Hulkenberg smutny z powodu sytuacji z kierowcami w F1

"Nie jest to coś, co mogę zmienić, więc wpadanie w furię nie pomoże"
11.02.1120:57
Mariusz Karolak
2626wyświetlenia

Został zastąpiony przez Pastora Maldonado w zespole Williams i stracił posadę kierowcy wyścigowego w Formule 1 na ten sezon. Udało mu się jednak znaleźć nowego pracodawcę i teraz pełni obowiązki kierowcy rezerwowego w Force India.

To trudna sytuacja do zaakceptowania - twierdzi 23-letni Nico Hulkenberg. Z drugiej strony nie jest to coś, co mogę zmienić, więc wpadanie w furię nie pomoże. Moim celem w przyszłości jest unikanie podobnych sytuacji i znalezienie takiego miejsca dla siebie, gdzie będę miał zagwarantowany kokpit. Szukam zespołu, który stawia na talent.

Są w stawce oczywiście zespoły potrzebujące kierowców, którzy wnoszą pieniądze od sponsorów i jest to odrobinę smutne. Sport powinien opierać się na talencie. Powszechnie wiadomo, że Renault, Sauber i HRT zatrudniają przynajmniej jednego kierowcę biorąc pod uwagę wkład finansowy od sponsorów, jaki wnosi zawodnik.

To prawdopodobnie obecna sytuacja ekonomiczna spowodowała taką sytuację, ponieważ trzeba też powiedzieć, że bez odpowiednich pieniędzy nie byłoby wyścigów, więc jest konieczność gonienia za pieniądzem. Oczywiście wolałbym, aby w Formule 1 jeździli najlepsi kierowcy, by można było rywalizować między sobą ze względu na sam talent, a nie zasobność portfela.

Źródło: f1pulse.com

KOMENTARZE

16
NEO86
28.02.2011 09:33
Nico zapomniał do tej listy dopisać Williamsa. Sport powinien opierać się na talencie”. Sport powinien opierać się na umijętnościach
AleQ
12.02.2011 08:53
@up 100% racji. Nico miał nie za dobry początek ,ale stopniowo wjeżdżał się w Fw32 . Myślę ,że w tym roku mógłby objechać Baricza ,ale niestety Frank wolał Pastora. Liczę,że Hulk jeszcze wróci na etatowego i pokaże ,że nie jest taki słaby jak się wydaję.
Anderis
12.02.2011 08:45
Już pisałem na forum, że moim zdaniem w porównaniu z Kobayashim Hulk wcale nie wypada blado, tylko w najgorszym wypadku podobnie. Jeśli porównamy jego osiągi do osiągów Rubensa w 2010, to wypadają one podobnie do osiągów (Mistrza Świata) Buttona z drugiej połowy 2009 roku, kiedy Rubinho rozwiązał swoje problemy z hamulcami. A przecież w Brawnie to Jenson był głównym kandydatem do tytułu, w Williamsie Rubens był absolutnie numerem 1 z ogromnym wpływem na rozwój bolidu. Nico znalazł się w złym miejscu i złym czasie, przy bardzo mocnym, aczkolwiek wydaje mi się, że lekko niedocenianym koledze z zespołu. Nie wypadł na tle Barrichello tak źle, jak sugerują to punkty, wystarczy spojrzeć na wyścig w Walencji, gdzie Hulk mógł się równie dobrze znaleźć na miejscu Rubensa (4 w wyścigu), gdyż miał przez cały weekend praktycznie identyczne tempo. W ogóle od Malezji tylko w pojedynczych wyścigach Hulk był wyraźnie pokonywany przez Rubensa, w większości trzymał podobne, albo nawet lepsze tempo, kiedy Kobayashiemu zdarzało się nie nadążać za bardzo przeciętnym pod względem szybkości de la Rosą. Nico zrobił moim zdaniem gorsze wrażenie, niż powinien, patrząc na to, jak wypadł realnie.
Sycior
12.02.2011 07:27
Moim zdaniem Hulkenberg jest przereklamowany. Raz wykorzystał sytuację, zaryzykował i udało się zdobyć PP, ale potem w wyścigu momentalnie spadł. Przez resztę sezonu był niewidoczny, ot wiedzieliśmy że jeździ jakiś tam Hulkenberg ale nic wielkiego nie pokazywał. Tak wiem trzymał za sobą Webbera, ale ciął szykany. W porównaniu z takim Kobayashim Hulk wypada blado.
Hindus
11.02.2011 11:46
oo tak, nie jest swietny!! co wy gadacie za ***y, patrzcie na osiagi!! w poprzednich seriach zdobyl wszystko!! w F1 dawal rade, gdzie przy nim petrov czy reszta kiepow.. patrz na fakty zdobyl PP gdzie wszyscy mieli rowne szanse... ktos kto wygrywa GP2 i zdobywa pp nie jest byle kim!!
pawel92setter
11.02.2011 11:30
Przebłyski talentu oznaczają talent. Talent się ma albo się nie ma. Nie jest tak, że się pojawia i znika... Poza tym nie robił głupstw. Jeździł "jak stary" w swoim debiutanckim sezonie.
Huckleberry
11.02.2011 11:06
Umówmy się, że może nie talent ale przebłyski talentu. To różnica ;)
aenwu
11.02.2011 10:38
@sceptyk Hulkenberg owszem ma talent sytuacja o której wspomniałeś właśnie to potwierdziła
sceptyk
11.02.2011 10:33
Juz zapomnieliście jego świetny qual na przesychającym i PP? Talent ma.
Kamikadze2000
11.02.2011 09:42
@Simi - Williams był w kropce, po stracie najważniejszych sponsorów, więc nie miał wyjścia. Nie mógł pozbyć się przecież weterana Rubensa, który jest dla nich wręcz bezcenny! W tej trudnej sytuacji musieli więc zastąpić mało doświadczonego Nico, jeszcze mniej doświadczonym Pastorem, mającym "plecy" rządu. Moim zdaniem Hulkenberg to talent mogący zaistnieć w F1 w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Osobiście liczę na to, iż w przyszłości zastąpi w Mercu Michaela Schumachera. @pawel92setter - to, że Pastor wyraźnie z nim przegrał, w głównej mierze było wynikiem problemów Wenezuelczyka, anie klasy kierowcy. Pastor to na prawdę świetny kierowca, który już w 2007 roku zabłyszczał w przecież nie najmocniejszym Trident Racing. W 2008 roku był najlepszy w drugiej połowie sezonu. Sezon 2009 w ART był dla niego trudny pod każdym względem, zwłaszcza inżynierskim, podobnie, jak w przypadku Filippiego. "Prawdziwego" Maldonado ujrzeliśmy rok później, w starym-nowym dla niego zespole, gdzie był zdecydowanie postacią numer 1 przez większą sześć sezonu (wygranie w pięciu sobotnich wyścigach z rzędu tylko potwierdził jego klasę!). Podsumowując, Pastor jednym słowem zasłużył na posadę i pomimo etykietki "pay-driver", nie można stawiać go w jednym szeregu z tymi seryjnymi "płatnymi kierowcami", jak np. Yamamoto, który w swojej karierze nie osiągnął praktycznie żadnego sukcesu (jeśli chodzi o wynik). Szkoda tylko, że zastąpił obiecującego zawodnika. Cóż, takie życie.... ;)
MJpoland
11.02.2011 09:38
Kobayashi też dostawał baty od każdego w GP2 (nie liczę Asia series), nigdy nie wiadomo jak ktoś dobry się okaże w innej serii...
pawel92setter
11.02.2011 08:59
Maldonado dostał baty od Hulkenberga, jeżdżąc w GP2 sporo dłużej.
Simi
11.02.2011 08:36
Dobrze, że wie co potrafi, ale jak dla mnie nie pokazał wystarczająco dużo i był po prostu przereklamowany. Jako, że zespołowi brakuje kasy, a mistrzostwo GP2 zdobył facet z kasą, warto złapać okazję, tym bardziej, że Maldonado nie jest przypadkowym kierowcą.
errtu
11.02.2011 08:35
"Szukam zespołu, który stawia na talent" - ależ Nico, nie trzeba szukać, jest ich bardzo wiele. Dlatego zatrudnili utalentowanych kierowców.
jednooki_cyklop
11.02.2011 08:12
Za skromny to on nie jest, ale i tak go lubię i wierzę w niego :)
Simi
11.02.2011 08:07
Gdyby Hulk był naprawdę świetny i tak by go nie zwalniali.