GP Belgii: trening 2 - Hamilton przed Glockiem i Raikkonenem

Lewis Hamilton okazał się najszybszym kierowcą w drugiej - rozegranej już w całości na suchym torze - sesji treningowej przed Grand Prix Belgii. Kierowca McLarena pokonał Timo Glocka o zaledwie 0,016 sekundy i Kimiego Raikkonena o 0,084. Ten ostatni w końcówce sesji musiał jednak zatrzymać się na poboczu ze względu na problemy ze swoim Ferrari. Robert Kubica popołudniowy trening ukończył na ósmej pozycji.

Druga sesja rozpoczęła się przy tylko częściowo zachmurzonym niebie - świeciło słońce i tor był już suchy po porannych opadach deszczu. Jako pierwsi na tor wyjechali Heikki Kovalainen i kierowcy Toro Rosso - Sebastien Buemi i Jaime Alguersuari, którzy zdaniem hiszpańskiego dziennika El Pais, mają pozostać w stajni z Faenzy na sezon 2010. Bolidy Toro Rosso mają być także nadal napędzane silnikami Ferrari, o ile informacje te zostaną potwierdzone.

Kovalainen na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym uzyskał dość słaby czas - 1:53,790. Najszybszy po pierwszych przejazdach był Fernando Alonso (1:49,207), a na kolejnych pozycjach w klasyfikacji znaleźli się Roman Grosjean, Giancarlo Fisichella i Robert Kubica. Po chwili na torze pojawiły się czerwone flagi - okazało się, że Luca Badoer zgubił osłonę koła na szybkiej części toru i organizatorzy przerwali na krótko sesję, aby usunąć niebezpieczny obiekt, po czym trening został wznowiony.

Po pierwszych piętnastu minutach najlepszym czasem legitymował się Mark Webber - 1:48,361. Drugi był Alonso, a trzeci Kubica, który poprawił się w międzyczasie na 1:49,515. Po chwili tuż przed Polakiem znaleźli się Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen, a następnie na pierwsze miejsce wskoczył Lewis Hamilton z czasem 1:48,347. Na czwartą i piątą pozycję awansowali tymczasem Buemi i Alguersuari, wykręcając odpowiednio 1:48,920 i 1:49,088. Alguersuari na kolejnym kółku poprawił się na 1:48,876 i znalazł się przed swoim zespołowym kolegą na czwartej pozycji. Kubica swój przejazd zakończył z czasem 1:49,120, który dawał mu w tym momencie siódme miejsce.

W 24 minucie Barrichello wykręcił 1:48,789 i wskoczył na czwarte miejsce. Kilka okrążeń wcześniej Brazylijczyk zaliczył niegroźny poślizg zaraz za Les Combes, ale uniknął uderzenia w bandę i mógł kontynuować jazdę. Nieco szybciej od Brazylijczyka pojechali w następnych minutach Heikki Kovalainen, Adrian Sutil i Buemi, a w 32 minucie także Raikkonen, plasując się na czwartej pozycji z czasem 1:48,574. W międzyczasie Alonso poprawił się na 1:48,036 i powrócił na czoło klasyfikacji. Hiszpan zjechał od razu do boksów, a wkrótce przed nim znaleźli się w tabeli Webber i Hamilton, jako pierwsi uzyskując czasy poniżej jednej minuty i 48 sekund (Webber wykręcił 1:47.496, a Hamilton 1:47,825).

W połowie sesji kolejność kierowców w pierwszej dziesiątce była następująca: Webber, Trulli, Vettel, Hamilton, Alonso, Buemi, Button, Raikkonen, Heidfeld i Barrichello. Kubica był trzynasty (+1,239s), a ostatnie miejsce okupował Badoer, tracąc ponad 2,5 sekundy do Webbera. W 50 minucie Sutil uzyskał czas 1:47,579, tracąc zaledwie 0,095 sekundy do Webbera, Kierowca Force India wskoczył tym samym na trzecie miejsce, ale nie cieszył się z niego zbyt długo, bowiem okazało się, że ściął ostatnią część szykany Bus Stop i sędziowie unieważnili jego czas. W międzyczasie Kubica awansował na piąte miejsce z czasem 1:47,805, a jeszcze szybciej pojechał Glock, plasując się na drugiej pozycji ze stratą zaledwie 0,032 sekundy do Webbera.

Po upływie godziny pierwsza dziesiątka wyglądała następująco: Webber, Glock, Trulli, Alguersuari, Vettel, Kubica, Hamilton, Raikkonen, Kovalainen i Buemi. Sutil po straceniu swojego najlepszego czasu spadł na czternaste miejsce, a tymczasem Badoer wciąż był ostatni, tracąc do Raikkonena ponad dwie sekundy. W 71 minucie Kubica wykręcił 1:47,578 i przesunął się na czwartą pozycję. Oprócz kierowcy BMW stratę mniej niż 0,1 sekundy do Webbera miał jeszcze także Alguersuari, który jak na swoje niewielkie doświadczenie spisywał się znakomicie. W 78 minucie nastąpiła w końcu zmiana na szczycie tabeli czasowej po tym, jak Glock wykręcił 1:47,217 na bardziej miękkich oponach. Webber także wjechał na tor na oponach z zielonym paskiem - Australijczyk poprawił się tylko na 1:47,329, a więc nie zdołał odzyskać pierwszego miejsca.

W końcówce sesji przed Webberem znaleźli się jeszcze Hamilton i Raikkonen, zatem kierowca Red Bulla musiał ostatecznie zadowolić się czwartym miejscem. Hamilton w istocie uzyskał najlepszy czas sesji - 1:47,201, poprawiając wcześniejszy wynik Glocka o 0,016 sekundy. Pierwszą szóstkę zamknęli Grosjean i Fisichella, poprawiając znacznie swoje czasy na ostatnich okrążeniach. W ostatnich sekundach sesji na poboczu zatrzymali się tymczasem Raikkonen i Alguersuari - obaj ze względu na problemy techniczne z bolidami. Tymczasem Badoer zdołał zmniejszyć swoją stratę do najszybszego kierowcy do dwóch sekund, ale tak czy inaczej pozostał na ostatniej pozycji.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 29°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 2,8 m/s
Wilgotność powietrza: 49%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.