Tylko Ferrari i Renault w dalszym ciągu chcą opon Michelin

Bernie Ecclestone jest zdania, że podjęcie decyzji o wyborze dostawcy ogumienia jest już bliskie
28.05.1018:49
owca
3718wyświetlenia

Tylko dwa zespoły wciąż domagają się, aby to Michelin dostarczał opony w sezonie 2011. W ostatnich dniach informowano, że ogłoszenie Pirelli jako nowego dostawcę ogumienia jest nieuniknione.

Bernie Ecclestone powiedział w piątek, że ma nadzieję, iż sytuacja będzie jaśniejsza do końca weekendu w Turcji. Niemiecka gazeta Auto Motor und Sport twierdzi, że 10 z 12 zespołów zdecydowanie opowiada się za propozycją złożoną przez Pirelli.

Jakiś czas temu Ferrari, McLaren, Renault i Mercedes głosowały za wyborem Michelin jako przyszłorocznego dostawcy. Jednakże Mercedes i McLaren od tego czasu zmieniły zdanie, co oznacza, że jeśli głosowanie odbywałyby się dzisiaj, to wyłącznie zespoły Ferrari i Renault w dalszym ciągu wspierałyby wybór francuskiej marki.

Myślę, że zbliżamy się do celu. Stajemy się teraz coraz bardziej zorganizowani - powiedział w piątek Bernie Ecclestone dziennikarzom w centrum prasowym na torze Istanbul Park.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

13
Rossignol
29.05.2010 03:14
Fernando Alonso nigdy nie ukrywał swojej sympati do Michelina. Stale podkreślał wyższość tej marki nad konkurencją. Zarówno w wywiadach jak i gestami na podium do jakich można zaliczyć wskazywanie palcem na logo Michelina widniejące na czapce. Podobne komentarze słyszeliśmy od Roberta Kubicy po przesiadce na markę japońską. Obecnie zarówno w Ferrari jak i Renault styl jazdy liderów zespołu preferuje opony Michelin. Zdecydowanie lepsza przyczepność tylnych opon niż w Bridgestonie i kontrolowana podsterowność sprzyja agresywnej jeździe, która dla nich jest najbardziej naturalna i skuteczna.
Semai
29.05.2010 07:41
Ferrari woli Micheliny z uwagi na "drobne" nieporozumienia na linii Moratti-Agnelli (czyli właściciel Pirelli vs właściciele Fiata). I w sumie się nie dziwię czemu Włosi nie chcą Włochów w tym przypadku ;]
Piotrek15
28.05.2010 10:09
Szkoda, że na kolejne parę lat możemy zapomnieć o wojnie oponiarskiej... Nie dziwię się że Renault opowiada się za miśkami, ale że Ferrari? Ciekawe. Jednak Pirelli wedle zapowiedzi na bank zostanie dostawcą. Zobaczymy kto sobie najlepiej z nowym wyzwaniem poradzi...
akkim
28.05.2010 07:48
Szkoda, że jeden dostawca, choć dwóch by się zdało, to sport konkurencji, więc jeden to mało :(
FelipeF1.
28.05.2010 06:58
Ferrarif1 zgadzam sie z tobą w 101%
SirKamil
28.05.2010 06:43
Właściwszą reakcję byłoby stwierdzenie "tak, pomyliłem się, nie ma czegoś takiego jak Pierreli, Panie YAHoO (a w domyśle- mądrzejszych trzeba słuchać" ...
prolim
28.05.2010 06:38
@YAHoO Czep się gdzieś indziej, "znafco".
YAHoO
28.05.2010 06:30
Znawcy, co to za marka Pierreli?! :/
sneer
28.05.2010 06:04
To mają pecha :D
seba_d
28.05.2010 05:58
tylko że Pierreli chce być wyłącznym dostawcą opon dla F1.
sneer
28.05.2010 05:45
No i dobrze, niech dla nich robi Michelin.
Ferrarif1
28.05.2010 05:09
no i wtedy była by konkurencja tak jak michelin pragnie Co do renault Francuz zawsze wspierze Francuza tak jak polak polaka A włosi nie dogadali się z włochami i nie będzie zabawy
prolim
28.05.2010 05:00
To niech ich zaopatrują, a Pierreli resztę :D