GP Australii: opis kwalifikacji

Vettel niepokonany w sobotę, pierwszą linię uzupełnił Hamilton.
26.03.1107:20
Konrad Házi
8893wyświetlenia

Z Pole Position do pierwszego wyścigu sezonu 2011 wystartuje Sebastian Vettel, który nie dał rywalom nawet cienia szans na start z pierwszej pozycji uzyskując czas 1:23,529. Na drugiej pozycji kwalifikacje ukończył Lewis Hamilton, natomiast trzeci był drugi reprezentant Red Bulla - Mark Webber. Pozostali kierowcy mieli już ponad sekundowe straty.

Natomiast los kierowców HRT, którzy nie byli w stanie zmieścić się w limicie 107% czasu najszybszego kierowcy w Q1, jest teraz w rękach pozostałych ekip, które mogą zgodzić się na warunkowe dopuszczenie ich do wyścigu.

Warunki pogodowe podczas kwalifikacji były podobne jak podczas wcześniejszych sesji i zespoły znów uskarżały się na panujący chłód oraz zimną nawierzchnię.

Q1

Jako pierwszy na torze pojawił się Witalij Pietrow i on także jako pierwszy przejechał mierzone okrążenie (1:29,463). Pierwsza część kwalifikacji to jednak sprawdzian przede wszystkim dla kierowców z końca stawki, którzy muszą zmieścić się w limicie 107% najszybszego czasu by wystartować w wyścigu.

Progresja czasów była jednak dość szybka i do połowy Q1 tempo dyktowali kierowcy Red Bulla. Najpierw na prowadzenie wyszedł Webber (1:25,900), chwilę później jego czas poprawił Vettel (1:25,515). Do walki włączył się również Hamilton, który poprawił czas Niemca uzyskując 1:25,385, jednak Vettel wykonał jeszcze jedno okrążenie podczas swojego przejazdu i odzyskał prowadzenie.

Z wyjazdem na tor długo zwlekali Alguersuari, Rosberg, Kobayashi, Perez i Buemi, którzy rozpoczęli swą batalię o czasy na pięć minut przed końcem pierwszej części. Kierowcy Saubera, Kobayashi i Perez, rozpoczęli swe przejazdy bardzo dobrze i już po przejechaniu trzech okrążeń zajmowali kolejno trzecie i czwarte miejsce.

Na dwie minuty przed końcem w strefie spadkowej znajdowali się Heidfeld, Kovalainen, Trulli, Glock, D'ambrosio oraz kierowcy HRT - Liuzzi i Karthikeyan, którzy od początku Q1 pozostawali niemal cały czas na torze.

W końcówce Heidfeld awansował na 17 pozycję (1:27,239) spychając Massę do strefy spadkowej, jednak Brazylijczykowi udało się przejechać czyste okrążenie (1:26,031) i awansował on na 11 pozycję.

Ostatecznie po Q1 odpadli Heidfeld, który był około dwie sekundy wolniejszy od Pietrowa, Kovalainen, Trulli, Glock, D'Ambrosio i kierowcy HRT, którzy nie zmieścili się w granicy 107% czasu lidera (1:31,266) Osiągając kolejno Liuzzi (1:32,978) i Karthikeyan (1:34,293).

Q2

Tuż po zapaleniu się zielonego światła na torze pojawili się niemal wszyscy kierowcy, oprócz Pereza i Pietrowa. Po pięciu minutach na pierwszych dwóch pozycjach byli kierowcy Toro Rosso - Buemi (1:26,053) oraz Alguersuari (1:26,103).

Pozostali kierowcy nie mogli jednak atakować ze względu na żółtą flagę w pierwszym sektorze spowodowaną przez Rubensa Barrichello, który podczas hamowania do trzeciego zakrętu najechał lewymi kołami na trawę, obrócił się i zakopał w żwirze. Sesji nie wstrzymano, jednak wielu kierowców musiało przerwać swoje szybkie okrążenia by uniknąć kary.

Wkrótce jednak rozpoczęło się ponownie prawdziwe ściganie i Jenson Button wysunął się na prowadzenie (1:24,957), lecz poprawienie tego czasu nie stanowiło najmniejszego problemu dla jadącego na miękkich oponach Vettela - Niemiec pobił rekordy wszystkich trzech sektorów pokonując okrążenie w czasie 1:24,090. Do swojego kolegi z zespołu próbował zbliżyć się jedynie Mark Webber, jednak czas 1:24,658 i tak oznaczał prawie 0,6 sekundy straty.

W czołowej dziesiątce po Q2 nie zmieścili się Schumacher, który przegrał czołową dziesiątkę w ostatnim sektorze, Alguersuari, Perez, Di Resta, Maldonado, Sutil, który cudem wybronił się od uderzenia w mur po tym, jak przy wyjściu na prostą startową zbyt szybko użył ruchomego tylnego skrzydła i wpadł w poślizg na tarce wykonując pełny obrót, oraz Barichello, który przyznał się w wywiadzie po sesji, że wypadnięcie na pobocze było spowodowane jego błędem.

Q3

Jako pierwsi na torze pojawili się kierowcy McLarena. Jako pierwszy okrążenie ukończył Hamilton (1:24,501), za nim znalazł się Button (1:24,858). Duet Red Bulla był jednak znów szybszy, a Sebastian Vettel poprawił czas Hamiltona niemal o sekundę! Niemiec przejechał okrążenie w czasie 1:23,529, a Mark Webber znalazł się na drugiej pozycji z czasem 1:24,395. Na cztery minuty przed końcem na piątej pozycji był Nico Rosberg (1:25,512), a pozostali kierowcy nie mieli jeszcze czasu.

W nieciekawej sytuacji znaleźli się zwłaszcza kierowcy Ferrari, którym na ostatnią część kwalifikacji pozostał zaledwie jeden komplet opon, a do tego Felipe Massa popełnił błąd tuz po wyjeździe z boksów i obrócił się w pierwszym zakręcie. Alonso po wykonaniu jednego okrążenia pomiarowego znalazł się na piątej pozycji lecz mimo, iż przekroczył linię mety nie dokończył już kolejnego szybkiego okrążenia.

Na prowadzeniu pozostał do samego końca Vettel, do czasu którego nie mógł zbliżyć się nikt oprócz samego Niemca. Z pierwszego rzędu wystartuje obok Vettela, Lewis Hamilton (+0,778), a z trzeciej pozycji ruszy Mark Webber. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Button, Alonso, Pietrow, Rosberg, Massa oraz Kobayashi i Buemi, którzy mogą być prognostykami poprawy formy Saubera i STR.

Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Australii

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 18°C
Temperatura powietrza: 16°C
Prędkość wiatru: 4,4m/s
Wilgotność powietrza: 69%
Sucho

KOMENTARZE

48
NEO86
26.03.2011 06:13
To się dopiero okaże
user nie istnieje
26.03.2011 05:26
Red Bull jutro NIE wygra.
armi
26.03.2011 04:56
Liczę na dobry start Brytyjczyków, aczkolwiek raczej trudno będzie im wziąć na starcie Red Bulle. :( Brawo Saubery, brawo Toro Rosso. Rozczarowanie: Force India i Williams, nie wspominając już o Ferrari... a no i szkoda Nicka. :(
Simi
26.03.2011 10:21
No niestety, chyba moja niecierpliwość co do nowego sezonu była nieuzasadniona. Znów zaczynają się nudy... :(
NEO86
26.03.2011 09:38
Mam nadzieję że jutro w wyścigu Mark przeskoczy Hamiltona i zobaczymy na mecie dublet Red Bulla
Zomo
26.03.2011 09:13
obawiam sie ze caly sezon bedzie "jednego aktora"
dz
26.03.2011 09:06
brawo słabe McLareny :) już się nie martwię o nie , zresztą podzielałem kwestię wypowiedzi Alonso że McLareny oszukują z tym brakiem prędkośći i że będą mocni , okazali się mocniejsi niż ferrari , ale powiem wam że 0,8 sekundy straty do byków to przepaść , o reszcie juz nie powiem , czeka nas teatr jednego aktora .
opooona ;S
26.03.2011 08:41
Bravo Rosjanin, jeszcze z Niego będą ludzie.
omen10
26.03.2011 08:34
Quick Nick? Taaa, jasne. Ale ta świadomość, że Robert mógłby powalczyć o P1... bezcenne :/
din333
26.03.2011 08:28
Po pierwsze jutro będzie ciekawy wyścig, po drugie ogromny brak Roberta Kubicy, jestem pewny, że w kwalifikacjach Robert mógł być 5 lub 4. Nick Heidfeld słabiutko pewnie znowu ma problem z rozgrzaniem opon....Witali w kwalifikacjach super a wyścigu zobaczymy czy zachowa spokój i rozsądną jazdę....Jazda takich kierowców w F1 i w renomowanych zespołach jak Michaela Schumachera i Masse. To totalna kompromitacja na całej linii zarządu, że ich zatrudniają i na nich stawiają. Ten pierwszy wspaniałe lata ma już za sobą widać że ustępuje Rosbergowi(nie jest jakiś wyśmienity kierowca). A Massa po wypadku na Węgrzech stracił formę wyrażnie ustępuje Alonso. Jeśli chodzi o Marka Webbera nie jest to zły kierowca a przepaść 0,8 s do Vettela to strategia wyścigowa, mógł jechać na twardej mieszance a Vettel na miękkiej.Hierarchia zespołów: 1. Red Bull, 2. Mc Laren, 3. Renualt/Ferrari, 4. Mercedes, 5. Sauber, 6. Williams, 7. Toro Roso, 8. Force India,9. Lotus, 10. Virgin,11. HRT. Chciałbym zaznaczyć, że jak pamiętam to Ferrari ten tor w Australii zawsze nie pasował, w tamtym roku nie było z ich strony rewelacji a później jak się podnieśli, że walczyli o majstra dla Alonso. Zaskoczenie; Dobra forma Saubera, rozczarowanie Ferrari i Mercedes. Ja obstawiam, że jutro nie wygra Vettel.....Kibicuje Hamiltonowii
tomekj
26.03.2011 08:26
W Australii zawsze było zamieszanie tu potrzebna jest przyczepność bardziej mechaniczna niż aero,McLaren tu był zawsze dobry, ale widać że RBR ma wszystko trzeba poczekać na normalny tor.Nie wiadomo jak się wyścig ułoży,Ferrari na długich przejazdach było zdecydowanie szybsze niż McL i niewiele ustępowali RBR, jutro będziemy coś więcej wiedziec
marios76
26.03.2011 08:11
Amalio- za Nickiem nie przepadam, ale na wyrok bym poczekał. Renault prezentuje się dobrze- lepiej niż w zeszłym sezonie, ale chyba nie na tyle, by walczyć o majstra. Roberta brakuje i to bardzo. Oczyma wyobraźni widzę dwa czarno złote bolidy w pierwszej szóstce, bardzo dobry start i ... emocje do końca GP!. Poczekamy i na razie będziemy się ekscytować na pół gwizdka:( Zdziwiony jestem nie tyle formą Nicka, co tym, jak Webber i Massa odstają od zespołowych partnerów. Jutro o tej porze będziemy świadomi jeszcze jednego- mianowicie jak dane bolidy i kierowcy traktują opony. Życzę fajnego spektaklu:)
Huckleberry
26.03.2011 08:10
@Amalio - poczekaj spokojnie na wypowiedzi, a dowiesz się co się stało, czy nie było problemu technicznego. Bo nie możliwa jest aż taka różnica.
Amalio
26.03.2011 07:48
Heidfeld mnie bardzo ale to bardzo zawiódł. Człowiek który miał w zastępstwie pociągnąć ten zespół nie wszedł nawet do Q2. Teraz pytanie czy Petrov tak się podciągnął czy może jest taki jak był, a Renault ma tak piekielnie dobry bolid, że Kubica by się liczył w walce o czołowe lokaty jak nie o samo mistrzostwo...
pasior
26.03.2011 07:43
jeżeli to jest słaby McLaren to o resztę nie trzeba się martwić..............
mbg
26.03.2011 07:39
Massa zawsze wg mnie był cienki a jego bączki już mi się znudziły za czasów jazd u Saubera. Pięknie HRT - DNQ. No chyba że FIA zrobi jakąś głupią dyspensę.
zefu
26.03.2011 07:36
Prawda, Massa poniżej krytyki.
THC-303
26.03.2011 07:27
Jak zobaczymy paluszek po wygraniu to będzie całkiem normalne, aczkolwiek ja mu życzę gówniarskich ruchów calymi kończynami po jakiejś karze/kolizji ;] Tym niemniej pojechał dziś bardzo dobrze, albo Webber bardzo słabo. Bo to że RBR będzie wymiatał bylo oczywiste, ciekawe tylko czy mają OGROMNA przewagę, która Vettel jest w stanie jakoś tam wykorzystać, przy niemiłosiernym lamieniu Webbera czy mają BARDZO DUŻĄ przewagę którą Vettel wykorzystuje dobrze, Mark słabo. Tak btw: śmiejecie się z Nicka to co powiecie o panu "ukradli mi mistrzostwo"? Jego dzisiejsza jazda to wstyd. Córka znów przed Siedmiokrotnym... McLareny b. dobrze.
niza
26.03.2011 07:20
Witekb, widziałam u Hamiltona jakieś zawijasy itp na kombinezonie, także coś tam było
francorchamps
26.03.2011 07:19
Magia bycia MŚ działa na wszystkich jak widać. Zgadzam się z Borowczykiem: Vettel już nie wydaje z siebie nieartykułowanych dźwięków zdobywając PP gdyż zdaje sobie sprawę że jest Mistrzem i ma Mistrzowskie auto.. I choć po wygraniu GP pewnie zobaczymy jego paluszek, tojednak SZACUN! Ciekawe co z Heidfeldem: Taki słaby? Pietrow taki dobry? A może jakaś teoria spiskowa.. Rosjanie knują przeciw doświadczonemu Niemcowi...? W końcu nie po to inwestują w TEAM F1 żeby ich "rodzynek" zbierał baty od podstarzałego kierowcy.. Pozdrawiam wszystkich!
adnowseb
26.03.2011 07:18
Dobre pozycje wyjściowe dla McLarena.Trochę gorsze dla Ferrari. RBR nie uwzględniam bo mam nadzieję że się pogubią
Witekb
26.03.2011 07:17
Z tego co pamiętam kierowcy McLarena mieli występować podczas kwalifikacji w kombinezonach zaprojektowanych przez uczestników biorących udział w projekcie McLarena i Hugo Bossa.A dziś byli w zwykłych standartowych. Czy się mylę ??
dymson
26.03.2011 07:12
massa jest tak slaby
-kris15-
26.03.2011 07:11
Ferrari słabo liczyłem na więcej z ich strony, McLaren ładną zasłone dymną zrobił, niby gatka szmatka, że nie będą mocni a tu proszę jak sie rozpędzili ;d RBR znów na czele, mam nadzieje, że Lewis i Jenson ich objadą ;p Bardzo pozytywnie Pietrow^^ ale tak przeczuwałem, że chłopak wkońcu sie rozpędzi ;d Strach pomyśleć co by było gdyby Robert pędził po tym torze... ale teraz można gdybać ;)
Huckleberry
26.03.2011 07:09
Czy ktoś może wyjaśnić Borowczykowi co oznaczają małe flagi w szachownicę przy kierowcach na ekranie? ;) A poza tym to bingo! Postawiłem wszystko na Mc Larena i PP VET :D
Zomo
26.03.2011 07:08
czyzby zapowiadal sie kolejny sezon dominacji duetu Vettel-Newey? Jak tak dalej pojdzie to ok 2016 przebija rekordy Schumachera (baby Schumacher???)
flow
26.03.2011 07:06
Ferrari nie jest konkurencyjne w kwalach. Oby w wyscigu bylo inaczej.
lukaszw412
26.03.2011 07:05
Petrov zdeklasował Nicka, szkoda Roberta, byłby wysoko...
orzi
26.03.2011 07:05
Masakra w wykonaniu Vettela... Fajnie, że Hamilton nie jest tak daleko jak wyglądało...
adnowseb
26.03.2011 07:05
Szkoda, jakoś przeżyję to przetasowanie z'' napojami'' Alonso w wyścigu odrobi stratę z odległego(jak dla mnie) pola startowego.
YAHoO
26.03.2011 07:04
Niewiarygodny czas Vettela... Oby jutro w wyścigu było tak samo ;-) Ferrari bardzo zawiodło chyba wszystkich fanów. Z kolei McLaren - spodziewałem się, że będą wysoko, ale nie że aż tak - brawa :)
Zykmaster
26.03.2011 07:02
Vettel jutro zdubluje wszystkich...
-kris15-
26.03.2011 07:00
Czy Vettel czasem nie pobił rekordu toru podczas kwalifikacji?? Kurcze nie chce znów widzieć Vettela na P1 ;(
adnowseb
26.03.2011 06:57
Cieszę się, że nie pomyliłem się co do Mercedesa.
dymson
26.03.2011 06:56
no to ladnie teraz mozna sie tylko zastanawiac na ktorych torach bedzie mozna sie zblizyc do red bulla
jpiet1
26.03.2011 06:54
na Nokia E51 nowa aplikacja F1.com 2011 też "kuleje". Otworzyłem własnie LT na FF, ale nie działa "on-line". Pozdrowienia!
arahja
26.03.2011 06:53
live timing nie działa, nie ma hd, sezon nie zaczął się najlepiej. Dziewica Marusia nie jest taka słaba jak się wszyscy obawiali
-kris15-
26.03.2011 06:50
sylweq No właśnie mi też nie działa ;( Jeśli chodzi o HRT to na europejską część sezonu może sie zakwalifikują ;p ale co z tego jak nie wiadomo jak u nich z niezawodnością ;p Więc tak czy siak dużo sobie nie pojeżdżą ;d
pablonzo
26.03.2011 06:50
nie działa ;/
kemek
26.03.2011 06:50
@sylweq: Nie działa (Linux + FF)
Zomo
26.03.2011 06:49
mi tez Life Timing nie dziala (IE + FF +ostatnie update-y Java)
adnowseb
26.03.2011 06:48
@nijO A widziałeś trening,dobrze się stało że HRT wyjechało pod koniec ,a i tak byli zagrożeniem dla innych. Te kilka minut i tak by nic nie zmieniło
Fakir
26.03.2011 06:48
Nieważne czy Heidfeld miał jakieś problemy czy nie, ale z całym szacunkiem można do niego powiedzieć: "Nick, Vitaly is faster than You!" Od razu po Q1 powiedziałem sobie, że widać jaka przepaść jest między Nickiem a Robertem. A pomyśleć, że byli tacy co pisali o tym jaki to Nick będzie szybki. Jego wartość jest 10x niższa niż Roberta... Niestety takie są fakty. Oksana miała rację.
sylweq
26.03.2011 06:46
Działa Wam Live Timing? :-(
nij0
26.03.2011 06:45
Gdyby wyjechali chociaż w połowie trzeciego treningu myślę że były by szanse na wejście do wyścigu. Ehh.. za dużo tego "gdyby".
Kojag
26.03.2011 06:32
1:32,978 dla bolidu który praktycznie nie jeździł to nie jest zły wynik
dymson
26.03.2011 06:30
to sie nazywa kalectwo jak patrze na niektórych zawodników i niektóre zespoły
monako
26.03.2011 06:28
Heidfeld zbierał kamyczki bolidem :)