przypadku bez F1 nic nie będzie to znaczyło... Pomysł jest taki, że na ziemi tej będzie ostatecznie znajdowała się zarówno siedziba A1GP, jak i ekipy F1.

Teixeira ujawnił ponadto, że był jedną z osób zainteresowanych przejęciem zespołu Hondy, ale na przeszkodzie stanęły trudne warunki finansowe spowodowane globalną recesją. Byłem jednym z facetów rozmawiających z Hondą w ostatnich dwóch tygodniach. - powiedział. Wcześniej miałem już zawartą umowę ze Spykerem, ale pozwoliłem, aby zespół ten przejął Vijay (Mallya). Potem zaczęliśmy rozmawiać z Toro Rosso w listopadzie, ale wszystkie pozostałe zespoły powiedziały, że nie będzie zgody na 'klienckie bolidy', więc musiałem się wycofać.

Dzisiaj jestem w zupełnie innej sytuacji. Zbudowałem własne bolidy i zaprojektowałem moje własne podwozie. Mam własną fabrykę. Nie jestem już więc 'szefem-klientem'. Mogę zbudować własne podwozie i korzystać z silników Ferrari. Jestem teraz w takiej samej sytuacji, jak wszyscy. Jedynym powodem, dla którego chcę mieć zespół F1 jest danie możliwości startu w F1 zwycięzcom A1. Jednakże ze względu na obecne czasy nie mogę zgodzić się na taki budżet, jaki potrzebny jest w tym roku na starty.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

11
rafaello85
25.02.2009 08:30
A skąd on wie, że dostanie silniki od Ferrari?
Adam1970
24.02.2009 09:05
P.ierdoły
F1-HELP
24.02.2009 06:23
byznesmen z państwową kasą? bezmany nie mają czego szukać w F1 ;) nurmalnie Tony z bazin czyli za wysokie progi na Tony'ego nogi :D
paolo
24.02.2009 03:04
Następny oszołom bajkopisarz.
DarkArt
24.02.2009 02:46
Teiszeira zrobi moze zespol ale skonczy tak samo jak Midland. Niepelny sezon i papa...
Maly-boy
24.02.2009 01:34
ile już tych zespołów miało być ,a żadnego 'kompletnie' nowego nie ma i nie było przez jakiś czas a ogórki to troche inna historia
noofaq
24.02.2009 01:17
„Zespół, który chcę utworzyć miałby swoją siedzibę w Portugalii i byłby wspierany przez portugalski rząd.” ten fragment proszę przeczytać ;)
Mariusz
24.02.2009 01:15
TT mógłby zagwarantować mistrzowi A1GP starty w swoim zespole w ramach nagrody. Drugi kokpit byłby do obsadzenia przez zupełnie innego kierowcę. Poza tym Campos i Stoddart też rozważają powrót do F1.
Ducsen
24.02.2009 01:08
@noofaq - chyba nie doczytales. Teixeira nie mowil nic o narodowym zespole, a o daniu szansy na starty w F1 kierowcomz A1, ktorzy na dzien dzisiejszy pozostaja jakby w cieniu GP2. Poza tym zwiekszylby dzieki temu popularnosc swojej serii, bo kazdy chcialby w niej wygrywac i trafiac do F1.
Huckleberry
24.02.2009 12:46
A kierowcy będą wybierani w narodowym referendum ;)
noofaq
24.02.2009 12:21
zrobi się nam narodowo - USF1, PortugalF1 ;)