Williams zaprzeczył plotkom o niedoważonym bolidzie w Jerez
"Każdy, kto zna nasz zespół wie, że nie jechalibyśmy niedoważeni"
16.02.1113:12
2110wyświetlenia
Williams umniejszył znaczenie plotek, jakoby podczas przejeżdżania najszybszego okrążenia podczas ostatnich testów w Jerez, ich bolid miał na pokładzie bardzo mało paliwa.
Najlepszy czas Rubensa Barrichello był znacznie lepszy, niż jakikolwiek inny czas reszty rywali, co doprowadziło do tego, że jeden, nieznany z nazwiska kierowca powiedział, iż „nie wierzy”, aby brytyjski zespół pokazał swoje rzeczywiste osiągi.
Plotki sugerowały, że FW33 prowadzony przez Brazylijczyka miał bardzo mało paliwa w baku, supermiękkie opony oraz był niedoważony po usunięciu jednostki KERS. Poza tym kolejnym czynnikiem mogącym mieć wpływ na ustanowienie świetnego rezultatu mógł być fakt, że zespół wystawił 27% swoich udziałów na giełdzie.
Dyrektor techniczny zespołu Sam Michael powiedział jednak niemieckiemu Auto Motor und Sport, że plotki te nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
To absolutny nonsens. Czas jest prawdziwy. Każdy, kto zna nasz zespół wie, że nie jechalibyśmy niedoważeni. Czas to zasługa użycia supermiękkiej mieszanki oraz oczywiście mniejszej ilości paliwa w baku. Jednakże wszystkie elementy systemu KERS były zamontowane w bolidzie: musieliśmy tylko odłączyć generator od silnika, ponieważ pojawił się problem z chłodzeniem- zapewniał Australijczyk.
Michael dodał również, że pół sekundy lepszy czas Barrichello w porównaniu do jego byłego zespołowego kolegi Michaela Schumachera mógłby być nawet kilka dziesiątych szybszy, gdyby system KERS działał. Podał również powód, dla którego forma zespołu tak gwałtownie podskoczyła w górę:
Stało się tak, ponieważ wcześniej używaliśmy jedynie średnich mieszanek z relatywnie dużym ładunkiem paliwa. Nigdy nie udało się nam doprowadzić średniej mieszanki do właściwej pracy i wciąż nie wiemy dlaczego- przyznał Michael.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE