Renault nie żałuje decyzji o sprzedaniu udziałów w zespole

"Dzisiaj zespół jest w znacznie lepszej kondycji organizacyjnej i jest dużo bardziej nowoczesny"
02.10.1013:44
Mariusz Karolak
2610wyświetlenia

Szefowie Renault twierdzą, że nie żałują decyzji sprzed kilku miesięcy o tym, aby odsprzedać spółce Genii Capital większościowy pakietu akcji w swoim zespole Formuły 1. Po rozczarowującym sezonie 2009 i w następstwie skandalu związanego z Grand Prix Singapuru 2008, francuski koncern sprzedał 75% udziałów w zespole przedsiębiorstwu należącemu do Gerarda Lopeza.

Od tego czasu ekipa z Enstone dokonała dużych postępów i na niektórych torach mogła walczyć nawet o miejsca na podium, a w sezonie 2011 liczy na jeszcze większe sukcesy. Szef operacyjny w firmie Renault - Patrick Pelata powiedział wczoraj, iż jest bardzo zadowolony z tego, że Renault F1 ponownie jest w dobrej formie.

Zapytany przez reportera Radio Monte Carlo na Motor Show w Paryżu, czy żałują podjętego działania pod koniec ubiegłego roku, Pelata odpowiedział: Nie. Ważne nie jest to, że zespół nie należy już w całości do Renault, a fakt, iż jest bardzo dobrze zarządzany. Renault pozostaje w tym sporcie i kontynuuje rozwój silników. Ponadto Red Bull Racing, które jest na dobrej drodze do wygrania mistrzostw, korzysta z silników Renault. To pokazuje, że jak najbardziej jesteśmy obecni w tym sporcie.

Pelata niedawno był gościem na Grand Prix Włoch, gdzie mógł z bliska przyjrzeć się pracy zespołu Renault. Powiedział, że Lopezowi i szefowi zespołu Ericowi Boullierowi należą się wyrazy uznania. Byłem kilka tygodni temu na torze Monza i spotkałem się ze wszystkimi członkami zespołu. Mogłem zauważyć, że zespół przeszedł restrukturyzację. Dzisiaj jest w znacznie lepszej kondycji organizacyjnej i jest dużo bardziej nowoczesny. To dlatego rozwija się w tym momencie. Rezultaty stopniowo przychodzą nie dlatego, że jest to jakiś cud, ale z powodu tego, że zespół ma teraz świeżą krew i ma za sobą restrukturyzację, która była konieczna.

Pelata odrzucił też niedawne sugestie, według których francuski producent samochodów zamierzał wkrótce odzyskać większościowe udziały w zespole z Enstone. Nie jest w naszej intencji wykonywanie tego. Program startów w F1 kosztuje nas teraz mniej, niż poprzednio i jesteśmy też bardzo zadowoleni z rezultatów oraz z postępów zespołu. Jesteśmy jednak tutaj, by pomagać, co obejmuje zapewnienie dobrego silnika. Zespół funkcjonuje bardzo dobrze i to oznacza, że możemy być częściej obecni na podium, a od czasu do czasu możemy nawet powalczyć o najwyższy stopień.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
mago
03.10.2010 02:23
Najwidoczniej koncern zaczyna się przekonywać. Nie mogli tak od razu zaufać teamowi jak Robercik, ale myślę, że teraz jak dostrzegli to co robi Robert, Pietrov mógłby tylko częściej punktować to na pewno byliby przed Merckiem.
Szu
02.10.2010 01:42
Z początku sezonu Renault jakby całkowicie odcięło się od zespołu ale ostatnio jakby coraz częściej pojawiają się w kontekście formuły 1. Chyba kac po zeszłym roku im przechodzi, może dołożą trochę grosza na przyszły sezon.