Garść plotek z Walencji

Kanał F w Renault już niedługo, Ferrari dementuje plotki o Tombazisie, testy opon Pirelli w Abu Zabi
25.06.1013:40
Łukasz Godula
2690wyświetlenia

Wbrew niedawnym plotkom Renault nie korzysta z „kanału F” w bolidzie R30 podczas weekendu grand prix w Walencji. Francuska ekipa posiada już jednak nisko umieszczony wydech w stylu Red Bulla, co wczoraj potwierdził zresztą Robert Kubica.

Jeśli chodzi o plotki mówiące, że „kanał F” jest już również gotowy, to szef zespołu Eric Boullier powiedział gazecie Auto Hebdo: Nie wprowadzimy tego w ten weekend, jednak pojawi się on już niedługo.

Tymczasem napędzane silnikami Renault bolidy Red Bull Racing korzystają z poprawionego „kanału F” podczas dzisiejszych treningów w Hiszpanii. Jeśli dobrze zadziała, to da nam 0,3 sekundy - powiedział Helmut Marko, doradca Red Bulla, w wywiadzie dla gazety Zleine Zeitung.


Z innych doniesień z padoku w Walencji warto wspomnieć, że Ferrari zaprzeczyło, jakoby Nicholas Tombazis został zastąpiony. Urodzony w Atenach inżynier jest we włoskim zespole szefem projektantów od przejścia tam z McLarena w 2006 roku. Ujawniono w tym tygodniu, że Ferrari zatrudniło byłego inżyniera McLarena, Pata Frya, który ma pracować u boku Aldo Costy począwszy od 1 lipca.

Rzecznik prasowy Ferrari powiedział niemieckiemu magazynowi Auto Motor und Sport, że Brytyjczyk będzie uzupełnieniem, a nie zamiennikiem dla obecnej struktury technicznej. Tym niemniej pojawiły się plotki, że Tombazis miałby przejść do Mercedesa, ale szef tego zespołu Ross Brawn stwierdził, że nie jest nim zainteresowany.


Kolejna informacja pochodząca z Auto Motor und Sport dotyczy spodziewanych, czterodniowych testów opon Pirelli w Abu Zabi tuż po zakończeniu sezonu. Zdaniem niemieckiego magazynu testy te nie będą przeznaczone tylko dla młodych kierowców z małym doświadczeniem w F1, ale także w celu sprawdzenia pewnych aspektów związanych ze zmianami na rok 2011.

Poza nowym dostawcą opon inne ważne zmiany na przyszły sezon obejmują wprowadzenie ruchomego tylnego skrzydła oraz powrót do stosowania systemu KERS i zespoły chcą zebrać jak najwięcej informacji przed sfinalizowaniem projektów nowych samochodów. Pirelli zgodziło się ponoć na dostarczenie każdemu zespołowi dwóch zestawów rozwojowej wersji opon na testy w Abu Zabi. Zespoły chciałyby więcej opon, aby także młodzi kierowcy mogli na nich pojeździć, ale Pirelli nie zdąży więcej wyprodukować w tym czasie.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

2
antracid
26.06.2010 11:01
"Pata Frya, który ma pracował u boku Aldo Costy począwszy od 1 lipca." trochę dziwne to zdanie.
bukuć
25.06.2010 01:44
Młódych kierowców - Nick na bruku.