Zespoły chcą regulowanych tylnych skrzydeł od sezonu 2011

Rozwiązanie to ma znacznie ułatwić wyprzedzanie
12.06.1006:38
Michał Roszczyn
3788wyświetlenia

Formuła 1 rozważa wprowadzenie radykalnej innowacji począwszy od sezonu 2011 w celu uczynienia manewru wyprzedzania łatwiejszym.

Dzisiaj na Circuit Gilles Villeneuve odbyło się spotkanie dyrektorów technicznych dwunastu ekip, na którym uzgodniono rezygnację ze stosowania regulowanych przednich skrzydeł wraz z końcem obecnego sezonu.

Zamiast tego, kierowcy będą mieli w przyszłym roku możliwość regulowania - w zakresie 50 mm - kąta natarcia tylnego skrzydła, co oznacza znaczne zwiększenie prędkości na prostych odcinkach. Niemniej z tego rozwiązania, stworzonego wyłącznie w celu zwiększenia liczby wyprzedzeń, będą mogli korzystać jedynie kierowcy wyprzedzający.

Gdy samochód zbliży się wystarczająco blisko do rywala z przodu, wówczas w kokpicie zapali się zielona lampka, dając tym samym kierowcy zezwolenie na wciśnięcie przycisku odpowiedzialnego za regulację tylnego skrzydła. System ten będzie jednak niedostępny dla zawodników na pierwszych trzech okrążeniach wyścigu, choć będzie można z niego korzystać zaraz po zjeździe samochodu bezpieczeństwa w przypadku neutralizacji.

Po co nam teraz KERS? - zażartował Christian Horner, szef Red Bull Racing. Wystarczą te skrzydła!

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

16
sas
12.06.2010 01:14
@Pitian - to można powiedzieć o większosci podzespołów w samochodzie f1 i na pewno nie jest to sensowny argument za tym, żeby czegoś nie stosować.
Pitian
12.06.2010 10:59
Peter Sauber bodajże kiedyś wypowiedział sie o tych regulowanych skrzydłach. Powiedział, ze jak coś pojdzie nie tak i zepsuje sie regulacja przedniego skrzydła, to najwyżej złapiesz podsterowność. Jak coś sie "zatnie" z tylnim skrzydłem to kończysz wyścig na ścianie... Lepiej żeby dobrze to dopracowali.
Gangster
12.06.2010 10:14
Dla mnie to dobre rozwiązanie. Ale widzę, że co poniektórzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem i wytwarzają swoje wyimaginowane pomysły. Panowie pomysł lepszy od innych co słyszałem wcześniej.
Simi
12.06.2010 09:52
Myślę, że to dość dobry pomysł. Obojętnie co - byleby wyprzedzanie było częstsze.
AdrianAdrian
12.06.2010 09:40
Po co jakieś zielone lampki !!! Dać np. 20 razy na wyścig szans na wykorzystanie tej regulacji i tyle.
patgaw
12.06.2010 09:15
W sumie dobry pomysl, tylko po sc tez nie powinno byc dozwolone uzywanie tego, bo takto woliejszy kierowca moze wyprzedzic szybszego..
zgf1
12.06.2010 09:07
@jan5 Nie obraz sie, ale masz pojecie o F1 takie jak wilk o gwiazdach. Majac nieznacznie tylko szybszy bolid od przeciwnika nie sposob wyprzedzic jesli ten bledu nie popelni. Poza tym obecne przepisy o oponach tez powoduja oszczedzanie ich. Wiec nie pieprz glupot o Robercie.
jan5
12.06.2010 08:43
niech zwiększą szerokość bolidu kosztem mniejszego dyfuzora, poza tym wyprzedzanie jest i niech już nie pierniczą. Taki kubica to i tak nigdy nikogo nie wyprzedzi bo zeby to zrobić trzeba sie na poczatku zbliżyć wybierając troche inna linie jazdy, potem trzeba naciskać. A on sobie ładnie jechał za rosbergiem 0,5 sekundy i myslał, ze rosberg stanie i pozwoli mu przejechać obok
Kamikadze2000
12.06.2010 08:37
I oby to pomogło! Gdyby faktycznie to zadziałało, KERS i kanał F, pójdą w zapomnienie. I oby tak właśnie było!!! :)) @mkpol - uwierz w ekspertów. Oni wiedzą lepiej. Ja wierzę, że nie zawiodą! Pozdrawiam! :))
fitipaldi666
12.06.2010 08:26
Tylny spoiler wielkości zeszytu szkolnego , i rowkowane opony wtedy będzie mały docisk
tommyline
12.06.2010 08:17
Niedługo po torach będą jeździły Transformersy :)
FelipeF1.
12.06.2010 08:07
Już planują nowe zmiany pewnie to będzie taką samą klapą jak KERS i ruchome przednie skrzydlo
mkpol
12.06.2010 07:54
Kretynizm dziesięciolecia. Niby jak mają zamiar określić jaka odległość upoważnia do uruchomienia systemu a jaka nie? Pomijam już że ile aut tyle charakterystyk pracy silnika, ale przecież ilu kierowców tyle preferencji jazdy i wyprzedzania. No i kolejna sprawa. Wyprzedzany stanie się w końcu wyprzedzonym i to jemu powinno się od razu włączyć zielone światełko, no bo w końcu będzie tuż za autem z przodu. I dalej jak długo kierowca wyprzedzający będzie mógł używać systemu? Kiedy ci geniusze wreszcie zrozumieją że jedyną drogą do zwiększenia liczby wyprzedzeń jest drastyczne zmniejszenie docisku aerodynamicznego.
Player1
12.06.2010 07:00
Archibaldi, nie wszyscy a tylko 2, 3, 4 itd. Prowadzący procesje (w domyśle SCH ;-)) będzie miał problem.
vivon
12.06.2010 06:41
a jak pojada 3, 3 bolidy kolo siebie? bedzie mnostwo niejasnosci oraz sytuacji jak w monako z powodu takiego postawienia sprawy ze mogą z tego korzystac tylko Ci i CI.
archibaldi
12.06.2010 06:38
Pomysł zainspirowany F-kanałem ale do tej pory poprzednie się nie sprawdzały.. Inna wątpliwość to zasada, że może użyć tego wyprzedzający - jeśli się jedzie w procesji to wyprzedzany widząc zamiary tego z tylu też może ustawić skrzydło mówiąc, że właśnie się miał dobierać do tego z przodu.. W ten sposób większość procesji wchodząc na długą prostą będzie miała zamiar wyprzedzać i wszyscy uzyskają te same prędkości.. No i Horner ma rację. Jeden wyprzedzając ustawi skrzydło a drugi, który się broni włączy KERS i nici z objechania.