Berger: Red Bull popełnia błędy, ale jest na właściwej drodze do tytułu

"Mogą popełniać wiele błędów i wciąż będą na czele"
16.08.1011:12
Ap4cz05
2129wyświetlenia

Zdaniem Gerharda Bergera, zespół Red Bull Racing jest na odpowiedniej drodze to zdobycia tytułu mistrzowskiego w sezonie 2010.

Dziesięciokrotny zwycięzca grand prix, a także przyjaciel oraz rodak austriackiego właściciela ekipy - Dietricha Mateschitza powiedział, że bolid RB6 zaprojektowany przez Adriana Neweya jest klasą sam dla siebie.

Z jakiegoś powodu, niedziele w weekendy grand prix nie są dla mnie szczęśliwe - powiedział Sebastian Vettel po tym, jak gazeta Bild am Sonntag w swoim artykule wskazała, jak wiele punktów w tym sezonie stracił już młody Niemiec.

Red Bull prowadzi obecnie w klasyfikacji konstruktorów przed McLarenem, a Mark Webber zajmuje pierwsze miejsce w „generalce” kierowców. Berger wychwala wysiłki szefa technicznego ekipy z Milton Keynes - Adrana Neweya. Mogą popełniać wiele błędów i wciąż będą na czele - powiedział były szef zespołu Toro Rosso.

Aerodynamika jest w tej chwili siłą napędową bolidu Formuły 1. Właśnie dlatego uważam, że Red Bull będzie na czele przez kilka następnych lat. Zawsze doradzałem Mateschitzowi, by zatrudnił Neweya. Z początku byłem trochę zaniepokojony, ponieważ nie od razu zaczęło wszystko działać. Sądzę, że Newey był wtedy za bardzo rozproszony sprawami administracyjnymi. Od czasu, gdy skoncentrował się na swojej specjalności pokazał, że jest we własnej lidze - dodał 50-letni Austriak.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

24
Yaneiro
17.08.2010 01:31
"Musieliby jeździć w identycznym bolidzie, więc może faktycznie nie powinienem pisać, że Vettel jest na pewno lepszy od Kubicy" - a co jakby Vettel uszkodził przednie skrzydło w swoim bolidzie? :P
Simi
17.08.2010 11:51
Kamikadze2000 - też uważam, że Hamilton w tym roku bardziej zasługuje na tytuł niż w 2008, poza tym też bardzo bym chciał, żeby to Webber zdobył tytuł. Francorchamps - w sumie fakt jest taki, że Vettel jeździ w bolidzie o wiele lepszym od Kubicy, więc porównanie nie jest takie do końca łatwe. Musieliby jeździć w identycznym bolidzie, więc może faktycznie nie powinienem pisać, że Vettel jest na pewno lepszy od Kubicy. Pozdrawiam koledzy! ;)
Kamikadze2000
17.08.2010 08:50
Simi - cóż, może masz racje. Faktem jest, że Hamilton dzięki równej i konsekwentnej jeździe, i przede wszystkim błędom rywali wyszedł na czoło. Osobiście jeśli miałbym byc szczery, na tytuł bardziej zasługuje, aniżeli w roku 2008, w którym mistrzem nie powinien zostac (błędy Massy przy Brytyjczyka to pikuś i każdy obiektywny to stwierdzi). ;) Ja mam jednak nadzieje, że tytuł zdobędzie MARK WEBBER!!! :))
francorchamps
16.08.2010 08:44
Simi@ Nie zapominaj o Kubicy.. Mam na myśli fakt że wyciska z Renault troszke więcej niż to możliwe...
Simi
16.08.2010 06:07
IceMan11 - owszem, według mnie ani Vettel, ani Webber nie zasługują na mistrza. Pamiętasz może staranowanie Hamiltona przez Webbera? Albo jego iscie nie mistrzowskie występy w Bahrajnie, czy Niemczech? I tak uważam, że w przypadku Webbera nie jest jeszcze tak źle. Wygrał sporo wycigów, dwukrotnie mógł mieć więcej punktów, gdyby nie inny kierowca (Turcja, czy Europa). Ale Vettel jest za młody na mistrzostwo. OK, powiesz mi, że aż dwukrotnie "pewnie by wygrał", gdyby nie awaria. Nie wysilaj się i nie pisz tego. I tak sądzę, że jest jeszcze zbyt dzieciakowaty. W Turcji zrobił straszną głupotę. Moim zdaniem już to go przekresla. Żałosne gesty, przedrzeźnianie dziennikarzy... To jest twoim zdaniem prawdziwy mistrz? Nie wyssiewam tega z palca, tylko dlatego, że nie lubię Vettela. Po prostu, uważam, że nie zasługuje na mistrza. To co, że jest szybki? W kwalifikacjach bezbłędny? Co z tego? Punkty się zdobywa po wyscigu, a tam one mu umykają. Kto zasługuje na tytuł? Hamilton, Button, może Alonso. Hamilton i Button mają do siebie szacunek. Są dosć skuteczni. Zresztą, zauważ, że na początku, McLaren wcale nie był najmocniejszy. A Hamilton potrafił wyjsć na czoło. Jak dla mnie na tytuł najbardziej zasługują HAM, BUT i może ALO.
SirKamil
16.08.2010 04:58
Zmiany wcale nie są do tego potrzebne a nawet więcej- stabilizacja wcale Red Bullowi nie sprzyja w konfrontacji zwłaszcza z McLarenem i Ferrari. Czas gra na niekorzyść RBR.
MairJ23
16.08.2010 03:18
@sirKamil - chyba bergerowi chodzilo o to ze jak si enic w specyfikacji nei zmieni to beda dominowali - bo zmiany jak zmiany dyktuje FIa to i sie stawka zmienia - to normalne... ale jak zmian nei ma to stawka pozostaje podobna przez kilka lat.
francorchamps
16.08.2010 02:46
ari2k5 @ Piszesz do mnie jakbym był Fanem Kubicy! Owszem, cenie go bardzo i uważam za TOP5 na tą chwilę ale jego plakatu na nad łóżkiem nie mam... Moja niechęć do Vettela niema nic współnego z Robertem.. Zdobycz Vettela jest nieporównywalnie lepsza od Kubiki, ale w takim aucie Vettel powinien mieć już zbliżoną zdobycz do Hamiltona ale nie ma... Czemu? Bo jest cienki jak tabaka w rogu... Piozdrawiam!
IceMan11
16.08.2010 01:38
Czekaj czekaj. Vettel i Webber nie zasługują na mistrza? To kto? Może Alonso, Massa i Button? A jak tak to podaj jakieś argumenty odnośnie ich zasług w tym sezonie. Ostatnimi kierowcami, którzy zasługują na tytuł to kierowcy Ferrari. Button ostatnio też jeździ poniżej oczekiwań i oprócz Hamiltona, Webbera oraz Vettela nie wiedzę nikogo kto mógłby ten tytuł zdobyć. Oczywiście oceniając w tym momencie. Do końca sezonu jeszcze trochę wyścigów zostało i jestem ciekaw co byś mówił jakby Mark wraz z Sebastianem zwyciężali na zmianę do końca sezonu jak Ty już teraz głosisz, że kierowcy RBR nie zasługują na mistrza. PS. Popieram w 100% paolo
Yaneiro
16.08.2010 01:24
@ari2k5 "USA 2007 – debiutant zdobywa punkt" - w 3. zespole w stawce. Takie porównania i przeciąganie liny są bez sensu. Jakby jeździli takimi samymi bolidami, to i tak byłoby porównanie nieobiektywne.
SkC
16.08.2010 12:37
up to sa wszystko pojedyncze wystepy. W przeciagu całego sezonu Vettel był przecietny, a poza tym byc moze nie było by zwyciestwa Vettela gdyby nie to że Lewis Kimmi i Robert odpadli po Q2. Gdyby sobie ustawili bolid tak jak Vettel to nie zdobyłby on PP tylko p4
ari2k5
16.08.2010 12:25
@SkC, co powiesz na zwycięstwo na Monzy? Wygrał bezapelacyjnie, a nie przy pomocy farta wynikającego z kolizji Hamilton - Raikkonen. A Kubica w Bahrainie? Co on osiągnął? Stracił PP na samym starcie, gdyby nie błąd Massy to by nie miał PP. USA 2007 - debiutant zdobywa punkt. W F3 też masz 2 producentów silników, róźne zespoły. Każdy kierowca ma też inne preferencje do ustawiania bolidu. Używaj też znaków interpunkcyjnych, bo nie wiadomo, gdzie kończysz zdanie. @Vermaden - wiem o tym, aczkolwiek w przekroju całości można się doszukać przyczyn, kiedy najszybszy bolid to nie wszystko.
Simi
16.08.2010 12:20
Panowie. Fakt jest oczywisty. RB6 jest najlepszym bolidem w stawce. Przechodzi wszystkich, jest klasą samą dla siebie. Ale w takim bolidzie ma zasiadać kierowca bardzo dobry. ari2k5 - oceń fakty. Webber nie miał dobrego bolidu. Zadebiutował późno. I tak nieraz pokonywał Coultharda. Nieraz pokonywał Heidfelda. Gdyby miał 22 lata podczas debiutu, pewnie rozkręciłby się mając 29 lat. To całkiem dobry wynik. Ale on miał całkiem blisko 30-ki kiedy debiutował. W tym roku może walczyć z Vettelem, czyli niewątpliwie utalentowanym kierowcą. Jest szybki, ale sądzę, że i tak nie ma zbyt dobrej skuteczności w tym roku. Podobnie z Vettelem. Owszem, od Kubicy pewnie jest lepszy (zresztą - wcale mnie to nie obchodzi, nie jestem fanem Roberta). Oczywiście. W wieku 23 lat, nie może jeździć jak 33-latek. Ale - do cholery - takim bolidem powinien zdobyć przynajmniej ze 185 punktów. Oczywiście, miał awarie, bla, bla, bla. Ale głupie błędy też popełniał i tracił punkty tylko przez swoją głupotę. Myślę, że w przyszłości może zdobyć tytuł - i to zasłużony. W tym roku jeśli zdobędzie tytuł, to będzie tytuł trochę niezasłużony. Zresztą podobnie jest z Webberem. Choć obaj są szybcy, RB6-ką powinni wygrywać częściej. Nie mniej jednak, uważam, że Webber i tak jeździ troche lepiej. Poza tym - Red Bull może stracić formę. Tak, właśnie tak uważam i nie jest to żadne lekceważenie panie JACOBSS, tylko sądzę, że taka "dominacja" może się skończyć tak nagle, jak się zaczęła. Amen.
SAP
16.08.2010 12:17
lubczyk Uważasz Webbera za kierowcę numer 1 w RBR? To się chyba trochę zagalopowałeś. Tak czy inaczej prawdą jest, że Australijczyk musi przestać popełniać szkolne błędy. Tu się z tobą zgodzę.
SirKamil
16.08.2010 11:23
"że Red Bull będzie na czele przez kilka następnych lat." be careful Gerhard. Nie takie ekipy po wieloletniej dominacji potrafiły upaść na twarz, nawet z roku na rok. tworzenie takich prognoz to absurd.
SkC
16.08.2010 11:15
ari2k5 a gdzie był vettel przed 2009 rokiem wąchał spaliny Roberta i nie mowie tu o tym ze nasz jest lepszy czy gorszy tylko ze w tym sporcie 75% zalezy od samochodu skończyły sie te czasy już dawno kiedy kierowca ze zbudowanego w szopie bolidu był szybki Kubica kiedy walczył z hamiltonem w F3 to czesto wygrywał ale tam bolidy sa takie same wiec jesli Lewis jest mistrzem to i kubica może tylko brakuje mu takiego samochodu jak R26 F2008 Mp4-23 czy BGP001
Maraz
16.08.2010 11:12
@paolo - ostro, ale czasem potrzeba właśnie tak dosadnych przykładów, żeby oddać istotę sprawy :) Nawet jeśli można by polemizować z porównywaniem talentu Vettela i Kubicy (niezależnie od różnicy wieku i doświadczenia), to wieczne wytykanie błędów RBR i Vettelowi w tym roku wygląda jedynie na desperacką próbę odwrócenia uwagi lub wręcz usprawiedliwienia niepowodzeń takich gigantów, jak Ferrari i McLaren, albo dwukrotnych mistrzów świata Renault.
vermaden
16.08.2010 11:10
@ari2k5 W F1 mozesz byc i supermanem, ale bez dobrego samochodu nic nie zrobisz ... ocen fakty.
paolo
16.08.2010 10:56
Ferrari straciło tytuł bo Massa odjechał z wężem. Hamilton wcisnął guziczek, wylądował na zielonej trawce itd. itp. Tutaj można długo. Kubica wygrał bo Hamilton palnął w Kimiego!!! Alonso stracił koło bo mistrzowski zespół nie dokręcił koła. Apropos mistrzowski i koła to przecież ostatnio podwójni mistrzowie nie dokręcili koła Rosbergowi. Długo tak można. RBR nie posiada dwóch mistrzów świata ani kierowcy który zarabia dziesiąt milionów rocznie. Nie są nawet producentem samochodów tylko napoju gazowanego, a i tak mimo błędów legendarne Ferrari może im naskoczyć. A że Vettel nie daje rady w tym roku? Jest dużo młodszy od Kubicy, ma dużo więcej zwycięstw i dużo lepsze perspektywy na tytuł mistrzowski w najbliższej przyszłości. O czym ta głupia gadka? O tym, że RBR ma samochód z innej bajki? To może odwrócimy medialnego kota ogonem i zapytamy co za debile pracują w McLarenie i Ferrari o Renault nie mówiąc, że taki RBR zdobył wszystkie Pole Position -1. Może trzeba się zastanowić gdzie są wielcy i jeszcze więksi czerwoni kiedy Red Bull rządzi i dzieli? RBR popełnia błędy i lideruje w obu tabelach bo reszta jest tak słaba. Mimo amatorskich błędów, młodziaka który za Kubicą koła nosił i dali mu pojeździć jak nasz ledwo z życiem uszedł no i emeryta, którego rok temu ledwo śrubami poskręcali. Bez setek milionów na pensje i bez gwiazd i/lub gwiazdeczek. I na czele obu tabel. Komuś się chyba we łbie poprzewracało jeśli akurat do tych kolesi ma jakieś ale. Nie są to malowani chłopcy ale leją pięknych i utytuowanych, że aż miło. A dodam, że cięcie kosztów nie dotyczy pensji driverów. Mówiąc wprost Alonso zarabia więcej niż budżet trzech nowych zespołów razem wzięty i kilkukrotnie więcej niż Webber z Vettelem. Proponuję jeszcze raz spojrzeć w tabelę. Z kogo się będziemy teraz śmiać?
ari2k5
16.08.2010 10:25
@francorchamps A ja muszę zgodzić się z Marazem, zobaczcie, ile Webber dojrzewał. Startuje w F1 od 2002 roku, a dopiero po 7/8 latach zaczyna odnosić sukcesy. A Button? Przed epoką Brawna wygrał 1 wyścig i to też nie w normalnych warunkach, tylko przy zamieszaniu z pogodą. Po Monzy 2008 wszyscy wróżyli mu świetlaną przyszłość. Wasze wróżby się spełniają, jednak żal wam, bo jest lepszy od Kubicy. Na potwierdzenie liczba PP i zwycięstw, a także najszybszych okrążeń. Zaraz pewnie zostanę zlinczowany, ale oceńcie fakty.
francorchamps
16.08.2010 09:46
Maraz@ "To tak, jakbyście chcieli powiedzieć, że 23-letni kierowca musi już wiedzieć i umieć wszystko, panować nad emocjami jak stary wyga itd." Tak właśnie myślę.. A jeśli zespół mając Mistrzowski Bolid nie sięga po mistrzostwo, to powinien zastanowić się nad zatrudnieniem "wyjadaczy" bo kolejna okazja może nie wrócić... To za droga Biba żeby nie reagować na taki stan rzeczy.. Ale skoro im to pasuje to niech dalej dmuchają w Vettela pomijając Webbera! Zresztą to nie moja sprawa i nie przeszkadzaja mi ich problemy, mam poprostu takie zdanie... PoZdRaWiAm !
Maraz
16.08.2010 09:27
RBR to wciąż młody zespół, a Vettel to BARDZO młody kierowca - oczekiwanie, że nie będą popełniać żadnych błędów, kiedy nawet Ferrari i McLaren nie unikają błędów i marnują okazje, jest trochę nieporozumieniem :) To tak, jakbyście chcieli powiedzieć, że 23-letni kierowca musi już wiedzieć i umieć wszystko, panować nad emocjami jak stary wyga itd.
francorchamps
16.08.2010 09:24
Wydaje mi się że gdyby RB6 dosiadał Hamilton, Alonso czy nawet Kubica, to którykolwiek z tej Trójcy miałby już lekko ponad 200 punktów...
lubczyk
16.08.2010 09:14
Aczkolwiek team z aspiracjami mistrzowskimi nie może popełniać szkolnych błędów panie Berger, a takie też RBR a szczególnie jego wspaniały driver number one popełniają.