Sędziowie F1 będą mogli nakładać wyższe kary finansowe
W przyszłym roku maksymalna grzywna zostanie podniesiona do 250 tysięcy euro
06.11.1015:53
1936wyświetlenia
FIA postanowiła podnieść maksymalny wymiar kary finansowej możliwej do nałożenia przez sędziów Formuły 1. Gdy w kontrowersyjnych okolicznościach doszło do złamania zakazu stosowania poleceń zespołowych przez Ferrari na torze Hockenheim, sędziowie mogli nałożyć na zespół grzywnę o maksymalnej wartości stu tysięcy dolarów.
100.000 dolarów to żadna kara dla zespołu, którego budżet jest o wiele, wiele większy- powiedział Jackie Stewart w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport podczas weekendu w Brazylii.
Dla Ferrari to wręcz drobniaki- dodał.
W piątek w Paryżu podczas Walnego Zgromadzenia FIA zaproponowano zwiększenie maksymalnej dopuszczalnej kary finansowej, którą mogą nakładać sędziowie do 250 tysięcy euro, poprzez wprowadzenie odpowiednich zmian w Międzynarodowym Kodeksie Sportowym.
Nowy zapis nie będzie obowiązywał jeszcze podczas pozostałych dwóch wyścigów sezonu 2010, lecz mimo wszystko właściciel Red Bull Racing - Dieter Mateschitz podkreśla, że nie zamierzają stosować poleceń zespołowych między Markiem Webberem i Sebastianem Vettelem.
Na pewno nie zrobimy tego, co zrobiło Ferrari- cytuje Austriaka dziennik Kleine Zeitung.
W najgorszym wypadku może to dla nas oznaczać, że nie będziemy mistrzami świata, jednak zawsze pozostaje kolejny rok- dodał.
Również Sebastian Vettel stwierdził, że temat poleceń zespołowych nie pojawił się podczas rozmów zespołu za zamkniętymi drzwiami.
Mój szef zespołu nic nie powiedział- powiedział dla dziennika Bild.
Będę się normalnie ścigał i starał wygrywać. Jeśli nie będę mógł być pierwszy, to chcę być drugi, a jeśli nie będę mógł być drugi, to chcę być trzeci- dodał Vettel.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE