Head liczy na szybką decyzję w sprawie dostawcy silników

Afera wokół Renault oznacza, że Williams pozostanie jeszcze przez pewien czas w niepewności
17.09.0915:07
Marek Roczniak
1880wyświetlenia

Zespół Williams pozostanie jeszcze przez pewien czas w niepewności, jeśli chodzi o jego przyszłorocznego dostawcę silników, jako że jest sporo wątpliwości co do przyszłości Renault w Formule 1 w związku z zarzutami u ustawienie wyniku wyścigu o Grand Prix Singapuru w 2008 roku.

Francuski producent był wymieniany jako główny faworyt do zastąpienia Toyoty w roli dostawcy silników dla Williamsa i współwłaściciel ekipy z Grove - Patrick Head przyznał, że ostatnie wydarzenia komplikują sprawę. To z pewnością niczego nie ułatwia - powiedział. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, z jakiego silnika będziemy korzystali w przyszłym roku, ale mamy nadzieję, że nie potrwa to zbyt długo.

Head ujawnił ponadto, że jego zespół kontaktował się z Mercedesem, ale niemiecki producent odpowiedział, że umowa z Williamsem nie jest możliwa. Okazaliśmy pewne zainteresowanie kilka miesięcy temu, ale zostaliśmy poinformowani, że silniki te nie będą dla nas dostępne - powiedział. Zapytany, czy decyzja Williamsa o wyłamaniu się z szeregów FOTA w czasie sporu z FIA mogła mieć wpływ na odmowną odpowiedź Mercedesa, Head dodał: Jestem pewny, że to nie pomogło.

Oprócz Renault jedną z możliwości dla Williamsa jest także Cosworth, a Head ma nadzieję, że decyzja zapadnie możliwie najszybciej. Oczywiście Brawn pokazał, że możliwa jest zmiana silnika tak krótko przed startem sezonu, ale nie jest to coś, co chcesz narzucić swojemu biuru projektowemu i prawdopodobnie nie uda się zoptymalizować całej instalacji, jeśli zostawi się to na ostatnią chwilę. Ponadto jest sporo zmian na przyszły rok z powodu zakazu tankowania paliwa i konieczności zamontowania większego zbiornika na paliwo.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

1
YAHoO
17.09.2009 02:35
Bardzo mnie ciekawi czy Cosworth faktycznie będzie tak beznadziejny jak to się o nim pisze..