GP Hiszpanii: wypowiedzi po kwalifikacjach (12)
RBR, McLaren, Ferrari, Mercedes, Renault, Sauber, F. India, Willliams, STR, Lotus, HRT, Virgin
08.05.1019:00
11462wyświetlenia
Red Bull Racing
Mark Webber (P1):
Zawsze jest ciasno pomiędzy mną a Sebastianem, to dobra walka. Seb miał dobry ostatni przejazd, jednak dzisiaj była moja kolej. Samochód spisywał się naprawdę dobrze, choć nie braliśmy niczego za pewnik. Wiemy, że Ferrari i McLaren są twardymi przeciwnikami i będzie tak do końca sezonu. To dopiero początek mistrzostw, jednak wiele może się zdarzyć podczas dwóch następujących po sobie wyścigów. Cieszę się, że udało nam się pokazać, iż cała ciężka praca wykonana w fabryce przez ostatnie trzy tygodnie nie poszła na marne. Dedykuję to pole position zespołowi - ciężko pracowali przed wyścigiem, a później na torze podczas weekendu. Czasem nie można uwierzyć, ile pracy wymagają te dwa samochody! Nie mogę się doczekać jutrzejszego wyścigu.
Sebastian Vettel (P2):
Gratulacje dla Marka, dziś był nie do pokonania. Było ciasno. Robiłem dobre okrążenia podczas kwalifikacji, szczególnie pod koniec, jednak to nie wystarczyło. Jedna dziesiąta to niewiele, jednak dziś jej zabrakło. Była to dla nas dobra sesja kwalifikacyjna i start z pierwszego rzędu jest dobrym rezultatem. Dziś nie przyznaje się punktów i wszystko rozstrzygnie się jutro. Jak na razie wygląda to dość komfortowo, jednak wiemy, jak szybko potrafią zmieniać się pewne rzeczy, więc musimy pozostać skoncentrowani. Jutro może trochę popadać. Zespół bardzo ciężko pracował, by przywieźć tutaj poprawki - fabryka działa na pełnych obrotach przez ostatnie tygodnie, gratulacje również dla nich.
Christian Horner, szef zespołu:
To fantastyczny rezultat. To było cudowne okrążenie w wykonaniu Marka. Kierowcy byli blisko siebie przez cały weekend i dzieliły ich dosłownie setne sekundy. To był pokaz dominacji Red Bulla, która jest świadectwem ogromnych wysiłków zespołu. Ilość pracy, jaka była potrzebna spowodowała, że niektórzy członkowie ekipy poświęcili swoje urlopy oraz czas spędzany w domu. Nasze dzisiejsze osiągi w dużej mierze są tego zasługą.
(Paweł Zając)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P3):
Byliśmy bardzo konkurencyjni podczas tego weekendu i przywieźliśmy tutaj mocny pakiet, jednak jak widać Red Bull też zrobił bardzo duży krok w przód i wygląda na to, że ich bolid jest trochę wydajniejszy aerodynamicznie od naszego. Ciągle jestem bardzo zmotywowany przed jutrem. Jak zawsze niedziela jest inną historią i ogólnie mamy lepsze tempo w wyścigu, niż w kwalifikacjach. Miejmy nadzieję, że również nasza niezawodność pomoże nam ich jutro przeskoczyć..
Ogólnie trzecia pozycja jest tutaj prawie tak dobra, jak pole position, jeśli nawet nie trochę lepsza. Do pierwszego zakrętu prowadzi długa prosta i możesz zyskać jadąc za kimś i wyprzedzać innych. Mam nadzieję na przyzwoity start oraz postęp we wczesnej fazie rywalizacji, a później pojechać mocny ale płynny wyścig, w którym będę w stanie zrobić coś dobrego i zbliżyć się do czołówki. Patrząc na to głębiej, mamy za sobą fantastyczny zespół i wiemy, że bolid ma duży potencjał. Musimy tylko spróbować i zmniejszyć stratę tak szybko, jak to możliwe
Jenson Button (P5):
Mieliśmy dzisiaj rano trochę kłopotów i wczoraj nie myśleliśmy, że będziemy tu gdzie jesteśmy, więc koniec końców nie było to złe popołudnie. Na moim ostatnim kółku w Q3 wyjechałem poza tor w sekcji Astroturf, nie było tam zbyt wiele przyczepności więc moje koła ślizgały się aż do limitu obrotów co kosztowało mnie nieco czasu. Mimo to jestem piąty i cieszę się z tego. W porządku, wolałbym być wyżej i prawdopodobnie mógłbym być, jednak nie jest to zła pozycja do startu. Ciągle uważam, że Red Bulle będą jutro dość trudne do pokonania..
Przyjechaliśmy tutaj z nadzieją na zmniejszenie straty, jednak niestety poszło to lekko w drugą stronę, co jest zaskakujące. Mamy więc ciągle dużo pracy do wykonania, jednak wiem, że wszyscy w zespole będą robili co w ich mocy, by coś zrobić i osiągną to. Jutro, jeśli dobrze wystartujemy to możemy wyprzedzić kilka bolidów przed pierwszym zakrętem. Dla mnie będzie to nieco trudniejsze, jednak zdecydowanie jest taka szansa dla Lewisa. Do tego nasze tempo w wyścigu jest zazwyczaj lepsze niż w kwalifikacjach, więc ciągle mam dużą nadzieję na kolejny dobry występ jutro. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to mam nadzieję na utrzymanie swojej pozycji na czele klasyfikacji mistrzostw i mam nadzieję, że z Lewisem będziemy w stanie zdobyć tyle punktów, by utrzymać McLarena na czele klasyfikacji konstruktorów
Martin Whitmarsh, szef zespołu:
Zarówno Lewis, jak i Jenson pojechali naprawdę dobrze w tych kwalifikacjach i rezultatem tego była sesja bez żadnych przygód. Celowaliśmy w drugi rząd i niewiele zabrakło, by to osiągnąć po tym, jak finiszowaliśmy na trzeciej i piątej pozycji. Mimo to jesteśmy w mocnej pozycji, by pojechać jutro ambitny wyścig. Oczekujemy, że w wyścigu będziemy bliżej tempa Red Bulla, niż byliśmy dzisiaj i w połączeniu z umiejętnościami udowodnionymi przez naszych dwóch mistrzów świata, którzy potrafią pojechać niesamowity wyścig pod presją, będziemy naciskać tak mocno jak zawsze, by zebrać tyle punktów w mistrzostwach świata, ile to możliwe.
(Łukasz Godula)
_
Scuderia Ferrari Marlboro
Fernando Alonso (P4):
Jestem zadowolony z osiągniętego rezultatu. Wiedzieliśmy, że Red Bull będzie poza zasięgiem, zatem czwarte miejsce odpowiada naszym oczekiwaniom. Jak zwykle, jutrzejszy wyścig będzie długi, więc musimy postarać się i jak najlepiej wykorzystać każdą okazję. Zawsze może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, jak chociażby dzisiaj rano, gdy przebiłem oponę, wyjeżdżając z garażu na pierwszy przejazd. Nie sądzę, byśmy stracili cenny czas przez koncentrację nad rozwojem wygaszanego skrzydła: tutaj i w Chinach mieliśmy wiele innych usprawnień, dzięki którym zyskaliśmy kilka dziesiątych sekundy - bez nich bylibyśmy jeszcze dalej w stawce, ponieważ inni także pracują bardzo ciężko. Zmierzamy w dobrym kierunku i musimy dalej podążać tą samą drogą. Jutro bardzo ważny będzie dobry start: ostatnio nie było zbyt dobrze u mnie pod tym względem, zatem teraz jest odpowiedni moment, aby to zmienić!
Felipe Massa (P9):
W kwalifikacjach miałem dużo problemów ze znalezieniem odpowiedniego poziomu przyczepności, zwłaszcza w sektorach drugim i trzecim, które składają się z najwolniejszych zakrętów na torze: czułem się, jakbym jechał rajdówką, ciągła podsterowność. Już wczoraj zdałem sobie sprawę, że ten weekend nie będzie łatwy i dlatego nie byłem zaskoczony przebiegiem kwalifikacji. Pracowaliśmy nad różnymi ustawieniami i wybraliśmy najlepsze, ale to nie wystarczyło: musimy dowiedzieć się dlaczego, lecz nie panikując, a ze spokojem przeanalizować sytuację. Być może nie złożyłem w całość możliwie najlepszego okrążenia, jednak sądzę, że nawet wówczas nie starczyłoby to na walkę o czołowe pozycje. Red Bulle są tutaj znacznie szybsze od reszty i będziemy musieli dać z siebie wszystko, starając się osiągnąć dobrą pozycję na mecie.
Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy:
Z pewnością nie możemy być zadowoleni, będąc sekundę za zdobywcą pole position. Zarówno Felipe, jak i Fernando zmagali się z problemami przez cały weekend, zwłaszcza w kwestii poziomu przyczepności. Fernando na swoim ostatnim okrążeniu kwalifikacyjnym przejechał niesamowite kółko i zajęcie miejsca w drugim rzędzie zawdzięcza swojemu talentowi. Jutro ważny będzie dobry start, biorąc pod uwagę jak niezwykle trudno jest wyprzedzać na tym torze. Nieznanym czynnikiem pozostaje zachowanie opon: z tego co widzieliśmy do tej pory, może pojawić się kilka niespodzianek na długich przejazdach.
(Michał Roszczyn)
_
Mercedes GP Petronas
Michael Schumacher (P6):
Dzisiejsze kwalifikacje z mojego punktu widzenia były bezproblemowe. Samochód wczoraj spisywał się dobrze i wszystko przebiegało idealnie w kwestiach związanych z balansem i tym podobnymi rzeczami. Trzeba jednak przyznać, że dzisiaj bolid nie był już tak perfekcyjny. Zdarza się, że czasem drobne rzeczy mogą mieć duży wpływ na przebieg wydarzeń - cokolwiek nam się dzisiaj przytrafiło, spowodowało, iż straciliśmy odrobinę tempa. Niemniej, czuję się znacznie bardziej komfortowo prowadząc samochód, który obecnie mam do dyspozycji. Jednakże istnieje maksimum możliwości, jakie można wydobyć z bolidu i dzisiaj udało nam się ten limit w pełni wykorzystać.
Nico Rosberg (P8):
Jest to dla mnie trudny weekend, tak więc musimy znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy i zrozumieć, dlaczego tak się stało. Zmiany wprowadzone w samochodzie są bez wątpienia dobre i dzięki nim uczyniliśmy krok do przodu, lecz jak na razie nie udało mi się ich naprawdę wykorzystać. Bolid okazał się dla mnie trudny w prowadzeniu i nie udało mi się znaleźć najlepszych ustawień. Nasze dzisiejsze tempo było akceptowalne, jednakże nie jest to forma, w jakiej chciałem być w ten weekend.
Ross Brawn, szef zespołu:
Jestem zadowolony z tempa naszych obydwu kierowców - Michael i Nico wykonali dobrą robotę. Michael kontynuował postęp, który mogliśmy obserwować w pierwszych trzech wyścigach, natomiast Nico nie był całkowicie zadowolony z samochodu, co odzwierciedla jego pozycja. Czuję się komfortowo, ponieważ poczyniliśmy postępy, ale inne zespoły również nie spały, tak więc wciąż mamy wiele pracy. Nie jestem zadowolony z naszej ogólnej formy, ale jestem pewien, że bez tej ciężkiej pracy znaleźlibyśmy się znacznie dalej w stawce. Ewidentnie przytrafiło się to zespołom, które nie poprawiły się od ostatniego wyścigu. Jest kilka pozytywnych aspektów, jednakże musimy być szybsi.
(Michał Sulej)
_
Renault F1 Team
Robert Kubica (P7):
Ogólnie była to dla mnie dobra sesja kwalifikacyjna. Siódme miejsce na starcie jest dobre i wydaje mi się, że wycisnęliśmy maksimum z samochodu. Nie mieliśmy zbyt dużych poprawek na ten wyścig, więc pokonanie jednego Ferrari i Mercedesa jest zachęcające, szczególnie że nie spodziewałem się tego. Jutrzejszy wyścig będzie ciężki. Interesująco będzie zobaczyć, jak spisuje się miękka mieszanka przy dużym obciążeniu paliwem podczas pierwszych okrążeń. Wydaje mi się, że nasze tempo będzie podobne do tego z kwalifikacji, więc mam nadzieję na dobry wyścig i trochę punktów.
Witalij Pietrow (P19 po karze za wymianę skrzyni biegów):
Dzisiejsze kwalifikacje były bardzo ciasne i brakło mi zaledwie trzech dziesiątych, by dostać się do Q3, jednak pokazuje to, że ponownie się poprawiliśmy - zarówno ja, jak i zespół. Z początku nie było wiadomo, czy wezmę udział w kwalifikacjach po moim porannym wypadku. Wjechałem szeroko na tarkę i wpadłem w odrobinę stojącej wody przed czwartym zakrętem. Muszę więc bardzo podziękować moim mechanikom, którzy fantastycznie się spisali, naprawiając mój samochód na czas. Jutrzejszy wyścig będzie trudny, ponieważ trudno się tutaj wyprzedza, jednak wszystko może się zdarzyć i dam z siebie wszystko, by awansować jak najwyżej.
Eric Boullier, szef zespołu:
Robert wykonał fantastyczną robotę, kwalifikując się na siódmym miejscu i gdyby ktoś powiedział, że będziemy w kwalifikacjach przed Ferrari i Mercedesem, bylibyśmy bardzo szczęśliwi. Oczywiście nasze oczekiwania zmieniają się wraz z każdym wyścigiem i teraz celujemy wyżej, niż na początku sezonu. Witalij miał pechowy wypadek dziś rano, co zakłóciło przygotowania do kwalifikacji. Mimo tego, do wejścia do Q3 brakło mu zaledwie 0,3 sekundy. Jestem pewny, że gdyby nie stracił czasu na torze z powodu tego wypadku, to wszedłby do czołowej dziesiątki. Świadomość, że oba samochody mają potencjał by wejść do Q3 jest zachęcająca. Ponownie chciałbym bardzo podziękować zespołowi za ich ciężką pracę podczas naprawy samochodu Witalija.
(Paweł Zając)
_
BMW Sauber F1 Team
Kamui Kobayashi (P10):
Już podczas porannej sesji wiedziałem, ze moje tempo będzie wystarczające, by wejść do Q3. Zespół wykonał fantastyczną robotę - nie tylko podczas kwalifikacji, ale także w trakcie ostatnich trzech tygodni. Zmieniliśmy kierunek rozwoju naszego samochodu i nagrodą jest drugie w tym sezonie wejście do Q3. Osiągi samochodu są dużo lepsze. Mieliśmy trochę poprawek aerodynamicznych oraz silnik został poprawiony dla zwiększenia niezawodności. Nie wyznaczam sobie celów na jutro. Mam tylko nadzieję na ukończenie wyścigu i sądzę, że wtedy wszystko inne będzie w porządku.
Pedro de la Rosa (P12):
Nie jestem zadowolony. W Q2 byłem szósty i oczywiście wejście do Q3 było możliwe. Nie bardzo rozumiem, co poszło źle. Miałem w kilku miejscach trochę podsterowności i ślizgałem się w drugim zakręcie. Jednakże pozytywny jest duży krok naprzód, jaki uczyniliśmy od Grand Prix Chin, jesteśmy teraz znacznie bardziej konkurencyjni.
Peter Sauber, szef zespołu:
Jeśli chcesz przesunąć się w górę stawki, musisz robić po dwa kroki do przodu, ponieważ konkurencja nie stoi w miejscu. To właśnie osiągnęliśmy. To dla nas wspaniały komplement i dziękuję całemu zespołowi. Możemy być zadowoleni z naszych wyników.
(Paweł Zając)
_
Force India Formula One Team
Adrian Sutil (P11):
Mimo wszystko były to dla nas dobre kwalifikacje. Zespół wykonuje przez cały rok znakomitą pracę, mamy na tym torze nowe elementy, które działają bardzo dobrze i jesteśmy niezwykle konsekwentni. Myślę, że mamy samochód z czołowej dziesiątki. Co prawda dziś nie dostaliśmy się do Q3, ale potrzebne było perfekcyjne okrążenie, a w ostatnim sektorze przez bolid Renault straciłem trochę dziesiątych sekundy, które były potrzebne do awansu do Q3. Nie jestem rozczarowany, ale mogło być lepiej. Jedenaste miejsce jest dobre na starcie i nadal możemy mieć udany wyścig.
Vitantonio Liuzzi (P16 po karze dla Pietrowa):
Dla mnie był to bardzo trudny dzień, bo straciłem rano 90% czasu treningu przez problemy z przepustnicą, zatem nie zdołaliśmy poprawić ustawień auta. Do kwalifikacji przystąpiliśmy z dużymi nadziejami, ale nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego balansu i zmagaliśmy się z brakiem ogólnej przyczepności, dlatego jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Szkoda, bo spodziewaliśmy się więcej po Barcelonie, która jest ważnym wyścigiem otwierającym europejski sezon. Jeszcze wiele możemy zyskać, a w przypadku mokrego wyścigu wszystko jest możliwe.
(Mateusz Grzeszczuk)
_
AT&T Williams
Nico Hulkenberg (P13):
Osobiście cieszę się z przejechanych okrążeń w kwalifikacjach. Rzecz jasna zespół liczył na więcej niż 13 pozycja, ale takie jest właśnie teraz nasze tempo. W Q1 wypadłem z toru i samochód został nieznacznie uszkodzony, lecz nasi mechanicy w ekspresowym tempie naprawili zniszczenia i dziękuję wszystkim w fabryce, którzy pracowali tak ciężko nad obecnymi poprawkami, by były gotowe na czas do rozpoczęcia sesji kwalifikacyjnej.
Rubens Barrichello (P17 po karze dla Pietrowa):
Niestety nie miałem czystego toru na żadnym z moich przejazdów. Po prostu ciągle trafiłem na zatłoczony tor. To musi się przytrafić każdemu w pewnym momencie sezonu i dzisiaj właśnie na mnie wypadła kolej. Jest to rozczarowujące, gdyż sądziłem, że stać nas na dotarcie do Q3 tego popołudnia. Uszkodziłem też trochę samochód kamieniami, które zostały naniesione na tor przez inne auta i trzeba będzie dziś wieczór naprawić to.
(Mariusz Karolak)
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastien Buemi (P14 po karze dla Pietrowa):
Oczekiwałem lepszej pozycji startowej niż ta, ponieważ mogliśmy wyciągnąć więcej z bolidu, jednak natrafiłem na korek, włączając w to incydent z Rosbergiem na moim pierwszym okrążeniu. Było bardzo ciasno i trzy bolidy, które zakwalifikowały się przede mną mieściły się w jednej dziesiątej sekundy. Ogólnie nie jestem w pełni zadowolony z moich osiągów. Jednakże teraz musimy się skupić na jutrze, gdzie możemy oczekiwać długiego i trudnego wyścigu. Moim pierwszym celem jest ukończenie wyścigu bez żadnych kraks, które przydarzały mi się często w tym sezonie, a następnym celem jest zdobycie kilku punktów.
Jaime Alguersuari (P15 po karze dla Pietrowa):
Musimy być bardzo zadowoleni z tej pozycji, ponieważ wiemy, że kilka innych zespołów miało poprawki na ten wyścig i musimy być realistami mówiąc o tym, co możemy osiągnąć. To długi sezon i wiemy, że będziemy mieli poprawki w pewnym momencie. Zrobiłem co w mojej mocy i na koniec Q2 przejechałem jedno okrążenia oraz zrobiłem dobry czas, być może wystarczająco dobry, by dać mi jutro punkty ponieważ nasza symulacja wyścigu w piątek przebiegła dobrze. Jestem więc pewny siebie przed wyścigiem i mam nadzieję, że pogoda się utrzyma.
Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny:
Możemy być zadowoleni z naszego wyniku. Można było oczekiwać tutaj naszych lekkich kłopotów, ponieważ nie mieliśmy żadnych większych poprawek, gdyż obecnie nie mamy możliwości do ich wykonania. Jednakże w pewnym stopniu spisaliśmy się lepiej niż tego oczekiwaliśmy, nawet w sytuacji, gdy Sebastien nie był w stanie przejechać czystego okrążenia w Q2, kiedy obaj natrafili na korek. Z Rosbergiem był to po prostu przypadek, jednak jeśli chodzi o Pietrowa to powinno być to omówione z częścią jego zespołu. Jednakże korek to taki sam problem dla każdego. Jeśli chodzi o Jaime, to wykonał dobrą robotę.
(Łukasz Godula)
_
Lotus Racing
Jarno Trulli (P18 po karze dla Pietrowa):
Dzisiejsze kwalifikacje były całkiem niezłe. Wynik sam w sobie się nie zmienił, jednak zredukowaliśmy stratę do samochodów przed nami. Wczoraj miałem lepsze tempo, więc nie jestem zadowolony z tego, co zaprezentowałem dzisiaj, jednak mamy niezłą przewagę nad naszymi głównymi rywalami i możemy zacząć myśleć nad dobieraniem się do chłopaków z przodu. Wszystko to dzięki ciężkiej pracy zespołu. Wciąż mamy wiele do zrobienia. Wydaje mi się, że możemy wycisnąć jeszcze więcej z samochodu, więc zobaczymy, co stanie się jutro.
Heikki Kovalainen (P20):
Dzisiejsze kwalifikacje były dobre i jestem zadowolony. Osiągnęliśmy wszystkie nasze cele i możemy zobaczyć, że różnica w czasach zmienia się w odpowiednim kierunku - zmniejsza się w stosunku do bolidów przed nami i zwiększa nad innymi nowymi zespołami. Nie będziemy mieli takich poprawek co weekend, jednak wydaje mi się, że samochód będzie coraz szybszy i szybszy i cały czas będziemy się poprawiać. W jutrzejszym wyścigu możemy pojechać dobrze i nie mogę się doczekać startu oraz tego, jak będziemy się spisywać podczas długich przejazdów.
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny:
To były wspaniałe kwalifikacje dla naszego zespołu, a obaj kierowcy wykonali bardzo dobrą robotę. Jarno był trochę mniej zadowolony z balansu swojego samochodu niż wczoraj, jednak mimo tego był w stanie pokazać się ze świetnej strony, a balans Heikkiego był lepszy. Ogólnie rzecz biorąc, nasze czasy pokazują, że pakiet, który przywieźliśmy do Barcelony pomógł nam przesunąć się w górę, więc wszyscy możemy być bardzo zadowoleni. Teraz będziemy starali się zmniejszyć stratę do zespołów przed nami i spróbować z nimi walczyć.
(Paweł Zając)
_
HRT F1 Team
Bruno Senna (P21 po karach dla Chandhoka i kierowców Virgin):
Dzisiejsze kwalifikacje nie były tak dobre, jak planowałem. Rano nie mogliśmy zakończyć naszych przygotowań w taki sposób, jak byśmy sobie tego życzyli ze względu na to, że mieliśmy pewne problemy z hydrauliką. Tak więc podczas dzisiejszej porannej sesji niewiele testowaliśmy. Mamy nadzieję, że zrozumiemy przyczynę problemu oraz pojedziemy jutro dobry wyścig i postaramy się poprawić. Chcemy ponownie dojechać do mety i oczywiście finiszować na dobrych pozycjach w naszym domowym grand prix. Będziemy się bardzo starać, by to osiągnąć.
Karun Chandhok (P24 po karze za wymianę skrzyni biegów):
Kwalifikacje przebiegły tak, jak się spodziewaliśmy, więc jesteśmy całkiem zadowoleni. Nasza strata do pozostałych dwóch nowych teamów była taka, jak przeczuwałem po trzeciej sesji treningowej. Osobiście jestem zadowolony z pracy, jaką wykonałem i sądzę, że mamy potencjał, abyśmy byli nieco szybsi. Naprawdę muszę podziękować mechanikom i inżynierom, którzy pracowali nad moim samochodem od godziny 5 rano, abym mógł wyjechać dzisiaj na tor. Jednakże niestety otrzymaliśmy karę za wymianę skrzyni biegów, przez co będę startował za Brunem, ale spodziewam się jutro kolejnego mocnego wyścigu, takiego jaki mieliśmy ostatnio na torze Sepang.
Colin Kolles, szef zespołu:
Obecnie staramy się ustalić, w jaki sposób możemy dobrać bardziej satysfakcjonujące ustawienia bolidu na wyścig. Podczas porannej sesji czerwona flaga utrudniła naszą pracę i generalnie narzekaliśmy na barak przyczepności po wieczornych opadach deszczu. Ponowne dowiezienie dwóch samochodów do mety jest tym, czego jutro potrzebujemy.
(owca)
_
Virgin Racing
Timo Glock (P22 po karze za nie podanie przez zespół przełożeń skrzyni biegów):
To nie były idealne kwalifikacje dla nas, jako że nie byliśmy w stanie zabezpieczyć sobie pozycji najlepszego z nowych zespołów. Podczas kwalifikacji samochód nie prowadził się tak dobrze, jak tego oczekiwałem, zatem choć jest dobra podstawa, to jednak nadal jest dużo do zrobienia nad rozwinięciem zmodyfikowanego bolidu VR-01. Zaczynamy być coraz lepsi w rozwiązywaniu problemów i zmierzamy w odpowiednim kierunku, zatem musimy nadal mocno naciskać, by zacząć zbierać owoce naszej pracy.
Lucas di Grassi (P23 po karze za nie podanie przez zespół przełożeń skrzyni biegów):
Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna w moim odczuciu była pozytywna. Chociaż nie jest idealnie, bo nie mam nowego samochodu, jak mój zespołowy kolega, to jednak byłem w stanie uzyskać dobry czas okrążenia na koniec sesji ze stratą zaledwie 0,1 sekundy do Timo. Zasadniczo jestem zadowolony ze swoich osiągnięć jak dotąd w ten weekend i jestem pewien, że jutro będziemy mocni w wyścigu.
(Mariusz Karolak)
KOMENTARZE