Pic wygrał pełen wydarzeń pierwszy wyścig GP2 w sezonie 2010

Zdobywca pole position Bianchi odpadł z wyścigu w pierwszym zakręcie po kolizji z Vietorisem
08.05.1018:18
Marek Roczniak
4606wyświetlenia

Charles Pic (Arden) w najlepszy z możliwych sposobów rozpoczął swój debiutancki sezon w GP2 Main Series, wygrywając pełen wydarzeń sobotni wyścig na torze Catalunya.

Tymczasem zdobywca pole position - Jules Bianchi (ART Grand Prix) odpadł z wyścigu już w pierwszym zakręcie po kolizji z Christianem Vietorisem (Racing Engineering). W zamieszaniu ucierpiał też bolid drugiego kierowcy ART Grand Prix - Sama Birda, który musiał zjechać do boksów po nowe przednie skrzydło, tracąc w efekcie szansę na dobry wynik.

Po odpadnięciu Bianchiego i Vietorisa, prowadzenie w wyścigu objął Sergio Perez (Barwa Addax). Meksykanin stracił jednak później sporo czasu z powodu wolnego obowiązkowego pit-stopu i pierwsze miejsce trafiło wówczas w ręce Pica. Nie był to jednak koniec walki o zwycięstwo, bowiem Francuza zaczął atakować Giacomo Ricci z zespołu DPR, który w latach 2007-2009 zdobył dosłownie jeden punkt w głównej serii GP2.

Ostatecznie Ricci nie zdołał pokonać dzisiaj Pica, ale tak czy inaczej spisał się znakomicie i udowodnił, że poprawa jego formy oraz konkurencyjności DPR, widoczna wyraźnie podczas ostatniego sezonu GP2 Asia Series, nie była przypadkowa. Na najniższym stopniu podium stanął Dani Clos (Racing Engineering), wyprzedzając w środku wyścigu weterana GP2 - Pastora Maldonado (Rapax). Początkowy lider wyścigu - Perez musiał zadowolić się czwartym miejscem.

Drugim najlepszym po Picu debiutantem okazał się Oliver Turvey (iSport), finiszując przed Maldonado na piątej pozycji. Punktowaną ósemkę zamknęli kierowca testowy Virgin - Luiz Razia (Rapax) i Fabio Leimer (Ocean). Bird po spadku na koniec stawki szybko odrabiał straty i ostatecznie zabrakło mu paru okrążeń, aby dostać się do czołowej ósemki - Brytyjczyk miał na mecie mniej niż dwie sekundy straty do Leimera. Tymczasem Giedo van der Garde (iSport) po serii kar (wyjazd z zamkniętej alei serwisowej przed startem plus falstart) zajął ostatnie miejsce.

Źródło: Autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Charles Pic (16)Dallara GP2/08 Renault370h57m54,17710
2Giacomo Ricci (27)Dallara GP2/08 Renault37+0:01,4898
3Dani Clos (8)Dallara GP2/08 Renault37+0:04,2096
4Sergio Perez (4)Dallara GP2/08 Renault37+0:05,1115
5Oliver Turvey (9)Dallara GP2/08 Renault37+0:18,3394
6Pastor Maldonado (15)Dallara GP2/08 Renault37+0:30,2113
7Luiz Razia (14)Dallara GP2/08 Renault37+0:30,5882
8Fabio Leimer (19)Dallara GP2/08 Renault37+0:34,2311
9Sam Bird (2)Dallara GP2/08 Renault37+0:35,961
10Davide Valsecchi (10)Dallara GP2/08 Renault37+0:44,064
11Marcus Ericsson (6)Dallara GP2/08 Renault37+0:50,352
12Josef Kral (5)Dallara GP2/08 Renault37+0:51,682
13Ho-Pin Tung (12)Dallara GP2/08 Renault37+0:53,450
14Alberto Valerio (20)Dallara GP2/08 Renault37+0:59,837
15Rodolfo Gonzalez (17)Dallara GP2/08 Renault37+1:05,180
16Adrian Zaugg (25)Dallara GP2/08 Renault37+1:06,394
17Michael Herck (26)Dallara GP2/08 Renault37+1:06,589
18Max Chilton (18)Dallara GP2/08 Renault37+1:11,572
19Władimir Arabadżijew (21)Dallara GP2/08 Renault37+1:16,292
20Giedo van der Garde (3)Dallara GP2/08 Renault37+1:17,173
Niesklasyfikowani
21Jerome D'Ambrosio (11)Dallara GP2/08 Renault0
22Johnny Cecotto Jr (24)Dallara GP2/08 Renault0
23Jules Bianchi (1)Dallara GP2/08 Renault0
24Christian Vietoris (7)Dallara GP2/08 Renault0
Pole position: Jules Bianchi - 1:27,727 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Sam Bird - 1:31,754 na 4 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

6
mbg
09.05.2010 10:05
szkoda Pereza. Ale super Ricci.
Kamikadze2000
09.05.2010 09:39
Wielka szkoda, że Jules nie wygrał, ale zwycięstwo Pic mnie jak najbardziej cieszy. :)) Starzy wyjadacze zawiedli... ;/
Maraz
08.05.2010 05:34
Chyba musiał odpaść w zamieszaniu w pierwszym zakręcie. Ja niestety nie mogłem obejrzeć wyścigu, nie wiem nawet czy był gdzieś na p2p-tv.
VShila
08.05.2010 05:32
a co się stało z moim maleństwem(d'Ambrosio)??
Ducsen
08.05.2010 04:39
Charles to rodzina z Arthurem z Eurocupu, bo podobni do siebie?
bukuć
08.05.2010 04:35
Żul - no niestety Maldonaldo - przymierzaliśmy ciebie do Saubera.Cienko....