Trzeci dzień testów na torze Jerez

09.12.0400:00
Marek Roczniak
1212wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Jerez
Kimi RaikkonenMcLaren Mercedesmic1:16.67797
1Jarno TrulliToyotamic1:16.83869
1Ralf SchumacherToyotamic1:17.11282
1Mark WebberWilliams BMWmic1:17.52172
1Nick HeidfeldWilliams BMWmic1:17.570126
1Franck MontagnyRenaultmic1:17.728150
1Giancarlo FisichellaRenaultmic1:17.85019
1Alex WurzMcLaren Mercedesmic1:17.89380
1David CoulthardRed Bull Cosworthmic1:18.09951
1Jenson ButtonB.A.R Hondamic1:18.171101
1Rubens BarrichelloFerraribri1:18.52366
1Christian KlienRed Bull Cosworthmic1:18.62926
1Vitantonio LiuzziRed Bull Cosworthmic1:18.79263
1Luca BadoerFerraribri1:18.80985
1Anthony DavidsonB.A.R Hondamic1:18.90142
1Enrique BernoldiB.A.R Hondamic1:19.06754
Kimi Raikkonen powrócił dzisiaj pierwszy raz od zakończenia sezonu 2004 za kierowcę bolidu MP4-19B, plasując się na czele nieoficjalnej klasyfikacji na koniec trzeciego dnia testów na torze Jerez. Fin nie zdołał jednak nawet zbliżyć się do czasu uzyskanego wczoraj przez kierowcę testowego zespołu McLaren, Pedro de la Rosę, który był szybszy o blisko sekundę. Hiszpan w czwartek nie uczestniczył już w testach, podobnie zresztą jak i drugi główny kierowca stajni z Woking, Juan Pablo Montoya. W tej sytuacji partnerem Raikkonena był drugi tester McLarena, Alex Wurz. Austriak uplasował się dopiero na ósmej pozycji, mając ponad sekundę straty. Obaj kierowcy skoncentrowali się na testach opon Michelin, przejeżdżając łącznie blisko 180 okrążeń. Zaopatrująca stajnię z Woking w silniki firma Mercedes-Ilmor doczekała się ostatnio nowego dyrektora zarządzającego, którym jest Ola Kaellenius. Firma ta jest w trakcie przejmowania przez nadrzędny koncern Mercedesa (DaimlerChrysler) - cała operacja ma zostać ukończona przed końcem 2005 roku. Kaellenius był ostatnio zaangażowany w projekt samochodu sportowego Mercedes-Benz SLR.
Reprezentujący barwy Toyoty Jarno Trulli i Ralf Schumacher uplasowali się kolejno na drugiej i trzeciej pozycji. Obaj kierowcy przejechali ponad 150 okrążeń, mieszcząc się poniżej pół sekundy straty do Raikkonena (w przypadku młodszego z braci Schumacherów różnica czasowa wyniosła zaledwie 0.16 sekundy).

Na kolejnych dwóch pozycjach znaleźli się Mark Webber i kandydat na drugiego kierowcę zespołu Williams w sezonie 2005, Nick Heidfeld. Niemiec uzyskał tylko nieznacznie gorszy czas o uważanego za bardziej utalentowanego Webbera i to podczas pierwszej jazdy za kierownicą bolidu FW26 na suchym torze w idealnych warunkach pogodowych, tak więc może być z siebie jak najbardziej zadowolony. Tegoroczny kierowca Jordana pracował głównie nad ustawieniami auta, przeprowadzając ponadto testy opon Michelin na dłuższych dystansach. Tymczasem Webber oprócz pracy nad ustawieniami ćwiczył także starty w ramach przygotowań do mających nastąpić w przyszłym sezonie zmian w przepisach. Dzisiejszą aktywność Australijczyka ograniczyła nieco konieczność wymiany silnika po południu, ale mimo to stajnia z Grove łącznie zaliczyła dzisiaj blisko 200 okrążeń. Jutro planowany jest test porównawczy z udziałem Heidfelda i kierowcy testowego Williamsa, Antonio Pizzonii, który być może wyłoni przyszłorocznego partnera Webbera.

Na szóstej i siódmej pozycji dzisiejsze testy ukończyli reprezentanci Renault - kierowca testowy Franck Montagny i Giancarlo Fisichella. Montagny drugi raz z rzędu był zdecydowanie najbardziej aktywnym kierowcą, przejeżdżając tym razem 150 okrążeń. Fisichella tymczasem ze względu na problemy techniczne zaliczył zaledwie 19 okrążeń. Problemy te nie powinny jednak wpłynąć na jutrzejszą aktywność Włocha. Program dzisiejszych testów francuskiej stajni obejmował głównie sprawdzanie opon Michelin na długich dystansach.

Z kierowców reprezentujących barwy zespołu Red Bull Racing znów najszybszy okazał się być David Coulthard, który uzyskał dziewiąty czas dnia. Strata Szkota do najszybszego kierowcy wyniosła niespełna półtorej sekundy, natomiast Christian Klien i Vitantonio Liuzzi mieli około dwie sekundy straty do de la Rosy, plasując się kolejno na 12 i 13 pozycji. Coulthard już dzisiaj opuścił tor Jerez w swoim "domu na kółkach" i nie wiadomo, czy jest to zły, czy też dobry znak jeśli chodzi o starania tego kierowcy o posadę w Red Bull. Jutro w barwach stajni z Milton Keynes zadebiutuje tymczasem tegoroczny kierowca testowy zespołu Sauber, Neel Jani. Z innych doniesień na temat zespołu Red Bull warto wspomnieć o tym, iż opuści go najprawdopodobniej jeden z ważniejszych inżynierów, Mark Gillan, posiadający doktorat z inżynierii aeronautycznej. Gillan od 1998 roku był pracownikiem McLarena, a w 2002 roku przeszedł do Jaguara, wykupionego nie tak dawno przez firmę Red Bull.

Jenson Button ponownie z trudem załapał się do pierwszej dziesiątki, przejeżdżając ponad 100 okrążeń za kierownicą przejściowego bolidu '05 concept car. Opróczy Brytyjczyka zespół B.A.R reprezentowali dzisiaj także obydwaj kierowcy testowi - Anthony Davidson i Enrique Bernoldi, plasując się na ostatnich miejscach ze stratą ponad dwóch sekundu do de la Rosy.

Drugim obok Raikkonena kierowcą, który powrócił dzisiaj za kierownicę bolidu Formuły 1 po półtoramiesięcznej przerwie, był Rubens Barrichello. Powrót kierowcy Ferrari nie był jednak tak samo efektowny, gdyż dzisiejsze testy ukończył on dopiero na 11 pozycji, będąc wolniejszym od Fina o blisko dwie sekundy. Ponadto w czwartek na torze Jerez obecny był nadal kierowca testowy Luca Badoer, który uplasował się 14 pozycji. Włoska stajnia ponownie skupiła się na testowaniu opon Bridgestone i nowych komponentów.

Zdjęcia z dzisiejszych testów na torze Jerez można znaleźć na stronie F1Racing.net.

Źródło: pitpass.com