GP Australii: wypowiedzi po piątkowych treningach (12)

McLaren, Mercedes, Renault, STR, F. India, Williams, Sauber, RBR, Ferrari, Lotus, Virgin, HRT
26.03.1012:13
Redakcja
10187wyświetlenia

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P7/P1): Wspaniale jest być znowu w Melbourne - kocham to miejsce. Rano tor był bardzo brudny; każdy w takim wypadku na ogół czeka, aż inne samochody wyczyszczą linię jazdy, jednak ja chciałem po prostu wyjechać na tor i dobrze się bawić. Zdecydowanie uważam, że poczyniliśmy pewne postępy w porównaniu z Bahrajnem i odczucia na pojedynczym okrążeniu są teraz lepsze. Jest to kwestia, nad którą próbowaliśmy pracować po pierwszym wyścigu i teraz czuję większą pewność, że w kwalifikacjach uda nam się zaatakować zespoły, które dwa tygodnie temu były poza naszym zasięgiem.

Pomimo mokrych warunków po południu, dzięki wczesnemu wyjazdowi na tor podczas drugiej sesji udało nam się przejechać trochę okrążeń po suchym torze i sprawdzić, jak na zachowanie samochodu wpłyną zmiany wprowadzone w przerwie pomiędzy treningami. Pod koniec sesji mieliśmy nadzieję na przygotowanie kolejnych zmian, jednakże warunki na torze wciąż jeszcze nie pozwalały na jazdę z pełną prędkością. Niemniej balans naszego samochodu sprawia, że czujemy się całkiem komfortowo. Prawdę mówiąc, jestem naprawdę zrelaksowany, ponieważ prawdopodobnie dysponuję lepszym samochodem, niż kiedykolwiek wcześniej na tym torze
.

Jenson Button (P3/P2): Jestem zadowolony z balansu samochodu, który w ciągu dzisiejszego dnia stale ulegał poprawie. Dobrze czułem się od pierwszego, porannego okrążenia. Mamy dopiero piątek i być może byliśmy lżejsi od niektórych szybkich zespołów, jednakże jutro przekonamy się, na czym stoimy. Najważniejsze jest to, że znaleźliśmy właściwy balans i mamy dobre odczucia związane z samochodem.

Praca nad balansem była ciężka z powodu warunków i ruchu na torze. Za każdym razem, gdy próbowałem przejechać szybkie okrążenie na nowym zestawie opon, natrafiałem na duży ruch. Jednak postaramy się, by jutro wykorzystać maksimum z naszej dzisiejszej pracy. W kwalifikacjach samochód powinien zachowywać się lepiej, niż w Bahrajnie. Wydaje się, że nasz poziom docisku jest odpowiedni dla tego toru. Obydwie mieszanki opon sprawują się właściwie, tak więc ogólnie mówiąc, wszystko przebiega pozytywnie
.

(Michał Sulej)
_

Mercedes GP Petronas

Michael Schumacher (P12/P4): Jak to zwykle bywa w piątki, tempo jest trudne do oszacowania, ponieważ wszystkie zespoły wydają się pracować nad odmiennymi programami. Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszych sesji, nawet pomimo faktu, że nie przejechaliśmy zbyt dużych ilości okrążeń. Pierwsza sesja była przerywana przez czerwone flagi, a w drugim treningu musieliśmy borykać się z opadami deszczu. Jednak mimo wszystko zebraliśmy sporo danych i udało nam się poprawić ustawienia naszego samochodu w dość zadowalający sposób. Pod koniec nasze czasy były konkurencyjne, tak więc z nadzieją możemy spoglądać na pozostałą część weekendu.

Nico Rosberg (P2/P10): Pierwsza, poranna sesja była w porządku i w jej trakcie udało nam się wiele nauczyć. Sesja po południu była trochę frustrująca ze względu na warunki atmosferyczne, jednak wciąż byliśmy w stanie dużo dowiedzieć się na temat zachowania opon, co w pewnym stopniu przygotowało nas do jutrzejszego dnia. Mamy jeszcze do rozwiązania kilka problemów z ustawieniami, a samochód wymaga kilku usprawnień, tak więc w nocy czeka na nas wiele pracy.

(Michał Sulej)
_

Renault F1 Team

Witalij Pietrow (P9/P5): Rano samochód zachowywał się całkiem dobrze i lepiej niż w Bahrajnie. Pierwsza sesja była pouczającym doświadczeniem dla mnie, ponieważ poznałem tor i wykonałem trochę pracy nad ustawieniami. Wiedzieliśmy, że będzie mokro w drugim treningu, więc wyjechaliśmy na tor możliwie najszybciej na suchych oponach, zanim zaczęło mocno padać. Kiedy tor zrobił się wilgotny, zrobiliśmy kilka przejazdów w celu analizy kilku rzeczy i zrozumienia balansu samochodu przy różnych ładunkach paliwa. Może padać w niedzielę, zatem jazda w takich warunkach była dobrym doświadczeniem.

Robert Kubica (P1/P11): To był dobry piątek. Dzisiejszego ranka wszystko przebiegło dobrze, z jedynie małymi problemami dotyczącymi balansu, zatem wykonaliśmy trochę zmian ustawień w celu przyzwyczajenia się do toru, który zupełnie różni się od tego w Bahrajnie i tych wykorzystywanych podczas testów zimowych. Podczas drugiej sesji było wilgotno, więc wykonaliśmy kilka przejazdów na oponach przejściowych, aby zyskać informacje odnośnie jazdy w mokrych warunkach. W nocy będziemy pracowali nad próbą poprawy balansu, byśmy jutro mogli wycisnąć maksimum z samochodu.

(Michał Roszczyn)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Buemi (P8/P6): Jestem całkiem zadowolony z tego, jak rzeczy ułożyły się dzisiaj, nawet jeśli pogoda nie była zbyt dobra. W przeciwieństwie do Bahrajnu, ukończyłem obie sesje, co jest pozytywne. Teraz musimy przeanalizować dane z drugiego treningu, co powinno dać nam dobry obraz tego, jak zachowują się opony w każdych warunkach, na mokrym torze, suchym, z pełnym bakiem i niewielką ilością paliwa. Jesteśmy dość pewni, że możemy być dobrze przygotowani do kwalifikacji i wyścigu. Wykonaliśmy dzisiaj dobrą pracę.

Jaime Alguersuari (P13/P19): To mój pierwszy raz na tym torze i myślę, że jest on niezwykły. Obecność w Melbourne jest przyjemnością, ponieważ każdy mówił mi, jak wspaniałym wydarzeniem jest to GP. Szczęśliwie pogoda okazała się łaskawa w pierwszym treningu, więc mogłem nauczyć się toru i byłem szybki. Po południu na mokrym torze, przyczepność oczywiście była o wiele niższa, co pogarszał jeszcze fakt, że jest to tor uliczny. Mimo to jazda przez 90 minut w zmiennych warunkach była bardzo użyteczna. To pozytywny start.

(Łukasz Godula)
_

Force India Formula One Team

Adrian Sutil (-/P7): Deszcz podczas drugiego treningu nie był mile widziany, zwłaszcza że w pierwszej sesji nie jeździłem. Mimo to sądzę, że zrobiliśmy co mogliśmy i ogólnie wyciągnęliśmy pozytywne wnioski. Na początku sesji pojeździliśmy trochę z twardszą mieszanką, a później z miękką. Sprawdzaliśmy też opony pośrednie, kiedy tor był mokry. Wszystko wydaje się być w porządku i zdobyliśmy wszystkie informacje, jakie chcieliśmy dzisiaj uzyskać. Nadal mam dobre przeczucia względem tego weekendu i chciałbym osiągnąć lepszy rezultat, niż w Bahrajnie.

Vitantonio Liuzzi (P10/P8): Dzisiaj wszystko było w porządku, a samochód całkiem dobrze reagował na zmiany, jakich dokonywaliśmy podczas obu sesji. Warunki nie były idealne, jako że w pierwszej sesji były dwie czerwone flagi pod rząd, a w drugiej sesji nie pomagała pogoda. Niestety później na każdym przejeździe pojawiał się duży ruch na torze i trzeba było zwolnić, więc nie miałem żadnego czystego okrążenia. Wydawało się momentami, jakby dla niektórych była to niedzielna przejażdżka. Ogólnie uważam jednak, że dobrze zaczęliśmy weekend i jesteśmy dobrze przygotowani na jutro.

Paul di Resta (P11/-): Odczuwałem podenerwowanie przed rozpoczęciem sesji, w końcu Albert Park jest jednym z najtrudniejszych torów w kalendarzu. To pół-uliczny pół-permanentny obiekt, zatem musiałem rozpocząć realizację programu od podstaw. Musiałem najpierw poczuć się pewnie w samochodzie, zwłaszcza że nie miałem okazji jeździć na suchym torze po deszczu, jaki mieliśmy w trakcie zimowych testów. To było dla mnie coś nowego i jak tylko tor stał się nagumowany, byłem w stanie zacząć wykraczać poza moje bezpieczne limity. W Melbourne nie ma zbyt dużo miejsca na błędy, zatem musiałem być ostrożny w niektórych sektorach, jako że bandy są tutaj całkiem blisko. Moim głównym zadaniem było przejechanie jak najwięcej okrążeń i poznanie toru, ale przede wszystkim musiałem spróbować stworzyć dobrą podstawę dla kierowców na wyścig, jeśli chodzi o optymalne ustawienia. To dobra podstawa dla mnie i mam nadzieję, że także dla zespołu na resztę weekendu.

(Mateusz Grzeszczuk, Marek Roczniak)
_

AT&T Williams

Rubens Barrichello (P16/P9): Deszcz, który pojawił się w drugim treningu przeszkodził każdemu. Zespół wykonał naprawdę dobrą robotę, wypuszczając mnie w dobrym czasie na tor, gdy ten był suchy, więc zgromadziliśmy tak wiele danych, jak to było możliwe, biorąc pod uwagę warunki. Jest jeszcze wiele pracy do wykonania, byśmy mogli myśleć o dostaniu się do Q3 w jutrzejszych kwalifikacjach.

Nico Hulkenberg (P17/P14): Albert Park jest całkiem fajnym torem. Naprawdę dzisiaj przyjemnie się na nim jeździło. Jest bardzo wyboisty, jednak zdecydowanie daje frajdę z jazdy. Przejazdy w drugiej sesji były przerywane ze względu na pogodę, więc nie zrobiliśmy tak wiele okrążeń, jakbyśmy tego chcieli, jednak zapoznałem się z torem i czuję się pewnie w bolidzie.

(Łukasz Godula)
_

BMW Sauber F1 Team

Pedro de la Rosa (P15/P12): Generalnie samochód sprawuje się lepiej niż w Bahrajnie, co jest dobrą wiadomością. Oczywiście większa ilość przejazdów byłaby pomocna w poprawie ustawień, ale nie mogę narzekać, jako że wykonałem kilka przejazdów na suchej nawierzchni.

Kamui Kobayashi (P18/P13): W pierwszej sesji pojechałem zbyt blisko pachołka, uderzyłem w niego i później nie mogłem już kontynuować przejazdu po tym, jak straciłem nowe przednie skrzydło. Naturalnie chciałbym pokonać więcej okrążeń, ale deszcz w drugim treningu nie pomagał. Niemniej mam dobre odczucia co do toru. Teraz skoncentrujemy się i popracujemy nad poprawą samochodu, gdzie głównym problemem jest ogólny brak przyczepności.

(Michał Roszczyn)
_

Red Bull Racing

Mark Webber (P14/P3): Nie było dzisiaj tak źle. Wszystkie programy zostały przerwane w drugim treningu z powodu niestabilnej pogody. To coś najgorszego dla zespołu, gdy pogoda jest tak niepewna - nie możesz wiele się dowiedzieć, gdy tor jest mokry, a w suchych warunkach też jest dość trudno. Mieliśmy kilka chwil, gdy mogliśmy zebrać informacje, więc mamy dobre dane, nad którymi możemy pracować w nocy.

Sebastian Vettel (P5/P16): Wyjechałem szeroko poza tor pod koniec drugiej sesji, co oczywiście nie było idealną sytuacją, ale takie rzeczy się zdarzają, od tego są treningi. To był mój błąd, byłem trochę za daleko z lewej, gdy wcisnąłem hamulec. Oznaczało to, że ominąłem najważniejszy czas na torze na koniec drugiego treningu, jednak bolid dobrze się zachowuje i Mark pokazał, gdzie się znajdujemy. Wygląda na to, że jest bardzo ciasno pomiędzy czołowymi zespołami.

(Łukasz Godula)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Fernando Alonso (P6/P15): Cieszy mnie jazda w Melbourne: to jedno z moich ulubionych grand prix w kalendarzu. Ogólnie jestem w miarę zadowolony z wykonanej dzisiaj pracy, pomimo deszczu w drugiej sesji. Oczywiście chciałbym lepiej zrozumieć zachowanie opon, zwłaszcza bardziej miękkiej mieszanki, z której korzystaliśmy jedynie po południu. Jednakże sądzę, że wszyscy są w tej samej sytuacji. Pracowaliśmy wyłącznie nad przygotowaniami do niedzielnego wyścigu i dlatego nie jestem zaniepokojony moją pozycją w klasyfikacji. Zwykle w piątek ten tor jest bardzo brudny, ale tym razem poziom przyczepności na pierwszym okrążeniu nie był taki zły. W wyścigu kluczowe będzie zarządzanie oponami, biorąc pod uwagę fakt, że prawdopodobnie będziemy musieli przejechać dużą liczbę okrążeń na jednym komplecie. Będziemy musieli spróbować poradzić sobie z tym w możliwe najlepszy sposób, żeby być w stanie zaatakować, gdy nadejdzie odpowiedni moment.

Felipe Massa (P4/P17): To był trudny piątek, zwłaszcza druga sesja. Z powodu deszczu, który przychodził i odchodził, nie udało nam się wykonać zamierzonej pracy. Skupiliśmy się na przygotowaniach do wyścigu i możliwe, że inne zespoły wykonywały inny program niż my. Nie ma zatem sensu próbować zrozumieć sytuację, patrząc jedynie na tabelę czasową. Naszym celem na jutro jest dobrze przygotować się do kwalifikacji, które na tym torze są ważniejsze, niż zwykle. Z tego co widzieliśmy, opony nie ulegają dużej degradacji, ale nadal jest zbyt wcześnie, by wyciągać jednoznaczne wnioski. Bardzo lubię tor Albert Park: zawsze byłem tutaj szybki, ale z tego czy innego powodu, nie udało mi się ukończyć wyścigu na punktowanej pozycji poza sezonem 2007, kiedy po trudnych kwalifikacjach finiszowałem szósty. Mam nadzieję na więcej szczęścia tym razem.

Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy: Nie udało nam się wykonać wszystkiego, co chcieliśmy, ale mimo wszystko byliśmy w stanie uzyskać wystarczającą ilość informacji na temat prowadzenia samochodu i opon. F10 wygląda na całkiem szybki również na tym torze, zarówno na twardych, jak i miękkich oponach. Zgodnie z planem oba samochody były wyposażone w silniki używane podczas piątku i soboty w Bahrajnie. W bolidzie Fernando wypróbowaliśmy także nowe ulepszenia przedniego skrzydła, co dało pozytywne rezultaty. Jutro z usprawnień tych korzystać będą obaj kierowcy.

(Michał Roszczyn)
_

Lotus Racing

Heikki Kovalainen (P20/P18): Druga sesja treningowa była dla mnie o wiele lepsza, ponieważ bolid dobrze funkcjonował, a dyferencjał pracował na 100%. Bolid dobrze się spisywał i byliśmy zadowoleni z jego zachowania. Oczywiście deszcz nieco utrudnił pracę, jednak wszyscy mieli takie same warunki. Jesteśmy dobrze przygotowani i musimy tylko postarać się utrzymać niezawodność, którą mieliśmy do tej pory. Ogólnie jesteśmy w dobrej formie.

Jarno Trulli (P19/P20): To był dość trudny dzień, ponieważ straciliśmy trochę czasu rano i niestety po południu tor był trochę mokry, więc nie byliśmy w stanie odnaleźć dobrych ustawień. Gdy wyjechałem poza tor miałem nieco problemów z podsterownością. Jutro będzie trochę trudno, ale zobaczymy co będziemy mogli zrobić w ostatniej sesji treningowej, zanim rozpoczną się kwalifikacje.

(Łukasz Godula)
_

Virgin Racing

Timo Glock (P24/P21): Z pewnością był to trudny dzień. Mieliśmy wyciek oleju ze skrzyni biegów dzisiejszego ranka - to nowy problem, jaki się pojawił - i musieliśmy poświęcić dużą część dnia na naprawę. Po południu udało mi się wyjechać na tor pod koniec sesji, ale strata tak dużej ilości czasu przeznaczonego na jazdę była bardzo frustrująca. Myślę, że będziemy nadrabiać zaległości jutro rano, więc musimy mieć nadzieję, że rzeczy ułożą się po naszej myśli w kwalifikacjach.

Lucas di Grassi (P21/P22): Dzisiejszy dzień był mieszanką dobrej sesji rano i kilku problemów po południu. W pierwszym treningu jedynie wczuwałem się w tor i wszystko poszło zgodnie z planem. Popołudnie było nieco bardziej problematyczne i jak tylko wyjechaliśmy na tor, doświadczyliśmy pewnych problemów z telemetrią i straciłem resztę drugiej sesji. Rozpoczęcie w taki sposób weekendu na nieznanym torze nie jest wymarzoną sytuacją, ale nie poddamy się, rozwiążemy problem i jutro ponownie będziemy zmierzać do celu.

(Michał Roszczyn)
_

HRT F1 Team

Karun Chandhok (P23/P23): Po rozpoczęciu pierwszej sesji niezwłocznie byliśmy gotowi do jazdy i podczas trwającego siedem okrążeń przejazdu osiągnąłem czas 1:36,259. Miło było przejechać trochę użytecznych okrążeń tego ranka i szkoda, że w drugim treningu miałem problemy ze skrzynią biegów.

Bruno Senna (P22/P24): Poranny trening przebiegał dla nas w zwyczajny sposób, aczkolwiek służył nam również jako sesja testowa. Nasz całkowity przebieg powiększyliśmy o znaczną ilość okrążeń i poprawiliśmy zrozumienie naszego samochodu. Skupialiśmy się na testach aerodynamiki, które naświetliły nam potrzebę usprawnienia mechanicznej strony naszego pakietu, czyli zachowania samochodu na nierównościach występujących na tym torze. Ogólnie mówiąc, zarówno dla bolidu jak i dla całego zespołu był to duży krok do przodu. Jest to dla nas sukces, a ja dobrze się przy tym bawiłem.

(Michał Sulej)

KOMENTARZE

10
biCampeon
26.03.2010 10:29
Już poprawione.
kamarinho1991
26.03.2010 10:05
Powinno być HRT F1 TEAM.
Błeno
26.03.2010 03:08
Moim zadaniem nie można nic oceniać po treningach , chociaż po pierwszym treningu czasy wyglądały obiecująco to wszystko wyjdzie podczas kwalifikacji , a co do Webbra to mam mieszane uczucia niby gościu spoko ale jeździ w teamie z tym Vettelem a nie wiem dlaczego wciąż jestem na niego zły po GP Australii 2009 bo tam pokazał jak jeździ nieodpowiedzialny kierowca.
SaleiB
26.03.2010 01:41
Jak należy rozszyfrowywać nazwę HRT Racing F1 Team ? Hispania Racing Team Racing F1 Team ?
Pokwa
26.03.2010 12:04
Ah ten PR. Po sezonie 2007 mało kto go lubił, to teraz mówi, że każde miejsce kocha :P
Bart125
26.03.2010 11:05
Za Alonso ;P
Kamikadze2000
26.03.2010 10:50
Którego miejsca Hamilton nie kocha?? ;))
sadektom
26.03.2010 09:37
Najbardziej szkoda Webbera, jezdzi u siebie. U Kubka to syndrom pierwszego wyscigu takze teraz jako drugi tor w kalendarzu powinno byc lepiej.
Bart125
26.03.2010 09:34
Wszyscy ;D
kemot
26.03.2010 09:13
Vettel, Webber oraz Kubica - trzej pechowcy GP Australii ostatnich lat. Który z nich dojedzie do mety?