Red Bull pewny swego przed końcówką sezonu

"Nie odczuwamy strachu przed nadchodzącymi eliminacjami"
12.10.1009:50
Michał Roszczyn
1628wyświetlenia

Red Bull Racing nie odczuwa strachu przed ostatnimi trzema wyścigami sezonu, w których zamierza bronić pozycji lidera w obu klasyfikacjach generalnych w celu zdobycia swoich pierwszych mistrzowskich tytułów.

Zwyciężając w Grand Prix Japonii, Sebastian Vettel wrócił zdecydowanym krokiem do walki o mistrzostwo, lecz dla zespołu z Milton Keynes poważnym zagrożeniem pozostaje Fernando Alonso wraz z Ferrari.

Choć włoski team jest przekonany, że charakterystyka torów w Korei Południowej, Brazylii i Abu Zabi będzie lepiej pasować jego bolidowi, aniżeli miało to miejsce na Suzuce, to kierujący Red Bullem Christian Horner ma w sobie równie wiele optymizmu odnośnie osiągów RB6. Nie odczuwamy strachu przed nadchodzącymi eliminacjami - powiedział Anglik po dublecie jego ekipy w miniony weekend. Rok temu byliśmy konkurencyjni w Abu Zabi i Brazylii.

Aczkolwiek niczego nie bierzemy za pewnik. Korea jest nowa dla wszystkich i będzie tam kilka obszarów, gdzie nie będziemy zbyt mocni. Tor w Yeongam posiada jedne z najdłuższych prostych, poprzedzone niezwykle krętą sekcją. Pierwszy sektor nie będzie działał na naszą korzyść, ale miejmy nadzieję, że kolejne dwa sektory bardziej nam przypasują. Myślę zatem, że układ ten zrównoważy czasy okrążeń między mocnymi stronami innych ekip, a naszymi słabościami.

Horner twierdzi, że sukces w Grand Prix Japonii był ważny dla teamu, zwłaszcza, że kolejny raz mogliśmy przekonać się o zdolności Red Bulla do przekładania dominującej formy w kwalifikacjach na mocny wynik w wyścigu. Na tym etapie mistrzostw wciąż jest wiele punktów do zdobycia w obu klasyfikacjach, ale ta wygrana jest wspaniałym osiągnięciem zespołu. Pracowaliśmy bardzo ciężko na ten wynik i jak powiedziałem przed weekendem, wśród załogi panuje ogromna determinacja - było to widoczne w Japonii.

Przeszliśmy kilka ciężkich chwil w tym sezonie i musimy jeszcze pokonać trochę przeszkód, jednak czuję, że jako team jesteśmy przygotowani na wykorzystanie naszych osiągów. To było nasze siódme zwycięstwo w obecnym roku i trzeci dublet, więc dotychczas był to fantastyczny sezon dla zespołu i jesteśmy zdeterminowani zakończyć go sukcesem.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
NEO86
12.10.2010 06:00
To fakt że Red Bulle lubią zakręty a mniej im pasują długie proste ale w wyścigach wszystko się może zdarzyć. Nie chciałbym żeby na którymś z 3 pozostałych torów padał deszcz bo wtedy panuje chaos i często wygrywa ten kto ma szczęście- często tak jest wtedy jak deszcze rozpada się w środku wyścigu. Jeżeli już miałoby padać to chciałbym żeby padało od początku wyścigu i dłuższy czas ponieważ wtedy zespoły byłyby przygotowane odnośnie opon na jazdę w deszczu i nie byłoby takiego chaosu. Wygrałby wtedy kierowca który najlepiej radzi sobie w deszczu.
Zykmaster
12.10.2010 11:19
Na sucho zgarną wszystko, nie widze aby ktokolwiek w suchych warunkach na najblizszych 3 torach był w stanie im zagrozic. Jedynie czego mogą sie obawiać to GP Brazylii bo to krotki tor i bardzo szybki mimo jednej krętej sekcji i Mcl badz Ferrari beda w stanie im dorównać. Korea, szybki pierwszy sektor, potem jazda zakręt w zakręt która powinna im dać przewagę, dla widowiska lepiej abym się mylił i żeby były ulewy deszcze i dramat w Abu Zabi pokroju Brazylii 2008, wtedy kazdy byłby zadowolony... :-) Pozdrawiam