Hakkinen lub Brundle menedżerem Hamiltona?
Brytyjska prasa spekuluje, kto może przejąć opiekę nad karierą mistrza świata z 2008 roku
03.03.1012:27
1881wyświetlenia
Mika Hakkinen może zostać nowym menedżerem Lewisa Hamiltona. Karierą 25-letniego Brytyjczyka nie opiekuje się już jego ojciec Anthony, który skupi się teraz na swojej firmie GP Prep.
Hakkinen ma już 41 lat i odszedł z F1 po sezonie 2001, mając dwa indywidualne mistrzostwa świata, a obecnie jest częścią Aces Group. Jest to firma z siedzibą w Monako, która zajmuje się menedżmentem sportowym, a kieruje nią wieloletni menedżer Fina - Didier Coton.
Daily Mail twierdzi, że Hakkinen i Hamilton dobrze się dogadują ze sobą.
Decyzja zależy od Lewisa i zespołu- przyznał Coton na łamach angielskiej gazety.
Jest on pod dobrą opieką zespołu McLaren, lecz gdyby mnie zapytano, czy chciałbym z nim współpracować, to z pewnością byłbym tym zainteresowany.
Innym potencjalnym menedżerem Hamiltona mógłby zostać jego rodak Martin Brundle, który do niedawna jeszcze sprawował pieczę nad karierą Davida Coultharda. Daily Mail dodaje, że Brundle, który w 1994 roku był kierowcą McLarena, a po zaprzestaniu ścigania się został komentatorem sportowym w BBC, nie chciał komentować tej sprawy, ale uważany jest za mocnego kandydata do tej roli.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE