Hamilton: Kooperacja kierowców będzie kluczowa w Q1
Tymczasem z zespołu McLaren odszedł jeden z głównych inżynierów - Pat Fry
13.05.1021:38
3287wyświetlenia
Lewis Hamilton twierdzi, że kierowcy muszą pracować razem przy próbie zredukowania problemu korków w pierwszym segmencie sobotnich kwalifikacji w Monako.
Z 24 samochodami na 3,34-kilometrowym torze ulicznym w 20-minutowej sesji Q1, kierowcy wyrazili swoje obawy co do tłoku, ale próba podziału pierwszej części kwalifikacji na dwie grupy nie została uzgodniona przez zespoły.
Po pierwszym dniu treningów w czwartek Hamilton stwierdził, że kierowcy muszą wziąć to na siebie, aby pomóc sobie nawzajem tam, gdzie to możliwe.
Nie wiem, co się stanie, ale mam nadzieję, że wszyscy będą pełni szacunku wobec siebie- powiedział kierowca McLarena.
Jasnym jest, że każdy chce zaliczyć swoje okrążenie, ale miejmy nadzieję, że wszyscy uzyskamy czas. Udało nam się to dzisiaj, więc to nie jest niemożliwe, ale wielu ludzi będzie miało popsute okrążenia i będzie tam bardzo ciężko. Mieliśmy odprawę kierowców i będziemy się starali pracować razem by upewnić się, że wszyscy wykonamy najlepszą robotę, jaką tylko możemy.
Tymczasem okazało, że zespół z Woking opuścił jeden z dwóch głównych inżynierów. Pat Fry, który dołączył do McLarena w 1993 roku z Benettona, dzielił swoją rolę z Timem Gossem. W zeszłym roku 46-letni Fry nadzorował powstanie bolidu MP4-24, a w 2010 kierował pracami nad samochodem na 2011 rok.
Jego odejście wyszło na jaw na czwartkowej konferencji w Monako, jednak nie wiadomo jeszcze, gdzie Fry znajdzie teraz zatrudnienie.
Myślę, że to prawdopodobnie była dobra, właściwa decyzja dla niego, aby trochę odpocząć i zaczerpnąć powietrza- powiedział dziennikarzom szef zespołu Martin Whitmarsh. Dodał, że
ktoś młodszyi
może głodniejszyzastąpi najprawdopodobniej Frya.
Źródło: Autosport.com, Motorsport.com
KOMENTARZE