Warszawa stolicą motosportu - VERVA Street Racing za nami

Już po raz drugi blisko 85 tysięcy fanów motosportu obejrzało zmagania w sercu miasta
19.06.1110:18
Marek Roczniak
3921wyświetlenia
Już po raz drugi blisko 85 tysięcy fanów motosportu obejrzało zmagania najlepszych kierowców na ulicznym torze w sercu miasta. W jednym miejscu zgromadzono aż 110 pojazdów czołowych serii wyścigowych i rajdowych. Nie zabrakło Porsche Supercup, Forrmuły 3, Formuły 1, NASCAR, GT3, Le Mans oraz aut startujących w rajdach płaskich i terenowych. Druga edycja VERVA Street Racing za nami.



Na ulicznym torze, który w tym roku liczył 1200 m i zbudowany został podczas 9-dniowego montażu w okolicach pl. Teatralnego (ulice Senatorska, Wierzbowa, Focha) wystartowało łącznie aż 110 samochodów i motocykli. Zespoły przyjechały z 10 krajów: Andory, Anglii, Austrii, Czech, Francji, Hiszpanii, Monako, Niemiec, Portugalii i Szwecji, a kierowcy, mechanicy i pozostali członkowie samochodowych teamów stanowili liczbę 500 osób.

Wyścigi zainaugurował występ zawodników FMX (Freestyle Motocrossu) igrający z prawami grawitacji. Krótko potem na tor w paradzie wyjechały ultraszybkie i nieziemsko drogie supersportowe auta.

Ciekawostką był wyścig bolidów Formuły 3 wzbogacony o prawdziwy Pit Stop w wykonaniu polskich gwiazd. Wygrał zespół STAR, za którego kierownicą usiadł Kuba Giermaziak. Funkcję mechaników pełnili Aleksandra Szwed, Maja Bohosiewicz, Stanisław Karpiel-Bułecka i Maciej Żurawski. Miejsce drugie przypadło ekipie You Can Dance złożonej z Anny Bosak, Maćka Florka, Dominika Olechowskiego oraz Pauliny Przestalskiej. Na najniższym stopniu podium uplasowała się ekipa X-Factor - Michał Szpak, Adrianna Szulc, Mats Meguenni, Anna Karamon i Aleksandra Nowak.

To jest fantastyczna impreza, żałuję, że nie ma takiej w Anglii! - powiedział Jay Kay, wokalista zespoły Jamiroquai, który gościnnie wystąpił na VERVA Street Racing przy okazji swojej wizyty w Polsce. Przyjechał razem ze swoim wyjątkowym Porsche 914/6GT z 1970 r. i wziął udział w wyścigu innych legendarnych pojazdów tej marki.

Nieprzeciętną atrakcją były również odwiedziny Bena Collinsa, czyli Stiga, który przez 8 lat występował w kultowym programie Top Gear. Oprócz tego, że zaprezentował się na torze prowadząc Shelby, w trakcie imprezy Pit Party podpisywał fanom swoją książkę. Bez wahania można powiedzieć, że gwiazdy i wielokrotni mistrzowie Rajdu Dakar zamienili dziś z uśmiechem pustynię na uliczny asfalt. Moc swoich terenowych maszyn zaprezentowali kierowcy samochodów Krzysztof Hołowczyc i Stephane Peterhansel oraz motocykliści Kuba Przygoński, Marek Dąbrowski, Helder Rodrigues, Ruben Faria oraz Marc Coma i Cyril Despres.

Ogromne wrażenie na publiczności zrobiły historyczne bolidy Formuły 1 legendarnego Teamu Lotus, które zaprezentowały przekrój od lat 60. do 90. nie tylko technologii, ale i prezencji. Szczególnie chętnie były one fotografowane przez odwiedzających paddock (park maszyn) podczas Pit Party.

Przejazd samochodu NASCAR spotkał się ze spektakularnym przyjęciem publiczności. Niezwykłe emocje wzbudzał przede wszystkim ryk silnika, który wydawała Toyota Camry. Tomasz Kuchar, gościnny kierowca amerykańskiego demona prędkości, dał z siebie i samochodu absolutnie wszystko doprowadzając tylne opony do eksplozji na koniec pokazu.

Deszcz, który mógł pokrzyżować wyścigowy program, wbrew pozorom wybrał najlepszy moment imprezy. Zwilżył trasę tuż przed pokazem najlepszych polskich drifterów - m.in. Kuby Przygońskiego, Pawła Treli, Piotra Jankowskiego, Jakuba Skoromuchy czy Krzysztofa Tereja, co uczyniło kontrolowane poślizgi jeszcze bardziej widowiskowe niż na suchej nawierzchni.

Źródło: Informacja prasowa VERVA Street Racing

KOMENTARZE

7
Adakar
19.06.2011 08:47
[quote]85 tysięcy fanów[/quote] chyba lekka przesada ...
adnowseb
19.06.2011 01:48
Bardzo żałuję, że mnie tam nie było.Dalej zostaje mi tylko nielegal pod M1 w Zabrzu.
akkim
19.06.2011 10:34
@Adakar Oczywiście, nie mają, bo nie mają Muchy, która w aucie wyczyniała rozmaite ruchy ;))
Adakar
19.06.2011 10:28
[quote]To jest fantastyczna impreza, żałuję, że nie ma takiej w Anglii! [/quote] ://www.youtube.com/watch?v=OMy4lvEkjBA
akkim
19.06.2011 10:28
@jpslotus72 Może nie wuhikuł, bo tyle nie miałem, ale myśląc, że Cię nie ma co nieco wybrałem, jak znasz zespół, kierowców to Ci się to chwali, co byś powiedział na Lotusa Clarka, choć w dość dużej skali ?
jpslotus72
19.06.2011 10:20
@akkim Widziałem te cacka na TiVi ekranie - serce się ściskało gdy patrzyłem na nie... Może z tego żalu nie miałbym grymasu, gdybyś mi podesłać mógł wehikuł czasu.
akkim
19.06.2011 09:28
Pierwsza to była moja impreza w stolicy, sporo aut ciekawych, różni zawodnicy, co mnie zabolało, to deszcz w złej godzinie, gdy się przyglądałem Lotusa rodzinie. PS. Lotus, wiem nie byłeś, Masz swoje powody, wrzuć jak chcesz maila na privat, dam coś dla osłody ;)