De la Rosa: Kubica jest niespodzianką sezonu 2010
Hiszpan stwierdził ponadto, że zespół Sauber potrzebuje większej liczby sponsorów
27.04.1011:59
4581wyświetlenia
Pedro de la Rosa wymienił zespół Renault jako aktualnie
największą niespodziankętegorocznego sezonu Formuły 1. Podczas gdy rany powstałe po aferze 'crash-gate' nadal są świeże, zespół z bazą w Enstone wkroczył w otwierające sezon marcowe wyścigi z nowym właścicielem i kadrą menadżerską.
Podczas zimowych testów Renault było najwolniejsze pośród starych teamów, a ich bolid R30 był bardzo podobny do zeszłorocznej, niekonkurencyjnej konstrukcji R29. Jednakże po czterech wyścigach Renault jest na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, ustępując jedynie czołowej czwórce pretendentów do mistrzostwa.
Nowy nabytek zespołu - Robert Kubica, który obecnie łączony jest z przejściem do Ferrari na sezon 2011, za każdym razem w tym roku awansował do ostatniej części kwalifikacji, a podczas wyścigu w Australii udało mu się nawet stanąć na podium. Zapytany o wskazanie największej niespodzianki sezonu 2010, kierowca Saubera i weteran F1 - Pedro de la Rosa odpowiedział:
Dla większości ludzi w padoku jest to Renault. Osiągi zespołu, a zwłaszcza Kubicy, są rewelacyjne. Podczas zimowych testów zazwyczaj byliśmy od nich szybsi- powiedział de la Rosa szwajcarskiej gazecie Blick.
Tymczasem według 39-letniego Hiszpana zespół Sauber potrzebuje większej liczby sponsorów, aby ich bolid C29 mógł być prawidłowo rozwijany. Po rozegraniu czterech grand prix poszycie obydwu aut nadal w przeważającej części jest białe, a należący niegdyś do BMW zespół zmaga się z niezawodnością i nienajlepszym tempem.
Szef zespołu - Peter Sauber utrzymuje, że team ma zagwarantowany odpowiedni budżet aby przetrwać sezon 2010. Jednakże, zapytany przez dziennikarzy gazety Bild o sytuację ze sponsorami, Pedro odpowiada:
Jest to bardzo ważna kwestia. Z każdym dniem jest coraz trudniej znaleźć sponsorów na sezon 2010, a bez finansowego wsparcia normalny rozwój samochodu jest bardzo utrudniony- powiedział Hiszpan.
Zapytany o największy problem ich bolidu, powiedział:
Mieliśmy zbyt dużo problemów z silnikiem, oraz coś jest nie tak w tylnej części samochodu - jest za bardzo niestabilny. Po prostu musimy uwierzyć w nasze umiejętności oraz w naszego nowego dyrektora technicznego - Jamesa Keya. Przydałoby się także czasem trochę szczęścia.
De la Rosa powrócił na posadę kierowcy wyścigowego po wieloletniej współpracy z zespołem McLaren, w którym pełnił obowiązki kierowcy testowego. Ostatnimi czasy krążą plotki mówiące o tym, że ze względu na jego nie najlepszą formę, team Sauber rozważa ewentualność zastąpienia Pedro innym kierowcą posiadającym wsparcie dużego sponsora. Sam Hiszpan przyznaje, że jak do tej pory był to jedynie okres próbny.
Wiedziałem, że czeka mnie trudna robota w Sauberze, ale po testach w lutym nie myślałem, że będzie aż tak trudna.
Źródło: OneStopStrategy.com
KOMENTARZE