GP2: D'Ambrosio cierpliwie czeka na pierwsze zwycięstwo

Belg twierdzi, że tylko intensywną pracą jest w stanie zapewnić sobie zwyciestwa na torze
26.05.0911:37
Mariusz Karolak
3871wyświetlenia

Jerome D'Ambrosio ściga się aktualnie w GP2 Main Series i jest wiceliderem w klasyfikacji indywidualnej. Niedawno 23-letni Belg podsumował w kilku słowach swoją dotychczasową karierę wyścigową i zdradził swoje podejście do ścigania się.

Rok 2006 był dla mnie trudny, a więc musiałem zmienić trochę sposób pracy - powiedział D'Ambrosio oficjalnej stronie serii GP2. Sezon spędzony w Formule Master okazał się oczywiście kluczem, który pozwolił mi związać się z firmą Gravity Management i dołączyć do zespołu DAMS.

DAMS być może nie jest jeszcze najbardziej konkurencyjnym zespołem w głównej edycji GP2, ale Belg nie ma nic przeciwko ciężkiej pracy, jaką ma do wykonania, jeśli chce zacząć wygrywać. Jak na razie ekipa Barwa Addax dominuje, lecz my skupiamy się na sobie i pracujemy intensywnie, by zredukować przestrzeń dzielącą nas od nich. Mieliśmy wzloty i upadki w poprzednim sezonie, ale mamy grupę świetnych inżynierów i razem z Kamuim [Kobayashim] staramy się posuwać zespół naprzód.

Choć ma za sobą już sporo dobrych wyników i zaliczył kilka miejsc na podium, to jednak D'Ambrosio nadal oczekuje na swoje pierwsze zwycięstwo w GP2 - serii wspierającej Formułę 1. Nie stara się jednak o tym myśleć za dużo i po prostu wykonuje swoją pracę. To byłoby bezproduktywne, gdybym obsesyjnie myślał wyłącznie o wygraniu wyścigu - mówi Belg. Zwycięstwa przyjdą z czasem same.

Nie możesz myśleć o zbyt wielu rzeczach naraz, ponieważ tutaj potrzeba zachować spokój i podejmować rozważne, przemyślane decyzje i poprawnie oceniać sytuacje. Jasne, że jestem tu po to, aby wygrywać, a nie żeby ciągle być drugim czy trzecim, lecz jeśli dotrzesz na metę jako trzeci to musisz to zaakceptować. Nie ma możliwości, abyś zawsze był najlepszy, ale możesz ciężko pracować, aby próbować dojść do takiego stanu.

Źródło: GP2Series.com

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
29.05.2009 05:36
W pewnym sensie jest na to szansa - przynajmniej dla Romka i Lucasa. Szczerze przyznam, że jestem pod wielkim wrażeniem Jerome'a. Obecnie jest o klasę lepszy od Kobahashiego i myślę, że w następnym roku przejdzie do bardziej konkurencyjnego zespołu, pokroju np. Addax. I później do F1! Do boju Jerome!!!
renegade
26.05.2009 04:24
Ja bym chcial tam widziec i Jego i Pastora, i Romka - powiew swiezosci.
Anderis
26.05.2009 02:36
Bardzo chciałbym widzieć d'Ambrosio w przyszłym roku w F1.