Massa i Sutil dołączyli do GPDA

Z obecnych kierowców wyścigowych F1 tylko Raikkonen nie należy jeszcze do GPDA
11.04.0918:35
Patryk Pokwicki
4080wyświetlenia

Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix (GPDA) powiększyło liczbę swoich członków. Poprzednio sceptycznie nastawieni do tej organizacji Felipe Massa oraz Adrian Sutil dołączyli do GPDA, jak ujawnił dzisiaj AUTOSPORT.

W zeszłym roku do GPDA nie należało m.in. trzech czołowych kierowców: Lewis Hamilton oraz Massa i Kimi Raikkonen. Przewodniczący Pedro de la Rosa, wraz z dyrektorami - Fernando Alonso i Markiem Webberem pracowali zimą nad namówieniem pozostałych kierowców do przystąpienia.

AUTOSPORT dowiedział się, że Massa i Sutil dołączyli do GPDA w tym samym czasie, co Hamilton. Uczynił to również jedyny tegoroczny debiutant - Sebastien Buemi ze Scuderii Toro Rosso. Tak więc w chwili obecnej jedynym etatowym kierowcą, który nie należy do stowarzyszenia pozostał Raikkonen.

De la Rosa był zachwycony faktem, że Hamilton oraz Massa dołączyli do GPDA, co stało się po zimie, kiedy to GPDA uzgodniło z FIA zmniejszenie opłaty za superlicencje. Ważne jest to, że duża większość nas należy do stowarzyszenia - powiedział Hiszpan. To wspaniale, że Felipe, Lewis oraz Adrian dołączyli do nas, ale również kierowcy testowi jak np. Christian Klien czy debiutant Sebastian Buemi. Przyznaję, że w zeszłym roku byliśmy słabi, zwłaszcza kiedy odszedł Felipe, ale teraz wrócił i jestem z tego zadowolony. Również cieszy mnie fakt, że Lewis jest z nami.

Kierowca testowy McLarena powiedział, że ma nadzieję, iż Kimi Raikkonen również stanie się członkiem GPDA. Kimi jest jednym z lepszych kierowców i dobrze byłoby, gdyby dołączył do GPDA. Mam nadzieję, że zrobi to jak najszybciej. - powiedział de la Rosa. GPDA jest ważną organizacją. Choć kierowcy walczą ze sobą na torze, to jednak muszą być w stanie pracować razem i rozwiązywać problemy. Wierzę, że jesteśmy silniejsi niż kiedykolwiek.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

23
Jędruś
12.04.2009 06:58
W kupie siła w kupie moc. Dobrze , że jest jedność wśród kierowców. GPDA dba o ich wspólny interes i nie wypada by jedni robili na drugich. Kimas pewnie teraz będzie czuł się osamotniony i też niedługo dołączy :D
ICEMANPK1
12.04.2009 05:10
widzisz Chlodny jak to Ramzes wywnioskowal ze bolid byl z najwyzszej polki:),ale niestety nie wziol wlasnie tego pod uwage ze nie pasowal stylowi fina,co sie wiaze z problemami z dogrzaniem ,zuzyciem opon itp, itd.Ale coz po to jest to fourum zeby wymieniac opinie.Za wczesniejsze slowa na temat szacunku dla kibicow przepraszam bo ponioslo mnie za bardzo,moze to ten swiateczny nastorj,hehe zakrapiany.Jeszcze raz sorry Ramzes
Chłodny
12.04.2009 04:43
@Ramzes Bolid z najwyższej półki może i miał ale nie pasował on mu, wielu ludzi od Ferrari mówiło że nowe rozwiązania jakie wprowadzili bardziej pasowały stylowi Felipe niż Kimiego, bla bla... RAI jest bardzo dobrym kierowcą, gdyby Ferrari miało odpowiednich strategów a Fin troszkę więcej szczęścia to kto wie czy w zeszłym roku nie pojawiłby się w Monako znowu w lodowym bolidzie.
Ramzes
12.04.2009 04:36
niza: Faktycznie nie widziałem żadnego artykułu dotyczącego tej sytuacji, dopiero teraz doszukałem się informacji: „Tak. Po obfitej ulewie mieliśmy pewne problemy z izolacją w systemie, tak więc z powodów bezpieczeństwa zdecydowaliśmy się na niekontynuowanie wyścigu” No ok w porządku, więc swoje zdanie wycofuje i bije się w pierś za to co napisałem, resztę można usprawiedliwić :-) Co do zdobycia WDC to można dyskutować ale temat jest nie na miejscu... tak samo, można dyskutować, że Massa powinien wygrać w 08' roku, czyż nie? Dla mnie zwykłe szczęście i przypadek było zdobycie mistrza w sezonach 07' i 08' ale nie tutaj o tym dyskusja. Co do kłopotów to się nie pojawiły bo w sezonie 08' Raikkonen nic nie pokazał. ICEMANPK1: Oczywiście po nicku dawno stwierdziłem, że jesteś fanem Raikkonena :-) Dla śmiechu.. odniosłem się co prawda do sytuacji, nie znając pełnych faktów, faktycznie oceniłem zbyt pochopnie. Co do Kubicy, jestem Polakiem i stawiam się za nim to fakt ale bynajmniej staram się oceniać subiektywnie, były rzeczy i sytuacje w których Kubica nie pokazał się z dobrej strony ale nie o tym rozmowa jest. Sztywniak i płaczek? To twoja decyzja i możesz pisać co chcesz ale pisanie ",team mu zwalił race to potraktował ich tak jak zasłużyli" Nikt facet nie jest nieomylny, każdy popełnia błędy, on się może "burmuszyć" dostanie w tyłek i Montezemolo, nie będzie płakał, uwierz mi, dotyczy to każdego kierowcy, Massa dostał już info od inżyniera na wyścigu "to nie Ty tutaj decydujesz". Bolid w 08' roku miał z najwyższej półki, naucz się pisać "skąd" to wiem? A kto wygrał WCC? "Piszesz Kimi fanow ma gdzies :),pewnie i ma ale mi to nie przeszkadza,za to Kubica pewnie dzwoni i pisze do ciebie codziennie i pyta jak zdrowko i co moze zrobic zebys bardziej mu ....... lizal.TAK??jak tak to kopsnij mu nasze numery:),moze tez nas zwerbuje do kubicomaniakow" Tego nie będę komentował, bo jest to na poziomie 15-latka i każdy to czytając doskonale o tym wie.
ICEMANPK1
12.04.2009 04:05
widze ze nawet dla smiechu tu nie mozna nic napisac bo od razu do gardla skacza.RAmzes robisz z Kubicy znow wojownika strasznego bo probowal dopchac bolid do mety:).Jak Don Kichote chce walczyc,a ty za nim jak Sanczo walisz na slepo.Coz mu dalo ze nie wysiadl na tym instalacyjnym??Wygral cos na tym??czy probowal podjac walke z wiatrakami??wieczny sztywniak i placzek ktroy zawsze jest niezadowolony.Raikkonen chociaz pokazuje ze robi co chce i nic na sile,team mu zwalil race to potraktowal ich tak jak zasluzyli i rozbawil kilka osob przy tym.Piszesz ze bolid mial z najwyzszej polki w 2008>>a z kad wiesz??siedziales w nim??jezdziles??moze za fotel kierowcy tam robiles??Piszesz Kimi fanow ma gdzies :),pewnie i ma ale mi to nie przeszkadza,za to Kubica pewnie dzwoni i pisze do ciebie codziennie i pyta jak zdrowko i co moze zrobic zebys bardziej mu ....... lizal.TAK??jak tak to kopsnij mu nasze numery:),moze tez nas zwerbuje do kubicomaniakow
niza
12.04.2009 03:58
To właśnie widać jak co poniektórzy interesują się F1, bo widzą tylko Kimiego w***jącego lody. Ale nikt nie raczył zauważyć, że zjechał on dlatego, ponieważ uległa uszkodzeniu izolacja KERS w jego bolidzie i dla własnego bezpieczeństwa musiał zjechać do boksu i mimo wszystko nie mógł kontynuować wyścigu nawet jakby został dokończony. A poszedł coś wszamać to chyba nie jest to przestępstwem, co miał płakać nad swoim bolidem czy co? Pokazał, że ma dystans do tego co się stało i brawo! Ale tak najlepiej opluwać kogoś nie znając sytuacji, ehhh. Zaznaczam, że nie jestem fanką Kimiego ale ostatnio coraz bardziej go lubię. Zauważyłam, że jak miał świetny bolid i zdobył mistrza to miał rzeszę fanów, ale jak pojawiły się kłopoty i Kimi nie błyszczy to jest już beee. Nie ma jak to przywiązanie fanów....chorągiewki na wietrze.... p.s ale to, że nie chce się przyłączyć do GPDA to trochę dziwne, przecież to stowarzyszenie jest jak związek zawodowy w zakładzie, broniący pracowników
sebas
12.04.2009 03:57
Ale bredzicie! Pomijając Kimiego, organizacja kierowców jest potrzebna. To jest jak związki zawodowe. Oni też muszą mieć coś do powiedzenia, chociażby w kwestii bezpieczeństwa, bo to oni ryzykują najbardziej. Tak to pan Bernie i FIA zupełnie robiliby co chcieli nie licząc się z nikim.
Maly-boy
12.04.2009 03:57
ramzes ,kimi miał jakąś awarię w bolidzie dotyczącą kers ,czy tam usterkę ,ale i tak by dalej nie pojechał a niektorzy sie zachwycają ,bo sobie loda jadł ;p
incasento
12.04.2009 03:55
Ramzes, Raikkonen miał w Malezji awarię bolidu więc i tak by już nigdzie nie zajechał.
Ramzes
12.04.2009 03:19
Fani Kimiego będę go oczywiście bronić, anty fani odwrotnie... moje zdanie jest takie, że skoro powstało coś już takiego jak GPDA i praktycznie wszyscy kierowcy w nim są + testowi to warto do niego dołączyć, z powodów wielu, jakich? A np. takich, że kierowcy wspólnie mogą przeciwstawiać się całej machinie FIA i FOM i wyrażać także swoje pomysły na zmiany, a nie jak ktoś głupio napisał "nie mają gadać tylko jeździć". Kimi od 2008 roku do dzisiaj czyli kwietnia 2009 kompletnie nic nie pokazał, chodź miał bolid z najwyższej półki. Co do sytuacji z jedzeniem lodów, to po prostu Raikkonen(chodź ani nie przepadam, ani nie zachwycam się nim) przysłowiowo "olał" team. Tak się ku.. nie robi, co z tego, że był na 14-miejscu. Mogli wznowić wyścig i co siedział by jak ten przysłowiowy "matoł" i oglądał wyścig, zamiast jechać, bo się przemęczył? Kierowca F1 takich akcji nie może odwalać, bo pokazuje tym, jak głęboko ma w poważaniu fanów/kibiców oraz cały team( a niektórzy się nim zachwalają jaki to on jest "ohh" i "ahh", a on ma was głęboko i szeroko). Kubica mógł to samo zrobić w Malezji na 1 okr. instalacyjnym, chodź wiedział, że daleko nie zajedzie(albo zjedzie do boksów) i nie będzie walczył nawet o 1pkt. a jednak jechał dalej.
Maly-boy
12.04.2009 02:56
widać ,że niektórych podnieca to ,że kierowca po zakończonym dla siebie wyścigu idzie sobie coś zjeść ,bo i tak by dalej nie mógł jechać ,mega śmieszne i coool
golakr
12.04.2009 11:22
Sami tu twardziele i ratujący wszystko Fin. Jakoś ten "super cool" w niczym nie zachwyca oprócz jedzenia lodów. Ale jak się jest ostatnim to można i sobie pizze zamówić. Faktycznie jest tam żeby jeździć - byle jak bo byle jak ale jeździ. W ilości incydentów wyprzedza Nakajime ale jest cool i jeździ. Reszta to same lamusy bo oprócz jeżdżenia próbują jeszcze coś osiągnąć (np. 1 pkt na początek). Wszyscy włącznie z Buttonem powinni wysiąść i iść na lody. Wtedy by był cool wyścig i śmiechu co nie miara. A co do samego GDPA to czy tam czy w życiu codziennym jeżeli kilkanaście osób spotyka się dla własnego dobra i własnych celów a jeden czy dwóch ma to gdzieś to jest na to jedno określenie "buc".
ICEMANPK1
12.04.2009 08:44
I za to wlasnie szanuje i lubie Kimiego.Jest naprawde tam tylko po to zeby jezdzic,nie bawi sie polityki i kola gospodyn.I oby wiecej takich kierowcow,bo ostatnio w f1 jest coraz wiecej polityki i sporow na roznych szczeblach niz jazdy i wspolzawodnictwa.Kimi jest jesnym z tych gosci ktory potrafi czlowieka do lez rozsmieszyc swoim COOL,dla mnie jak i dla wielu fanow f1 ze szwecji to on uratowal wyscig w malezji swoim luzackim spacerkiem z lodem i cocacola:).Na szweckim portalu f1 ta scena zaostala potraktowana jako najwzniejszy momet wyscigu w malezji(oczywiscie z przymruzeniem oka),ale sami przyznajcie ze zawod podczas GP malezji byl ogromny a widok Kimasa w tych spodenkach z lodem przywrocil dobry humor wielu ludziom :)
Chłodny
12.04.2009 07:53
Zgadzam się z powyższymi dwoma komentarzami, lepiej się ścigać a nie gadać.
kumien
11.04.2009 09:22
Pierwszy raz Andy się z Tobą zgodzę :) Kimi się na nich wypiał i chce tylko jeździć, a reszta go nie interesuje. Ci co należą do tego koła to albo jest za ciemno, albo brakuje TC, albo asfalt jest za czarny itd. Wszystko im przeszkadza, bo czy nie może być jak na konsoli, spokojnie na kanapie, bez stresu wygrywać wyścig?
andy
11.04.2009 08:00
jedyny mądry, który nie zapisał się do tego Koła Gospodyń Wiejskich
Khelinubril
11.04.2009 07:57
Kimas robi to co chce a nie to co nalezy ;D
marrcus
11.04.2009 06:40
a na co mu to
Pieczar
11.04.2009 06:28
Oni tam sobie debatują a Kimas wcina lody i popija Colą. I ma wszystkich gdzieś ;)
Linus
11.04.2009 06:20
Napisze mi ktoś, czemu Massa wcześniej wystąpił z GPDA, czym było to umotywowane? Z góry dziękuję :)
Angulo
11.04.2009 05:49
A Kimi ma ich głęboko w d***.
Banditto
11.04.2009 05:48
[joke_mode]Jeśli Kimi wstąpi do tego stowarzyszenia to po każdym spotkaniu kierowcy będą musieli leczyć kaca.[/joke_mode] ;-)
rafaello85
11.04.2009 05:32
Ciekawe czy Kimi się skusi?;) On chodzi swoimi ścieżkami, a i z pieniędzmi na pewno ma co robić;p