Pierwsza partia silników Cosworth gotowa do dostarczenia

"Pierwsza partia silników CA2010 jest już zapakowana i czeka na odbiór przez naszych klientów"
12.01.1012:15
Marek Roczniak
2103wyświetlenia

Firma Cosworth ogłosiła dzisiaj, że pierwsza partia jej silników Formuły 1 na sezon 2010 jest gotowa do wysyłki z siedziby głównej w Northampton.

Brytyjski producent będzie zaopatrywał w swoje jednostki napędowe pięć zespołów w tym roku podczas swojego powrotu do sportu, z którym rozstał się po sezonie 2006. Zespołami tymi są Williams, Campos, Lotus, US F1 i Virgin, które podpisały umowy na zaopatrzenie w silniki Cosworth do roku 2012 włącznie.

Pierwsza partia silników CA2010 jest już zapakowana i czeka na odbiór przez naszych klientów oraz na instalację w samochodach, odpalenie i wstępne testy - powiedział dyrektor zarządzający Mark Gallagher. Z niecierpliwością oczekujemy na zobaczenie ich wszystkich na torze w przyszłym miesiącu, jako że jest mnóstwo pracy do wykonania przed rozpoczęciem sezonu.

Po bardzo pracowitych letnich i jesiennych miesiącach nasz program nabiera coraz bardziej wyraźnych kształtów i zobaczenie pierwszych silników gotowych do użycia jest bardzo satysfakcjonujące, co jest zasługą ciężkiej pracy wszystkich tutaj w firmie Cosworth oraz naszych dostawców.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
w.macko92
12.01.2010 05:45
Mają 5 zespołów i wszystkie muszą zaopatrzyć w silniki na testy i 1 wyścig w Bah a mają dopiero pierwszych dziesięc?!
Anderis
12.01.2010 04:39
Adakar: Przypomniałem sobie ostatni rok Coswortha z Williamsem... 1 awaria w sezonie i jedyny silnik, który daje radę przejechać 500 kilometrów na obrotach 20 000. To nie silnik był przyczyną licznych awarii FW28, a mankamentem Coswortha nie była niezawodność, a paliwożerność.
DonGemolo
12.01.2010 03:47
Teraz poleci z górki :) 2 miechy, to nic.Najgorszy okres juz za nami.
Adakar
12.01.2010 03:33
Nie widze tutaj jakiegos konkretnego ryzyka że niby "tak pozno" dostaną zespoły do ręki swoje silniki. Wczesniej otrzymali najzwyczajniej "ramy - szkielety" nowych jednostek, tak aby wiedzieli ile miejsca i jakie wymiary w konkretnych miejscach będą silniki miały. Zreszta, silniki powstają w oparciu o ustandaryzowane przepisy i wymiary i waga jest niejako z góry narzucona. Wczesniejsze odpalanie tak naprawde mega przewagi też by im nie dało ... Tak samo Red Bull. Wg mnie odpuszczenie tych pierwszych testów to wynik opoznionej decyzji Renault ze zostają w F1 i silniki ponownie będą z logo diamentu. Jedyną zagadką jest stosunek mocy do spalania i naturalnie samej mocy jednostek ... Z jednej strony inni producenci są na bieżąco z roku na rok, jednak ich jednostki zostały zamrożone kilka lat temu i pola do popisu zbyt duzego nie ma i tutaj Cosworth mógł mieć lekką przewagę, projektując nowy silnik niejako omijając błędy swoich konkurentów a czerpiąc jedynie sprawdzone wzorce mogli stworzyć nowe "super dziecko" ... tylko jak to będzie z jego niezawodnością ... przypomnijcie sobie ostatni rok z Williamsem ...
ICEman
12.01.2010 01:30
Niech moc będzie z wami
marcinp
12.01.2010 12:58
jestem szczerze ciekawy co potrafią te jednostki. czy np taki Williams wdepnął w .... (sami wiecie co :) czy też w porównaniu do słabowitego silnika toyoty dostaną kopa i znajdą się na początku stawki. Wszyscy chwalą Merca a dla mnie FW32 o ile silnik się spisze może być czarnym koniem sezonu. Dlatego bardzo bardzo jestem ciekawy co ta jednostka na prawdę potrafi i sobą reprezentuje.
Przemysław
12.01.2010 12:43
Wszyscy czują to samo co Ty ;) Szybko mija ta przerwa zimowa, jeszcze trochę i inauguracja sezonu.
Kubecks
12.01.2010 11:27
Aaa! Oszaleje! Jeszcze kilkanascie dni do testow i ponad dwa miesiace do pierwszego wyscigu ! :D Tragedia...