Juncadella przerywa dominację Merhiego w F3 ES na Nurburgringu

Kuba Giermaziak zajął 11. miejsce na zakończenie rywalizacji w górach Eifel
07.08.1112:50
Paweł Zając
4785wyświetlenia

Daniel Juncadella przełamał dominację Roberto Merhiego i wygrał trzeci wyścig Formuły 3 Euro Series na niemieckim Nurburgringu.

Tym razem kierowcy ścigali się po całkowicie suchym torze, jednak zaowocowało to bardzo spokojnym wyścigiem. Juncadella utrzymał na starcie pierwszą pozycję i od razu zaczął oddalać się od rywali. W pogoń za nim ruszył startujący z trzeciej pozycji Roberto Merhi, jednak kierowca sponsorowany przez Astanę powoli oddalał się od swojego kolegi zespołowego.

Przełom nastąpił w okolicach dwudziestego okrążenia, kiedy Merhi odnalazł tempo i szybko odrobił stratę do Juncadelli. Doszło nawet do jednej próby ataku, jednak nie zakończyła się ona sukcesem i kierowcy Prema Powerteam dojechali do mety w niezmienionej kolejności.

Trzecie miejsce zajął Nigel Melker, który przez cały wyścig nie mógł sobie pozwolić nawet na odrobinę nieuwagi, gdyż za jego plecami czaił się Felix Rosenqvist. Na 15 okrążeniu szwedowi udało się wyprzedzić Holendra, jednak dwie rundy później Rosenqvist popełnił błąd przed 3. zakrętem i stracił pozycję nie tylko na rzecz Melkera, ale również Laurensa Vanthoora. Ostatecznie kierowca Mucke wyprzedził Belga, jednak nie udało mu się nawiązać ponownej walki z Melkerem.

Szósty był lider klasyfikacji, Marco Wittmann, za którym jak cień podążał Daniel Abt, jednak pomiędzy tymi kierowcami nie doszło do żadnej prawdziwej próby ataku. Ósmy na mecie Carlos Munoz musiał w końcówce bronić się przed atakami Gianmarco Raimondo. Kanadyjczyk był w pewnym momencie za Kubą Giermaziakiem, jednak kierowca Premy poradził sobie zarówno z Polakiem jak i z Jimmym Erikssonem na dwunastym okrążeniu.

Niewiele zabrakło a na ostatnim punktowanym miejscu znalazł by się Kuba Giermaziak. Polak w końcowej fazie wyścigu szybko zbliżał się do Szweda i nawet podjął próbę ataku, jednak jego kolega zespołowy skutecznie obronił swoją pozycję i wywalczył ostatni punkt. Warto również dodać, że Giermaziak dobrze wystartował i wskoczył na 10. miejsce przed Raimondo, jednak już ma mecie pierwszego okrążenia gostynianin był za Kandadyjczykiem. Ostatnie miejsce zajął trzeci kierowca Motorparku - Kimiya Sato.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Daniel Juncadella (7)Dallara Mercedes290h40m29,87225
2Roberto Merhi (8)Dallara Mercedes29+0:00,86518
3Nigel Melker (3)Dallara Mercedes29+0:17,84715
4Felix Rosenqvist (4)Dallara Mercedes29+0:18,67512
5Laurens Vanthoor (2)Dallara Volkswagen29+0:26,82510
6Marco Wittmann (1)Dallara Volkswagen29+0:28,6688
7Daniel Abt (10)Dallara Volkswagen29+0:29,6236
8Carlos Munoz (9)Dallara Volkswagen29+0:33,0454
9Gianmarco Raimondo (11)Dallara Mercedes29+0:33,7832
10Jimmy Eriksson (5)Dallara Volkswagen29+0:46,0091
11Kuba Giermaziak (12)Dallara Volkswagen29+0:47,086
12Kimiya Sato (6)Dallara Volkswagen29+0:48,537
Pole position: Daniel Juncadella - 1:22,675 Najszybsze okrażenie: Daniel Juncadella - 1:23,095 na 7 okrążeniu

KOMENTARZE

17
MatiXF1
08.08.2011 11:13
Wy tak marudzicie że Giermaziak słabo, ale popatrzcie też na to w jakim teamie on jeździ. Trzy ostatnie miejsca nalezą do Motoparku, gdyby jeździł w Premie, Mucke lub Signature pewnie by było lepiej
Kamikadze2000
07.08.2011 08:11
To są kolesie, którzy chyba nawet nie mieli za sobą kariery kartingowej. Pół-amatorzy po prostu! ;]
THC-303
07.08.2011 06:08
Ferreira? Ale on raczej będzie w ICS jeśli już. I wiele lepszy nie jest, nie wiem skąd Sonangol ich bierze ;)
renegade
07.08.2011 05:33
O F1 mi chodzi! Nie wiem jak ten zespol bedzie sie nazywal w przyszlym roku, ale gdzies obilo mi sie o oczy i potem o uszy, ze Sonangol ma umowe sponsorska z TF. Sonangol ma lepszego zawodnika, , ten to tez przyszywany Angolczyk, obecnie w Firestone Indy Lights. Teixeira to totalna porazka. Gosc w BF3 oplacal caly zespol (Ultimate) a i tak byl najgorszy z trzech zawodnikow.
THC-303
07.08.2011 05:11
renegade Myślałem, że chodzi Ci o F1, w GP2 niech sobie jeździ.
Qooler
07.08.2011 05:04
Ja będę się upierał ,GK ma plan, finansowo mocny, awansu do.......f1. No chyba,że z Orlenu pogonią macho-dyrektorów, a Hołek przestanie decydować o sponsoringu motosportowym tej firmy. Co do RT , myślę, że Sonangol ma mocną ochotę zaistnieć w F1. Czy z RT? Nie wiem, on to pewnie szybszy kierowca od Germaziaka w singlach, ale samopoczucie ma podobne ...........i układy także. Przekonany jestem, że jest akcja na to, żeby wprowadzić naszego bohatera chociaż na jeden wyścig . Wyobrażacie sobie te tytuły, " my sponsorujemy polski team F1", abstrahując jaki by to nie był team. To bezcenne, za resztę możesz zapłacić kartą Mastercard.::))
renegade
07.08.2011 04:21
Caterham Team AirAsia ;-) aka Team Lotus. Ponoc tf ma umowe z Sonangol na 2012!? Gdyby tak bardzo zalezalo Mu na wynikach nie wprowadzalby Chandhoka do zespolu na 1 wyscig. Co Mu dal ten ruch?...
THC-303
07.08.2011 03:48
renegade A niby w jakim zespole Teixeira miałby jeździć. "Team Lotus"? Jeśli Tony nie kłamie i jego zespół chce dołączyć do środka stawki to na tego Angolczyka co Angoli nie widział pozwolić sobie nie może. Zresztą, niech sobie Teixeira idzie do 'Team Lotus', a Gonzalez nawet i do Williamsa, ale Sonangol i PDVSA to -jakkolwiek Orlen by niedoceniony przez nas finansowo był - giganty przy Orlenie.
renegade
07.08.2011 02:57
Zebys sie nie zdziwil cd. Teixeiry. DobrZE mowicie, Giermaziak moze robic za Gonzaleza, Tahinci, moze nawet test w F1, Gutowski jakis dobry tytul dla gawiedzi wymysli, ale na F1 czy ICS to On jest za slaby... Finansowo i pod wzgledem wyscigowym.
THC-303
07.08.2011 02:32
GP2 pewnie tak, tym niemniej na F1 nie widzę szans. Teixeira ma wsparcie Sonangolu, Gonzalez PDVSA i co najwyżej bywają ŁĄCZENI z jakąś tam posadą, pierwszy otrzymał testowego, drugi tylko test z Lotusem na koniec sezonu. Potrzeba wyników, co najmniej tych kilkunastu punktów w GP2 jak d'Ambrosio czy (to chyba najlepszy przykład) kiedyś Alonso przy wydatnym wsparciu 'wiadomo kogo'. Pietrow musiał 4 lata w GP2 przejeździć, żeby móc wejść do F1, a sponsorzy byli przy nim już grubo przed 2010, lata jazdy dla Campos/Addax nie są tanie.
Qooler
07.08.2011 02:12
Mam wrażenie, że KG ma to wszystko ustalone od momentu, jak ojciec Giermaziak postanowił przeznaczyć kasę na wyścigi. Mówię o kasie, miliony EURO. Stało się to chyba po pierwszych dwóch latach FR2.0. To oczywiście moje dywagacje, ale słucham i czytam tu i tam. On sobie zdaje sprawę, że z układem z macho-dyrektorami z Orlenu, można wejść do GP2 i robić PR, tak jak dotychczas. Przyrzekam wam, że będzie GP2 i być może nawet F1. To są pieniądze wielkości, iluś tam procent budżetu na Dakar. To są deale plus kasa Giermaziaka. To że facet dzisiaj nie radzi sobie w F3, nie ma żadnego znaczenia. Ileś kilometrów robi swoje, inni się wykruszają, jego kasa pcha do góry. Zobaczcie, że dzisiaj żaden inżynier nie może powiedzieć nic o Kubie, bo obrabia go tylko Timo z Motoparkiem :::)). To wszystko wielka tajemnica od czasu powstania Vervy. Przyjmuję zakłady, że KG pojedzie w GP2, a później w F1 . Oczywiście z błogosławieństwem chłopaków z Orlenu. Spytajcie Saruto, powinien wiedzieć dużo o powstaniu Vervy, a Gasenko o jeździe w Motoparku. Nie wiem czy bywają na tym forum, ale oni dużo wiedzą. Podsumowując wyniki, nie przystoi kierowcy pretendującemu do wysokiej serii jechać w takim miejscu.
THC-303
07.08.2011 01:04
Ok, jeśli zabraklo pieniędzy nie przedłużył, ale wiadomo, że w GP2 są 2 typy zespołów: typ1 - przyjmujemy wg kryterium 50% kasa, 50% talent, typ2 - przyjmujemy w 100% kierując się kasą (oczywiście podział procentów umowny ;>). I iSport to zespoł z ambicjami. Ponieważ skończył mi się limit znaków nie dodałem do poprzedniego komentarza jeszcze jednaj rzeczy: wątpię czy starty w GP2 w jakiś sposób popchnęły by karierę Kuby do przodu. Raczej tyle co i F3 ES, seria jednak dużo słabsza, w której Giermaziak i tak nie wymiata. Nawet jeśli nie robiłby za Teixeirę to co GP2 daje takiemu Varhaugowi, Lealowi, Palmerowi Fauzy'emu czy Kevinowi? Też nic w kontekście awansu do porządnej seniorskiej serii OW.
renegade
07.08.2011 12:49
Senna nie przedluzyl umowy z iSport poniewaz zabraklo Mu pieniedzy. W tamtym czasie to byl zespol, ktory przyjmowal zawodnikow z pelnym rocznym budzetem. Teraz jest lepiej. TH, ja nie wierze, ze Paul zdecyduje sie wziasc slabego zawodnika. Na rynku jest kilku/-nastu wymiataczy z kasa, ktorym Giermaziak nigdy raczej nie dorowna. To zespol z marka i z czolowki.
THC-303
07.08.2011 11:39
Pozwolę sobie tutaj zacytować post @renegade z pod newsa o zwycięstwie Merhiego w 1 wyścigu, ponieważ tam pewnie już nikt nie zagląda. [quote]On testuje i upala non stop! Jesli do tej pory sie nie nauczyl, nie nauczy sie juz. Cd. iSporta. W poniedzialek dowiem sie jak wypadly tye testy, i co On testowal?! ISport to zespol, ktory szuka zawodnikow z kasa, jako, ze sami maja niewielu sponsorow. ISport na pewno kontaktowal sie juz z przynajmniej 30 kierowcami. Pewnie byliby zadowoleni, gdyby ktos z duza kasa wystartowal u boku Birdyego lub Ericssona, li-tylko czy byloby to dobre dla Giermaziaka?! Robienie za Teixeire. W GP2 nie ma czegos takiego jak upalanie, ciezko bedzie z bardzo ograniczonym czasem sie wjezdzic w auto. I najwazniejsze, GP2 to nie F3ES, konkurencja jest ogromna, co potwierdza tegoroczny sezon.[/quote] I tu się nie zgadzam. iSport to nie jest zespół, który szuka zawodników z kasą. Znaczy, owszem, szuka, ale tak samo jak każdy zespół GP2, a nie wydaje mi się, żeby każdy zespół GP2 interesował się Kubą. Testy testami, ale przypomnij sobie historię iSportu. Timo Gluck, Andreas Zuber, Bruno Senna, Oliver Turvey, Davide Valsechci, Giedo van der Garde, Sam Bird... tam zawsze jeżdżą zawodnicy z pewnym talentem. To nie jest Trident ani ORT, to jest zespół (prawie) pokroju Addax czy ART, ma dobrych inżynierów i zatrudnia kierowców z umiejętnościami na miarę czołówki/środka stawki GP2. Z całym szacunkiem, ale Kuba ich nie ma. A Tahincioglu, Teixeira, Arabadżjew czy Gonzalez (bo pewnie to byłby w GP2 poziom Kuby) zapychali zespoły-trupy (choć akurat np Trident w przeciwieństwie do iSportu stałe wsparcie ma) i zapychać będą nadal. Zresztą, szczerze wątpię czy jeśli nie będzie problemów finansowych Bird i Ericsson odejdą z iSI. To niezły, ustabilizowany skład, jak w Racing Engineering. Ustabilizowany i niezły, ale bez szans na F1 w 2012.
Saruto
07.08.2011 11:31
Pech = awaria, wypadek ;) Kuba pecha nie miał w ten weekend.
tomato
07.08.2011 11:21
Brawo Kuba. W przyszłym sezonie do GP2, a potem do F1.
Masio
07.08.2011 10:58
No i znowu pech Kuby. F3 nie jest dla niego szczęśliwa w tym roku. Może za rok będzie lepiej i może zmieni zespół na lepszy. ;)