Wzruszony Vettel dziękuje Red Bullowi
"Zdobycie tego mistrzostwa było tak samo skomplikowane jak pierwszego".
09.10.1110:42
2405wyświetlenia
Wzruszony Sebastian Vettel gorąco dziękował swemu zespołowi za możliwość zdobycia drugiego tytułu mistrzowskiego w swej stosunkowo krótkiej karierze.
W niedzielę Niemiec stał się najmłodszym dwukrotnym mistrzem świata po tym, jak zajął trzecie miejsce za Jensonem Buttonem i Fernando Alonso. Podczas konferencji prasowej Niemiec przyznał, że trudno jest mu wyrazić uczucie słowami, ale był bardzo wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymał od swego zespołu na przestrzeni całego sezonu.
Nie wiem od czego mam zacząć. Oczywiście przez tak długi sezon mieliśmy fantastyczny czas, a najlepsze jest to, że dobrnęliśmy do końca. Kolejny dobry wynik tutaj potrzeby do przypieczętowania mistrzostwa jest fantastyczny. W tej chwili jest tak wiele rzeczy, które chcesz powiedzieć, jednak trudno jest je wszystkie spamiętać, więc po prostu chcę podziękować każdemu z zespołu. Mamy tak wiele ludzi pracujących tu na torze i w Milton Keynes, dzień w dzień, nie tylko w piątki, ale także w soboty i niedziele oraz od poniedziałku do piątku. Każdego dnia mocno naciskają, ostro walczą o punkty i mistrzostwo. Znaleźliśmy się w bardzo dobrej sytuacji i świetnie jest osiągnąć postawiony sobie cel.
Jest tak wielu ludzi. Trudno jest ich wszystkich wymieniać, ale jest jedna osoba, która naprawdę wyróżnia się przez cały sezon, a z którą spędziłem większość czasu tego sezonu - to mój fizjoterapeuta, Tommy Parmakoski i kłaniam się też jego rodzinie w Finlandii. Macie syna o wielkim sercu. Był pierwszym, który pomógł mi przestać myśleć o rzeczach, których nie kontrolowaliśmy.
Najtrudniejszą rzeczą jest zdobycie tytułu po zwycięstwie w ubiegłym sezonie. Zdobyliśmy mistrzostwo, było tak blisko i byliśmy tak podekscytowani. Wiedząc nawet jak je sobie zapewnić, nie mogliśmy zapomnieć o tych wszystkich krokach, jakie były do tego potrzebne. Muszę przyznać, że zdobycie tego mistrzostwa było tak samo skomplikowane jak pierwszego. Trudno jest znaleźć odpowiednie słowa.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE